- 1 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (104 opinie)
- 2 Poszukiwania 36-latka na Stogach (108 opinii)
- 3 Podpalacz i morderca w rękach policji (74 opinie)
- 4 Ten punkt może uratować twoje wakacje (15 opinii)
- 5 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (61 opinii)
- 6 Ubywa mieszkańców i rozwodów (418 opinii)
A1 pojedziemy już jesienią?
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/26/300x0/26527__kr.webp)
O tym, jak wyglądają postępy przy budowie autostrady A1, mieszkańcy Pomorza mogą się przekonać tylko przy kilku okazjach - ślady robót zobaczymy np. przejeżdżając skrajem obwodnicy Trójmiasta i drogą krajową nr 1 w okolicach Nowego i Warlubia. To jednak tylko drobne wycinki z wielkiej budowy, która równolegle prowadzona jest na długości 90 kilometrów i - jak twierdzi firma Gdańsk Transport Company - jest już w połowie ukończona. Inwestycję najlepiej oglądać z lotu ptaka - dlatego GTC zaprezentowała dziennikarzom efekty swoich prac podczas podróży samolotem.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/138/200x0/138364.webp)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/138/200x0/138364.webp)
Gdański odcinek (Rusocin - Swarożyn k. Tczewa) jest jednym z bardziej zaawansowanych - a to dobra wiadomość dla zmotoryzowanych. GTC chce oddać go do użytku jeszcze jesienią tego roku. To by oznaczało, że czas przejazdu z Gdańska do Tczewa, który dziś zajmuje około godziny, skróci się o połowę. Nadal nie wiadomo, od kiedy i ile będziemy musieli za niego płacić.
- Ustalenie stawek za podróż autostradą, a także terminu, od którego będą pobierane, to sprawy leżące w wyłącznej gestii ministra transportu - mówi Aleksander Kozłowski, członek rady nadzorczej GTC. Jerzy Polaczek, szef resortu transportu (PiS), odpowiedział jednak ostatnio, że o cenach nic nie wie i zapyta o to wykonawcę.
Kozłowski: - Doświadczenie specjalistów wskazuje, że w pierwszym okresie przejazd powinien być bardzo tani lub nawet bezpłatny, bo to promuje wśród kierowców korzystanie z autostrady. Jeśli minister nas zapyta, właśnie takiej odpowiedzi mu udzielimy.
Gdyby przyjąć maksymalny obowiązujący w Polsce poziom opłat, to za przejechanie odcinka Rusocin - Swarożyn zapłacilibyśmy 6 zł, a całej trasy z Rusocina do Nowych Marz w województwie kujawsko-pomorskim - prawie 21 zł.
|
Opinie (212) ponad 20 zablokowanych
-
2007-05-31 08:23
No właśnie budowa tejże autostrady nie ma nic wspólnego z kartoflami, bo jakby oni zaczeli czarować, to kto wie czy w Rysocinie nie byłoby portu morskiego im. gosiewskiego.
- 0 0
-
2007-05-31 08:25
Nie korzystać
Na pewno będę unikał jeżdżenia autostradami - przeciez to się nie opłaca przy naszych zarobkach!
- 0 0
-
2007-05-31 08:27
miejmy nadzieje,ze pan Polaczek zweryfikuje swoje poglady, bo obietnice o a-1 na euro2012 słyszeli wszyscy.
- 0 0
-
2007-05-31 08:27
Blado to widzę.
Jeżeli termin oddania pierwszego odcinka autostrady uzależnia się od działania ministra Polaczka, to bardzo wątpie byśmy jesienią pojechali tą drogą - no chyba że jesienią 2008 roku.
- 0 0
-
2007-05-31 08:34
"Gorzej z tym kolejnym odcinkiem, bo jak do czegoś zabiera się państwo, to zawsze wychodzi z tego kicha"
i po co pisze kocopoły?
a kto płaci za budowe A-1? wujek bronek czy Państwo?
a minister polaczek jest niczym inwestor - zamawia zleca płaci i pilnuje:-)- 0 0
-
2007-05-31 08:43
Ustalenie stawek za podróż autostradą, a także terminu, od którego będą pobierane, to sprawy leżące w wyłącznej gestii ministra transportu - mówi Aleksander Kozłowski, członek rady nadzorczej GTC. Jerzy Polaczek, szef resortu transportu (PiS), odpowiedział jednak ostatnio, że o cenach nic nie wie i zapyta o to wykonawcę.
ceny leża w gestii ministra transportu. jaka szkoda ze minister nic o tym nie wie.nie wie, ale zapyta wykonawce.
no to kto tu w koncu pilnuje interesu? interesu za które płaci państwo?
a póki co, panstwo to my, a nie panstwo to ja.- 0 0
-
2007-05-31 08:43
No właśnie, KTO?
Nie państwo, tylko MY. My wszyscy, ty też - płacąc podatki. Ty pewnie niewiele, bo tylko dochodowy od niedużych dochodów, no i VAT na towarach, ewentualnie akcyza na alkoholu. Ja płacę jeszcze akcyzę w paliwie i podejrzewam, że dochody też mam większe, więc automatycznie więcej płacę dochodowego i VAT. I zapłacimy więcej za budowę - to już wiadomo. Poza tym przy sporze sądowym GTC z ministrem całe przedsięwzięcie się wydłuży i podrożeje.
Na razie to wygląda tak, że ceny robót poszły w górę i niestety ta cena jaka została wynegocjowana z GTC te kilka lat temu jest już w tej chwili nie do uzyskania. Druga rzecz: wiesz ile czasu upłynie, zanim ewentualna nowa firma wykona plany i całą papierkową robotę, żeby móc rozpocząć budowę? Sam czas robót to pikuś.- 0 0
-
2007-05-31 08:46
Gallux
A poczytaj sobie wpierwej o systemie partnerstwa publiczno prywatnego i warunkach umowy z GTC.
Prawidłowa kolejność działania to: przeczytać, zrozumieć, opisać i nadymać się jak paw.
Miłego dnia- 0 0
-
2007-05-31 08:52
Hm, gazeta dla idiotów coś napisze, a idioci idiocieją:)))))
a ja proszę o dowód ,ze ta gazecina pisze prawdę . Dowód!!!! a nie zamysły pismaków. Idioci cos podchwycili i pieprza , nie ma jeszcze autostrady , a jasnowidz gazeta w juz zna stawki , a to ciekawostka :)))
- 0 0
-
2007-05-31 08:55
Sopocianka
Widzę, że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją najmocniejszą stroną. Zauważ, że akapit o stawkach za przejazd zaczyna się od słów "Gdyby przyjąć maksymalny obowiązujący w Polsce poziom opłat". Następnie sprawdź proszę w słowniku znaczenie słowa "symulacja". Jeśli nadal nie rozumiesz, daj znać, wyjaśnię dalej.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.