• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

A teraz do roboty

Krzysztof Katka, Maciej Sandecki
27 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Lech Kaczyński prezydentem
Do posła Wałęsy możemy dzwonić dwadzieścia cztery godziny na dobę. Joanna Senyszyn twierdzi, że do Sejmu dostała się dzięki ostrzeganiu przed "kaczyzmem". W polityczny niebyt odszedł na dobre marszałek Senatu Longin Pastusiak, a na powierzchnię ponownie wypłynął Maciej Płażyński - czy zasłużenie - zobaczymy w ciągu czterech najbliższych lat.

Na Pomorzu, w swoim mateczniku, Platforma Obywatelska wygrała - dostała blisko 40 procent głosów, podczas gdy PiS około 25 procent. Dlatego wśród 26 posłów z Pomorza znajdzie się aż 12 posłów PO oraz 8 z PiS.

W wyborach do Sejmu tylko jeden mandat zdobyła LPR - dla Roberta Strąka. Wybory przegrał natomiast Jan Maria Jackowski, lider listy Ligi w Gdańsku. Ten "przywieziony w teczce" z Warszawy przez Romana Giertycha kandydat na próżno jeździł po regionie, spotykał się z ludźmi, a nawet sam rozwieszał plakaty.

O sukcesie za to może mówić żeńska część SLD, której na Pomorzu udało się zdobyć aż trzy mandaty - dostaną je Małgorzata Ostrowska w Gdańsku oraz Izabela Jaruga-Nowacka i Joanna Senyszyn w Gdyni.

Duży sukces osiągnął Jarosław Wałęsa, syn byłego prezydenta. Startując z ostatniego miejsca na liście PO, młody Wałęsa zebrał 14,7 tys. głosów i jest to drugi wynik z list PO w Gdańsku, lepszy był tylko lider partii Donald Tusk. Wielkim zwycięzcą tych wyborów jest też z pewnością Jacek Kurski, który po dwunastu latach bezskutecznych starań w końcu dostał się do Sejmu.

Co ciekawe, ci sami wyborcy, którzy do Sejmu wybrali głównie PO, zdecydowali, że większość pomorskich senatorów stanowić będą politycy PiS.

Niespodzianką była tu jednak przegrana Henryka Ćwiklińskiego, kandydata PO, który wydawał się pewniakiem do senatorskiego fotela. W ostatnich dniach kampanii wyprzedził go jednak Bogdan Borusewicz, kandydat niezależny, ale popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Chyba największym przegranym tych wyborów jest marszałek Senatu Longin Pastusiak. Z politycznego niebytu wyszedł za to Maciej Płażyński, który startując do Senatu, zebrał aż 151 tys. głosów.
Jarosław Wałęsa, syn i osobisty sekretarz b. prezydenta, zebrał 14,7 tys. głosów:
Jestem zaskoczony tak dobrym wynikiem, bo marzyło mi się, żeby otrzymać podobny wynik jak w wyborach do Parlamentu Europejskiego rok temu, a wyszło ponad dwa razy więcej. To oznacza, że teraz te czternaście tysięcy osób ma prawo dzwonić do mnie dwadzieścia cztery godziny na dobę i rozliczać z tego, co zrobię. Będę aktywnym posłem, będę robił wszystko, żeby ich nie zawieść. Jestem kawalerem, będę miał na to dużo czasu.
Joanna Senyszyn, będzie znowu posłem SLD, zebrała 11,9 tys. głosów:
Bardzo się cieszę, że SLD osiągnęło na Pomorzu trzeci wynik, mimo katastroficznych wizji, że tu prawica weźmie wszystko. Czuję się dumna, bo to moje ostrzeżenia przed nadchodzącym "kaczyzmem" sprawiły, że Sojusz poszedł w górę.
Jan Maria Jackowski, lider listy LPR, już wrócił do Warszawy:
Z pokorą przyjmuję wynik wyborów, ale nie mam zamiaru wycofywać się z życia publicznego. Dobro wspólne można realizować w różnych miejscach. W najbliższych wyborach samorządowych nie będę kandydował na Pomorzu.
Longin Pastusiak, odchodzi po 14 latach z parlamentu. Spada z wysokiej pozycji, bowiem od 2001 roku jest marszałkiem Senatu:
Jeszcze przez miesiąc będę marszałkiem, a potem zastanowię się, co robić. Jestem urlopowanym profesorem Uniwersytetu Gdańskiego i zawsze mogę wrócić na uczelnię. Mam wiele propozycji pracy.
Gazeta WyborczaKrzysztof Katka, Maciej Sandecki

Zobacz także

Opinie (186)

  • zaczne i skończe na tym, że nawet królowie nie chcieli być panami sumień Polaków, a tu widzę same samosądy....
    nad pisiorami psioczą popaprańcy, nad senyszyn obłąkańcy itp itd
    tak trudno zrozumieć, że na twoim monitorku świat sie nie kończy, że głos na giertycha jest tak samo liczony w PKW jak na tuska, że żebyś nie wiem co napisał, nawieszał psów, to nawet na jote nie zmienisz naturalnej rzeczy kolei:)

    • 0 0

  • Sklep...

    jest przy rynku na przymorzu przy ul. czerwony dwór zdaje się, obok baru Joanna, w pawilonach handlowych vis-a-vis zatoki, obok poczty i mięsnego Nowaka, w tym ciągu pawilonów, w którym "za komuny" sprzedawano kultowe gorące bagietki, za którymi stało się nawet parę godzin:))
    Dokładniej opisac to już raczej nie potrafię...

    • 0 0

  • Aaa, wiem gdzie

    Dzięki wielkie, zaraz wychodzę :-D

    • 0 0

  • I dobrze Ci marszałku...

    I bardzo Ci dobrze profesorze Longinie. I choć masz dużą wiedzę, trudno o większego hipokrytę i megalomana. Wracaj do pracy naukowej, czyli tego, co potrafisz.

    • 0 0

  • 150 tys. na Płażyńskiego?

    ...a co zrobił Płażyński nieudacznik, 150 tys. głosów? Chyba w dowód zasług za przyczynienie się do upadku Stoczni Gdańskiej. Mistrz mówienia i nic nie robienia. Wykreowany przez media, choć w zasadzie niemedialny.Pozdrawiam.

    • 0 0

  • mazgajstwo i dzieciarnia, kurka na watolinie, nawet przegrać nie potrafią honorowo:)
    rozumiem, że krtań zacisnieta jak u rokity, rozumiem, że prezydent z probówki, ale przecież dowody leżą na stole, pardon wiszą na plakatach PKW:)
    a teraz główki w góre i co tam pisze?
    no co?
    do?
    tak, tak:)
    do roboty lenie, poszli mi z portalu bo zawołam ziobre to wam logi przeczesze jak koniowi głowe młotkiem, odechce sie komentowac wole Narodu....

    • 0 0

  • thunder
    nie wiem co zrobił płażyński, ale na tej wielkiej płachcie znałem akurat jego:)
    też dymał na wieżowcach, tez z etosu, w czym widzisz różnice do tuska??
    odpowiedz mi na spokojnie żebym sie upewnił, że wiesz co piszesz??

    • 0 0

  • Thunder

    a Maciej zrobił dużo dla swoich kumpli, ich rodzin, i facetów w czerni. Teraz oni ze swoimi wiernymi poddanymi się jemu odwdzięczają głosami. Jakbyś dostał tyle za nic też byś był wierny

    • 0 0

  • głosów sie ciołku nie kupuje jak ty buteleczki taniego winka czyli pryty, tylko sie je dostaje:)

    • 0 0

  • Wypłynął jak g...o z przerębli.......

    Nikt nie rozliczył Płażyńskiego z nieróbstwa w sejmie upływającej kadencji. Ponad trzy lata , po dezercji z PO woził się korzystając z przywilejów posła , bez jakiejkolwiek , śladowej nawet działalności.
    Teraz znalazł nowy sposób na dostatnie życie przez kolejne 4 lata na koszt podatników.
    Kogo reprezentuje ten osobnik ?
    Moze ktoś mnie oświeci.
    W zachodnich demokracjach istotnym elementem niezbędnym do oceny kandydata na prezydenta jest jego stosunek do obowiązków wobec ojczyzny /jaka by nie była/.
    Dotyczy to służby w armii.
    Mam pytanie do wszystkowiedzących panów "g" - czy Tusk i Kaczyński spełnili ten obowiązek ?
    Czy zdrowy jak koń linoskoczek fotografujący się na kominach był może komandosem?
    Czy chociaż w studium wojskowym wyższej uczelni odpękał raz w tygodniu "wojo" ?
    Jasne , ze nie mogli walczyć w Wietnamie , Afganistanie czy Iraku. Ale czy symbolicznie dali coś z siebie poza kontestacją ?
    Na koniec idę o gruby zakład , że Jarosław Kaczyński nie będzie premierem.
    Jeśli prezydentem zostanie Kaczor Lech , premierem nie będzie.
    Jeśli prezydentem zostanie /tfu/ Kaczor Donald , premierem będzie Lech !
    Jarek zawsze unikał odpowiedzialności , wolał być w cieniu i z daleka pociągać za sznurki. I tak będzie tym razem.
    Stad jego sprzeciw przed ujawnianiem już dzisiaj personalnych planów PiS.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane