• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

800 zł grzywny dla kierowcy antyaborcyjnej furgonetki

Ewelina Oleksy
16 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do zatrzymania antyaborcyjnej furgonetki w Sopocie doszło na początku lutego. Teraz sąd wymierzył kierowcy karę. Do zatrzymania antyaborcyjnej furgonetki w Sopocie doszło na początku lutego. Teraz sąd wymierzył kierowcy karę.

Grzywna w wysokości 800 zł i pokrycie kosztów procesu. To kara, jaką sopocki sąd wymierzył kierowcy furgonetki antyaborcyjnej, zatrzymanej przez mundurowych na początku lutego.



Czy grzywna w wysokości 800 zł to wystarczająca kara?

W lutym furgonetka antyaborcyjna, czyli pojazd z drastycznymi zdjęciami uszkodzonych płodów, jeździła po całym Trójmieście. Samochód dodatkowo puszczał przez głośniki komunikaty o tabletkach wczesnoporonnych i zabijaniu dzieci. Była to akcja Fundacji Pro-Prawo do Życia.

W Sopocie furgonetka antyaborcyjna została zatrzymana przez Straż Miejską. Już wtedy władze kurortu zapowiadały, że sprawa trafi do sądu. Teraz znalazła swój finał.

Grzywna 800 zł dla kierowcy



- Nie pozwolimy na drastyczne obrazy i przekaz z głośników w przestrzeni miejskiej zwłaszcza, że odbiorcami mogą być dzieci. Dzięki interwencji Straży Miejskiej w SopociePolicji, antyaborcyjna furgonetka została zatrzymana w lutym na al. NiepodległościMapka. Na początku marca Sąd Rejonowy w Sopocie wydał wyrok w tej sprawie. Kierowca został ukarany grzywną w wysokości 800 zł. Musi też ponieść koszty procesu - informuje Magdalena Czarzyńska - Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Sąd wydając wyrok powołał się na naruszenie przepisów ustawy Prawo ochrony środowiska.

- Chodzi o naruszenie zakazu używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych - art. 156 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska. Art. 343 tej samej ustawy mówi o tym, że kto narusza taki zakaz, podlega karze grzywny. Zakaz został naruszony poprzez emitowanie dźwięku z głośników umieszczonych na samochodzie. Sąd działał na wniosek komendanta Straży Miejskiej w Sopocie - wskazuje Marek Niziołeksopockiego magistratu.

Trwają prace nad uchwałą zakazującą jeżdżenia takim pojazdom



W Gdańsku trwają prace nad projektem uchwały, która miałaby zakazać jeżdżenia po mieście tego typu pojazdom.

Podobną uchwałę przyjęto w Warszawie i Łodzi, ale wojewodowie uchylili te przepisy.

Miejsca

Opinie (684) ponad 100 zablokowanych

  • to ja

    to ja już nie rozumiem,z tego można wyciągnąć jeden wniosek: jak nie z nami to masz przes...e nie wolno mieć swojego zdania ! czy to jest ta wschodnia demokracja ? czy nie jest to odbicie lustrzane tego gościa ze wschodu i włodarzy tego miasta ?

    • 2 7

  • kolejny przykład, że wolność słowa, przekonań i przekazu to fikcja. Pod pretekstem że xa głośno. Farsa! Tylko patrzeć jak będzie przeszkadzał doping na stadionie, głośna muzyka w aucie, demonstracje. To ma być wolność? ToHWDP i sądom

    • 1 8

  • Tjaaa, watykańczycy, teraz to "wolność słowa"

    A jak Nergal na zamkniętej imprezie palił Biblię, to domagaliście się więzienia dla niego, tak samo jak dla twórców kilku "obrazoburczych" sztuk czy dla Eli Podleśnej za "tęczową Marię".. Jak wasze "uczucia religijne" doznają poważnych obrażeń, to wyjecie z nienawiści i domagacie się krzyżowania i kamienowania,, a jak wy obnosicie się z obscenicznymi zdjęciami, to jest "wolność słowa". Pies was..., hipokryci.

    • 8 1

  • Prawda boli

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane