• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

9 na 10 ma rodzącą żonę, czyli jak kierowcy próbują uniknąć wysokich mandatów

Szymon Zięba
19 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Mandat z fotoradaru możesz dostać mailem
Są kierowcy, którzy przyjmują mandaty "na klatę", są też tacy, którzy szukają wymówek. Jakich najczęściej? Są kierowcy, którzy przyjmują mandaty "na klatę", są też tacy, którzy szukają wymówek. Jakich najczęściej?

"Panie władzo, ja się po dziecko spieszę!", "No jechałem szybko, ale mam lekarza", "A, bo ten przede mną się wlókł niemiłosiernie" - to tylko niektóre z wymówek trójmiejskich kierowców, którzy docisnęli gaz do dechy, przekroczyli prędkość i próbowali się wytłumaczyć lub subtelnie nakłonić policjantów, by schowali bloczek z mandatami. Najmocniej rzecz jasna bronili się ci, którym funkcjonariusze wypisywali karę na 2 tys. zł i więcej.



Próbowałe(a)ś przekonać policjanta, żeby nie wystawiał mandatu lub wystawił mniejszy?

- Mam wrażenie, że kierowcy w końcu przestali traktować ograniczenie prędkości jako sugestię. Szkoda, że zmusiły ich do tego wysokie kary, a nie rozsądek - mówi jeden z gdańskich policjantów z "drogówki".
Nadal jednak nie brakuje zmotoryzowanych, którzy mają zbyt ciężką nogę i lubują się w szybkiej jeździe, zwłaszcza po mieście.

- Są tacy, którzy przekraczają prędkość, my ich na tym przyłapujemy i oni konsekwencje biorą "na klatę". Od początku stycznia jednak ta przysłowiowa "klata" najwyraźniej nie wytrzymuje ciężaru stawek nowych mandatów - śmieje się funkcjonariusz.

Pouczenie zamiast mandatu. Jak?



Nowy taryfikator mandatów. Kiedy zapłacimy 2,5 tys. zł?



Warto bowiem przypomnieć, że od początku 2022 r. mocno wzrosły stawki mandatów. Obecnie za przekroczenie dopuszczalnej prędkości grozi:

  • o 31-40 km/h - 800 zł +6 pkt;
  • o 41-50 km/h - 1 tys. zł +8 pkt;
  • o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł +10 pkt;
  • o 61-70 km/h - 2 tys. zł +10 pkt;
  • o 71-km/h i więcej - 2,5 tys. zł +10 pkt.

Jechałam szybko, bo mam niezwykle pilną wizytę u lekarza
W samym Gdańsku - tylko do 13 stycznia - policjanci z drogówki wystawili:

  • 30 mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości o 51-60 km/h. Tacy kierowcy musieli sięgnąć do portfela po kwotę w przedziale od 1,5 tys. do 3 tys zł.
  • Wystawiono też 42 mandaty w związku z przekroczeniem prędkości w przedziale od 41 do 50 km/h (kara od 1 tys. do 2 tys. zł).

W Gdyni odnotowano m.in.:

  • 36 mandatów za przekroczenie prędkości o 41-51 km/h;
  • 17 mandatów za przekroczenie prędkości o 51-71 km/h.

W Sopocie:

od początku roku policjanci namierzyli jednego kierowcę, który na ulicach kurortu przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 51 km/h. Do zdarzenia doszło w ostatni weekend. Za to wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł i 10 punktów karnych. Zgodnie z przepisami straci też uprawnienia do kierowania na trzy miesiące.

Ten przede mną wlókł się jak żółw

9 na 10 żon kierowców "akurat rodzi"



Tymczasem szukanie wymówek kierowców na swoje "drogowe grzechy" ma długą tradycję. Gdański policjant wspomina, że do tej pory najczęściej usprawiedliwiali się zmotoryzowani złapani na rozmawianiu przez telefon podczas jazdy autem (oczywiście ci, którzy nie używali przy tym zestawu głośnomówiącego).

Ale... moja żona jest w ciąży i zaraz rodzi!
- Dochodziło do tak kuriozalnych sytuacji, że dziewięciu na dziesięciu kierowców z telefonem przy uchu musiało być "na linii", bo akurat ich żony rodziły. W końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jednemu takiemu panu, by choć trochę się postarał i był bardziej kreatywny w wymyślaniu wymówek - żartuje nasz rozmówca.

Zdarza się, że naprawdę trzeba pomóc rodzącej kobiecie. Wówczas policjanci eskortują przyszłą mamę do szpitala.


Kierowcy: zamyśleni, nieczuli, chorzy i spieszący się



Tradycję "wymówkowiczów" podtrzymują teraz kierowcy ze zbyt ciężką nogą, nierzadko zaskoczeni kwotą, jaką policjant wypisuje na druczku mandatu. Zapytaliśmy o najpopularniejsze tłumaczenia "szybkich i wściekłych". W "topie" znalazły się stwierdzenia:

  1. "Panie policjancie, bardzo śpieszę się do pracy".
  2. "Jechałem/jechałam szybko, bo mam niezwykle pilną wizytę u lekarza".
  3. "Spieszę się do domu!".
  4. "Dziecko muszę odebrać!".
  5. "A, bo ten przede mną wlókł się jak żółw".

Nagle okazuje się też, że na drogach jest sporo marzycieli, którzy "wdepnęli gaz do dechy", bo się zamyślili i nie wiedzieli, że jadą zbyt szybko. Są też mistrzowie kierownicy, którzy tłumaczą, że "nie czuli prędkości".

- Z kolei młodzi kierowcy często mówią, że świadomie przekroczyli prędkość, bo chcieli "sprawdzić samochód" - słyszymy od policjantów.

Jechał 150 km/h tunelem pod Martwą Wisłą. Gdyby dziś został przyłapany przez policjantów, dostałby mandat na kilka tysięcy złotych. Materiał z 2017 r.


Policjanci: zagrajmy w grę inną niż wszystkie



Gdańscy mundurowi wpadli tymczasem na pomysł, jak ulżyć kierowcom w pokrętnych tłumaczeniach. Dlatego proponują grę "inną niż wszystkie".

Docisnąłem gaz, bo dziecko muszę odebrać!
- Jej zasady są odwrotne. Celem zawodnika jest niezdobywanie punktów i zakończenie "wyścigu" z czystym kontem. Przegrany zdobywa punkty karne, obciąża swój budżet kwotą nawet kilku tysięcy złotych, traci prawo jazdy, a dla "zasłużonych" przejażdżka radiowozem i nocleg w policyjnym areszcie - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mandat na 2,5 tys. zł może zaboleć. Dlatego zdarza się, że kierowcy szukają wymówek. Mandat na 2,5 tys. zł może zaboleć. Dlatego zdarza się, że kierowcy szukają wymówek.
Oto kilka wybranych przypadków, w których warto unikać punktów (oprócz wspomnianych punktów za prędkość):

  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście - 1,5 tys. zł +10 pkt;
  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy cofaniu, podczas włączania się do ruchu - 1,5 tys. zł +6 pkt;
  • wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem - 1,5 tys. zł +10 pkt;
  • korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego - 500 zł +5 pkt;
  • naruszenie przez kierującego pojazdem mechanicznym zakazu wyprzedzania pojazdu silnikowego przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia - 1 tys. zł +5 pkt;
  • naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone - 2 tys. zł +4 pkt.

Karalne jest także "ukrywanie" tego, kto prowadził auto i naruszył przepisy:

  • w postępowaniu o przestępstwo - min. 4 tys. zł;
  • w postępowaniu w sprawach o spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym - min. 2 tys. zł;
  • w sprawach dotyczących dopuszczalnej prędkości - dwukrotność wysokości grzywny.

Opinie (389) ponad 10 zablokowanych

  • Smerfy nie gadajcie bzdur, że chodzi o bezpieczeństwo. Chodzi o hajs na łatanie dziury budżetowej i następne chore obietnice nierobom. Jeśli faktycznie mielibyśmy mówić o bezpieczeństwie to gigantyczne punkty karne.. Zabranie prawka i w kolejnym etapie 30 k kary. U nas góruje hajs. Dziwię się tylko smerfom, że nie pojmują logiki rządu. Wy i tak nic z tego nie macie i nie dostaniecie. Nie podzielą się z wami

    • 1 1

  • Mandat to kara, nie nagroda (2)

    więc pirat ma poczuć finansowo, że zrobił źle i się poprawić, a nie zapłacic 200zl jak do tej pory, zaśmiać się i dalej robić to samo.

    • 0 0

    • (1)

      Mówisz poczuć finansowo.. No i spoko. Ale jak myślisz co dzieje się z tym hajsem potem dalej? Powiem Ci. Siedzisz w domu - bo robić ci się nie chce.. Idziesz i potem rączki wystawiasz po mamonę

      • 0 1

      • pracuję, nie mam dzieci, nie biorę żadnych świadczeń. Nie mierz innych swoją miarą.

        • 1 0

  • Kierowcy mają w nosie mandaty. Wystarczyły 3 tygodnie aby przywykli. Mam już masę nagrań na swojej kamerce,

    jak z premedytacją łamią przepisy ale nie chce mi się iść z nimi na policję, bo to nic nie da. Dwa razy byłem z poważniejszymi filmami z ulic i nic. Teraz dbam tylko o siebie i swoje ewentualne racje w razie zdarzenia. Kierowcy jak przekraczali prędkość, tak przekraczają, jak jeździli komuś na "zderzaku", tak robią to nadal i kary ich nie odstraszają. Kolega z policji mówi, że jak w zeszłym roku zatrzymywali 10-ciu bez uprawnień albo z cofniętymi, tak nadal zatrzymują tych 10-ciu. Mandaty wypisują ale nic się nie zmienia. Ludzie mają zatrzymywane prawa jazdy w takiej samej ilości, jak w zeszłym roku. Czekam na program "STOP Drogówka" aby zobaczyć reakcje orłów którzy dostają mandat np. 2500 zł :-))

    • 0 1

  • Telefonu w ręce mieć nie możesz

    Ale w jednej ręce papieroska, w drugiej kebaba, między nogami kolę i muzę na cały regulator to już mozna. Grunt, żeby trzymać chociaż po jednym palcu ręki na kierownicy :D

    • 1 0

  • Zjazd z ronda

    Karać tych co nie włączają kierunkowskazów zjeżdżając z ronda.

    • 0 0

  • walczyliśmy o wplność

    a wywalczylismy niewolnictwo

    • 1 0

  • - Są tacy, którzy przekraczają prędkość, my ich na tym przyłapujemy i oni konsekwencje biorą "na klatę". Od początku stycznia jednak ta przysłowiowa "klata" najwyraźniej nie wytrzymuje ciężaru stawek nowych mandatów - śmieje się funkcjonariusz.

    A ja się śmieję z takiego funkcjonariusza. Ile on zarabia? Pewnie w miesiąc wyciąga połowę mojej dniówki. Jak to mówią - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.

    • 1 0

  • Adi

    Każdego dopadnie taryfikator nie chodzi o prędkość tylko pełno niespodzianek nawet dla nieletnich na rowerach
    Chodzi tu o kasę a nie prędkość
    Za Tuska też montowali fotoradary za 5 km i straż miejska używala ich na duża skalę
    PiS przeliczył w inny sposób
    Kierowcy zawodowi wlicza sobie koszta a zapłacą wszyscy

    • 0 0

  • Mandaty

    Nie bronie szybkiej jazdy w miejsce ale powiedzmy szczerze autostrady w Polskę 1.7 tys km Niemcy 14 tys km
    A dla obrońców zobaczcie co szukuje się jeszcze na kierowców
    Jak macie dieselki nie długo będą nowe radiowozy będą badać emisję spalin wystarczy że turbo nie domaga wtryski EGR wycięte pdf
    macie mandat i naprawę w tys
    Dla nowych turbo benzynek też będzie fajnie zwłaszcza ww tsi tfsi co palą olej przez złe fabrycznie pierścienie wszystko wyjdzie i remoncik

    • 0 0

  • Zgadza sie Karyna rodzi bombelka , a Sebiks jedzie bemą to się śpieszy w końcu Kamyszakowe i 500+ się im należy !!! ;P

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane