• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

A1 pojedziemy już jesienią?

Mikołaj Chrzan
31 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
- Połowa robót już za nami - ogłosili wczoraj drogowcy budujący północny odcinek autostrady A1. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jesienią na pierwszy fragment trasy wyjadą samochody, a czas podróży z Gdańska do Tczewa będzie dwa razy krótszy.

O tym, jak wyglądają postępy przy budowie autostrady A1, mieszkańcy Pomorza mogą się przekonać tylko przy kilku okazjach - ślady robót zobaczymy np. przejeżdżając skrajem obwodnicy Trójmiasta i drogą krajową nr 1 w okolicach Nowego i Warlubia. To jednak tylko drobne wycinki z wielkiej budowy, która równolegle prowadzona jest na długości 90 kilometrów i - jak twierdzi firma Gdańsk Transport Company - jest już w połowie ukończona. Inwestycję najlepiej oglądać z lotu ptaka - dlatego GTC zaprezentowała dziennikarzom efekty swoich prac podczas podróży samolotem.

Tuż po starcie z lotniska w Pruszczu Gdańskim widzimy węzeł Rusocin - to tutaj autostrada połączy się z istniejącą obwodnicą Trójmiasta. Tuż za węzłem powstał wielki wyasfaltowany plac. - To punkt poboru opłat. Wkrótce pojawią się bramki, w których kierowcy będą płacić za przejazd - tłumaczy Szwed Per Akerman, dyrektor budowy A1.

Gdański odcinek (Rusocin - Swarożyn k. Tczewa) jest jednym z bardziej zaawansowanych - a to dobra wiadomość dla zmotoryzowanych. GTC chce oddać go do użytku jeszcze jesienią tego roku. To by oznaczało, że czas przejazdu z Gdańska do Tczewa, który dziś zajmuje około godziny, skróci się o połowę. Nadal nie wiadomo, od kiedy i ile będziemy musieli za niego płacić.

- Ustalenie stawek za podróż autostradą, a także terminu, od którego będą pobierane, to sprawy leżące w wyłącznej gestii ministra transportu - mówi Aleksander Kozłowski, członek rady nadzorczej GTC. Jerzy Polaczek, szef resortu transportu (PiS), odpowiedział jednak ostatnio, że o cenach nic nie wie i zapyta o to wykonawcę.

Kozłowski: - Doświadczenie specjalistów wskazuje, że w pierwszym okresie przejazd powinien być bardzo tani lub nawet bezpłatny, bo to promuje wśród kierowców korzystanie z autostrady. Jeśli minister nas zapyta, właśnie takiej odpowiedzi mu udzielimy.

Gdyby przyjąć maksymalny obowiązujący w Polsce poziom opłat, to za przejechanie odcinka Rusocin - Swarożyn zapłacilibyśmy 6 zł, a całej trasy z Rusocina do Nowych Marz w województwie kujawsko-pomorskim - prawie 21 zł.
Per Akerman
dyrektor budowy autostrady A1

Odcinek autostrady A1 pomiędzy Rusocinem a Swarożynem może być otwarty dla kierowców jeszcze w tym roku. Wcześniej musimy jednak uzgodnić warunki przekazania go do użytku z Ministerstwem Transportu i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Kiedy z ich strony zapali się zielone światło, zrobimy wszystko, by zdążyć. Będzie to oznaczało dla nas nawet konieczność przesunięcia ludzi i sprzętu pracujących na południowych fragmentach na pierwsze dwie sekcje autostrady: Rusocin - Stanisławie i Stanisławie - Swarożyn. Ale jesteśmy na to przygotowani.
not. mich
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (212) ponad 20 zablokowanych

  • Uff......

    Męcząca nieco ale pouczająca lektura. Wnioski z dyskusji: produkcja wzrosła, bezrobocie spada, obywatelom żyje się dostatnio, powstają nowe inwestycje, obcy kapitał nie może się do nas dopchać w kolejkach na granicy, kraj płynie mlekiem i miodem, znacznie wzrósł poziom życia przeciętnego obywatele podobnie średnie zarobki. Po prostu żyć nie umierać, przez skromność nie dodam czyja to zasługa zresztą i tak jest to fakt powszechnie znany.
    Włoszczowa panie włoszczowa..............

    • 0 0

  • Eksperci od lania asfaltu.

    Zawsze gdy pojawia się tu temat dziury w drodze lub drogi szybkiego ruchu, zwanej w Polsce -autostradą, to nagle z nikąd pojawia się nagle chmara ekspertów od lania asfaltu.
    Z tego wynika, że większość uważa, że budowa drogi polega na wysypaniu kupki piasku, przejechania jej spychaczem, wyrzucenia na wierzch łopaty zwiru, na to jeszcze mały sik smoły, przyklepanie łopatą przez Pana Kazia (Panie Kaziu, przy okazji pozdrowienia od Trojmiasto.pl !) a potem na koniec walec jak zasmażka.

    • 0 0

  • Włoszczowa panie, w najczystszej postaci:)))

    • 0 0

  • Losocki

    Dlatego zdecydowales sie zostac na dluzej , a nie wpadac tylko "przejazdem" ?

    • 0 0

  • PoraSZka

    ..." drogi szybkiego ruchu, zwanej w Polsce -autostradą "...
    Z czego to wnioskujesz ?

    • 0 0

  • Marek

    No cóż, czekam na telefon i albo w świat, albo lb. na miejscu. Na razie siedzę w swojej kwaterze głównej. Najtrudniej zacząć potem to się praktycznie samo kręci

    • 0 0

  • Losocki

    wobec powyzszego zycze milego lb. w kwaterze glownej .
    Badz jednak czujny .
    Nie przegap momentu , kiedy siec autostrad przetnie nasz piekny kraj .

    • 0 0

  • Marek

    Nic nowego, zawsze jestem zwarty i gotowy, Tobie również miłego.
    ps. jakby nam nieco tej sieci zbrakło to zawsze możemy pożyczyć małe co nieco km od sąsiadów

    • 0 0

  • Dużo drożej niz np. w Austrii i Czechach ! ! ! !

    zamiast 6 zł za te kilka km powinno byc max 2,50-3zł . W Czechach winieta na autostrady kosztuje: tygodniowa 40 zł a w Austri 10 dni 40zł .

    • 0 0

  • tia i jak zwykle pisowcy wiedza lepiej - uklad agenci komuchy - a najgorsze to te teletubisie geje....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane