• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

77-latek spędził dobę w lesie, szukało go kilkudziesięciu policjantów

Piotr Weltrowski
23 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
77-latek był zdezorientowany i wyziębiony, więc od razu przetransportowano go do szpitala. Nie odniósł na szczęście poważniejszych obrażeń i święta spędzi prawdopodobnie z rodziną. 77-latek był zdezorientowany i wyziębiony, więc od razu przetransportowano go do szpitala. Nie odniósł na szczęście poważniejszych obrażeń i święta spędzi prawdopodobnie z rodziną.

Prawie dobę spędził w lesie w okolicy Witomina zobacz na mapie Gdyni 77-letni mieszkaniec Gdyni. W czwartek przed południem wyszedł na spacer i zgubił się. Szukało go kilkudziesięciu policjantów. Mężczyznę odnaleziono w piątek ok. godz. 10.30. Był wyziębiony, ale cały i zdrowy. Święta spędzi z rodziną.



Widzisz starszą osobę, która ma ewidentnie problemy z orientacją i sprawia wrażenie zagubionej, co robisz?

Zgłoszenie o zaginięciu 77-latka policja otrzymała w czwartek ok. godz. 19. Rodzina mężczyzny poinformowała policjantów, że wyszedł on na spacer przed południem i do tej pory nie wrócił do domu.

Biorąc pod uwagę wiek zaginionego i warunki pogodowe, policjanci nie czekali na dalszy rozwój wypadków, tylko od razu rozpoczęli poszukiwania. Zdjęcie zaginionego wysłano do kierowców autobusów i taksówkarzy, w okolicę, gdzie po raz ostatni widziano mężczyznę, ściągnięto też kilkudziesięciu policjantów z całej Gdyni, w tym zespół z psami tropiącymi.

Niestety, choć poszukiwania trwały w czwartek do późnych godzin nocnych, mężczyzny nie udało się odnaleźć i akcję trzeba było przerwać. Wcześnie rano poszukiwania wznowiono. Ostatecznie mężczyznę odnaleziono ok. godz. 10.30.

- Dwóch dzielnicowych z Chyloni prowadziło poszukiwania w lesie. W pewnym momencie zauważyli leżącego na ziemi mężczyznę. 77-latek był wyziębiony i został od razu zabrany karetką do szpitala. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie odniósł poważniejszych obrażeń i święta będzie mógł spędzić w domu z rodziną - mówi nadkom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Jak dodaje, mężczyzna spędził w lesie niemal dobę i - gdyby nie został znaleziony na czas - mógłby nie przeżyć.

- W okresie zimowym bardzo ważnym jest, aby zgłaszać nam, gdy ktoś zobaczy osobę starszą, zagubioną, wyraźnie mającą problem z orientacją. Telefon na numer 997 jest darmowy, a możemy w ten sposób uratować komuś życie - mówi Rusak.

Opinie (78) ponad 10 zablokowanych

  • napewno mieli zamiar wyjechac ....

    i dziadka do lasu wywiezli,tak jak to robia ze zwierzetami albo las albo jezioro ,dobrze ze go nie przywiazali do drzewacale szczescie ze nic mu sie nie stalo ......

    • 4 6

  • (2)

    Ciekawe tylko czemu kazali dziadkowi czekać do rana, skoro są możliwości szukania także w nocy (np. grupa strażaków z psami z Gdańska). Fajnie, że dziadek jest twardy, a noc nie była aż taka zimna. Kto i dlaczego podjął takie ryzyko?

    • 5 1

    • (1)

      Nie znasz szczegółów.Policjanci tym razem byli lepsi niz zwierzeta....

      • 0 1

      • Nie okazali się lepsi, bo nie znaleźli człowieka w nocy. Psy by znalazły, do tego są szkolone. Mieli szczęście, że dziadek poczekał żywy do rana.

        • 2 0

  • Starsza osoba

    Kochani , w lesie i mloda moze stracic orientacje,jezeli niema sie pamieci wzrokowej tylko slichowa. Mam 84 lata , jezdze samochodem no moze troche wlasnie "na pamiec" To troche tez zwiazane z tzw"dobrymi genami"
    no ale trzeba przy tym cwiczyc mozg jak miesnie. Miesnie na starosc zanikaja a co dopiero powiedziec o mozgu. Tymardzie ze lansowana dieta beztluszczowa hyba do tego sie przyczynila. Niema staruszkow sa ludzie wczesniej urodzeni. Czasami pozniej urodzeni wykazuja te same cechy co sie przypisuje wczesniej urodzonym.

    • 5 3

  • dziwne trochę

    Dziwne troche to zagubienie. Moze staruszek ma jakies próbkę y z pamięcią. TPK to nie puszcza amazonska ani las równikowy żeby sie można bylo zgubić. Dobrze ze final sprawy szczesliwy

    • 1 1

  • Policjanci z Gdyni (3)

    Wszyscy piszą o rodzinie ze zla lub jego nie upilnowali a moze najpierw podziekowac policjantom ze odnalezi go w lesie (a nie ze zawsze oni są zli i mandaty piszą) jeszcze sa dobrzy policjanci co sie przejmują. Dziekuje wam

    • 3 1

    • Też tak sądzę

      Poza tym dziadek poszedł na spacer, i nikomu do głowy by nie przyszło, że o godzinie 19-tej wybierze sobie na przechadzkę ciemny las.

      • 0 0

    • żale do policjantów nie polegają na tym, że wszyscy w 100% są źli, skorumpowani, aroganccy i myślą tylko jak wleźć w zadek wszelkiej władzy, i dotrwać emerytury, dorabiając na łapówkach

      ale na tym, że wielu, moźe większość, taka właśnie jest, mimo że bardzo chcielibyśmy żeby było inaczej

      państwowa policja jest taka jak to nasze państwo

      nieudana

      jak się im cokolwiek uda, warto to ogłaszać i reklamować, takie to rzadkie

      • 0 0

    • Przecież to ich praca. Mi nie dziękujesz za to co w pracy robię.

      • 0 0

  • titas

    Najważniejsze że się odnalazł cały i zdrowy.Nie wiadomo czy się takiego wieku w ogóle dożyje.Wesołych Świąt.

    • 0 1

  • Przerwane poszukiwania

    Zastanawiam mnie dlaczego jest taka procedura, że wieczorem sie przerywa poszukiwania. Przecież istnieje odpowiedni sprzęt, który pozwoliłby je kontynuować. Tym razem wszystko sie skończyło dobrze, ale przecież mogło zupełnie inaczej.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane