- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (224 opinie)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (24 opinie)
- 4 Dostał 5 mandatów naraz (9 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (55 opinii)
81-latka oddała oszustom pół miliona złotych
To chyba najbardziej spektakularne oszustwo spośród wielu opisywanych już przez nas metodą "na policjanta". Złodzieje przez kilka dni tak manipulowali 81-letnią mieszkanką Gdańska, że oddała im łącznie ok. 500 tys. zł.
Policja oficjalnie nie wypowiada się na temat wysokości łupu oszustów, ale udało nam się ustalić, że chodzi o naprawdę dużą kwotę: około pół miliona złotych.
Policyjne śledztwo w tej sprawie zaczęło się w weekend, po tym, jak seniorka pojawiła się na jednym z komisariatów i zapytała dyżurnego, czy pracuje w tym miejscu policjant o nazwisku Konopka. Dyżurny, po krótkiej rozmowie z kobietą, zorientował się, że 81-latka padła ofiarą oszustów.
- Okazało się, że 26 września tego roku do 81-latki zadzwonił mężczyzna, który powiedział jej, że jest policjantem i przekazał informację o tym, że uczestniczy w ogólnopolskiej akcji rozpracowywania grupy przestępczej. Oszust wmówił kobiecie, że jej oszczędności są zagrożone, dlatego musi je wypłacić z banku - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Już pierwszego dnia kobieta wypłaciła z banku kilkadziesiąt tysięcy złotych i przekazała je przestępcom. Co więcej - gdy już zdobyli wiedzę, że ich ofiara posiada więcej środków "zamrożonych" na bankowych lokatach - zwęszyli łatwy łup. Przez kolejne dni udało im się nakłonić seniorkę do likwidacji lokat i przekazania im wypłaconych w ten sposób pieniędzy.
Gdy policjant chce pieniędzy... to nie jest policjantem
Policjanci prowadzą w tej sprawie śledztwo, po raz kolejny też apelują, szczególnie do seniorów, o ostrożność.
- Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, dawno niewidzianych wnuków, siostrzenic czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową stratą, jeżeli będziemy przestrzegać podstawowych zasad - mówi Kamińska.
Jakie to zasady? Przede wszystkim należy pamiętać, że policjanci nigdy do nikogo nie dzwonią, żeby poinformować o prowadzonej akurat akcji. Nigdy też nie proszą o przekazanie im pieniędzy. Jeżeli ktoś do nas zadzwoni i podając się za policjanta, funkcjonariusza ABW czy innej służby będzie prosił o przekazanie pieniędzy, to natychmiast o sprawie należy powiadomić prawdziwą policję.
Opinie (496) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-08 10:01
Buhahahaha
- 2 1
-
2019-10-08 10:11
pytanie (2)
ktoś powie w jaki sposób zaoszczędzic 500k ??
- 6 1
-
2019-10-08 10:54
Odłozyc w obozach pracy przymusowej w Niemczech.
Tak zrobili rodzice Adawmowiczów. Tzn widzisz da sie.
- 3 1
-
2019-10-08 14:24
oto jest pytanie
- 0 1
-
2019-10-08 10:12
na biednego nie trafiło,
głupich nie sieja, gdzie byli rodzice?- 4 1
-
2019-10-08 10:55
To są ci ludzie co uczycli sie na kursach amwaya i pozniejszych kołczów jestes zwyciezca.
tylko oddaj mi swoje pieniadze.
- 2 0
-
2019-10-08 11:01
A bankowcóm nie zapaliła się czerwona lampka? To trzeba zbadać. Starsza pani nie czyta gazet, nie słucha porządnego radia, w kościele tez jej nie ostrzegają. Ogłupiała, tak po prostu.
- 2 0
-
2019-10-08 11:01
Te pieniadze byly z wygranej w lotto
szybko przyszly szybko poszły.
Radze przesiwtlic pracownikow tej instytucji.- 2 0
-
2019-10-08 11:12
Wcale
Wcale mi jej nie żal. za głupotę się płaci
- 3 1
-
2019-10-08 11:37
Lepiej ze oddala chlopakom na zabawe niz na Rydzyka czy na KOD!!!
zdrowie babci -- do dna chlopaki hahahah
- 2 2
-
2019-10-08 11:44
Jak oni typują te ofiary?
Skąd wiedzą?
- 1 0
-
2019-10-08 12:21
Starość się panu Bogu nie udała! Oj nie udała!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.