Od dzisiaj, poniedziałku, 29 listopada przez dwa tygodnie czynny będzie w Gdańsku punkt darmowych i anonimowych badań w kierunku HIV. W miniony piątek o problemach związanych z HIV/AIDS dyskutowali w Gdańsku lekarze, zaś na
Długim Targu zapłonęła symboliczna "czerwona wstążeczka" - symbol solidarności z zakażonymi. Wszystko z okazji
Światowego Dnia AIDS, 1 grudnia.
-
Punkty darmowych i anomimowych badań w kierunku HIV funkcjonują w 16 największych polskich miastach, w Gdańsku od 2002 roku - mówiła podczas konferencji dr
Ewa Zarazińska, kierownik Wojewódzkiej Przychodni Skórno-Wenerologicznej w Gdańsku. -
Punkt gdański, mieszczący się w naszej przychodni przy ul. Długiej 84/85 jest czynny w każdy poniedziałek i czwartek w godz. od 16 do 20. Od poniedziałku, 29 września przez dwa tygodnie czynny będzie od poniedziałku do piątku w godz. od 15 do 20. Zdaniem dr Zarazińskiej do punktu badań HIV w Gdańsku zgłasza się coraz więcej meżczyzn i osób młodych - w wieku 21-25 lat.
- Najczęściej są to osoby z miasta, choć zdarzają się również rolnicy - wyjaśniała
Ewa Zarazińska. -
Średnio miesięcznie przychodzi ok. stu osób. Zmalał odsetek tych, którzy podobne badanie wykonywali w przeszłości, wydłużeniu uległ również okres od poprzedniego badania u tych osób, które już je robiły - co jest sygnałem niepokojącym, bo wskazuje na to, że została uśpiona czujność tych osób wobec HIV. Niepokoi mnie również fakt, że w czasopismach kobiecych prawie w ogóle nie poruszana jest tematyka chorób przenoszonych drogą płciową. Aspekty prawne zakażenia HIV przybliżył dr
Tomasz Smiatacz z Kliniki Chorób Zakaźnych
Akademii Medycznej w Gdańsku.
- Artykuł 161 kodeksu karnego w paragrafie pierwszym mówi, że "kto wiedząc, że jest zakażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech" - mówił dr
Smiatacz. -
Podobnie paragraf drugi tego artykułu mówi, że "kto wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku". Problemem jest tylko to, że jak mówi paragraf trzeci omawianego artykułu 161, "ściganie przestępstwa określonego w paragrafie pierwszym lub drugim następuje na wniosek pokrzywdzonego."Dr Smiatacz przypomniał również jeden z artykułów kodeksu pracy, który zabrania jakiejkolwiek dyskryminacji w zatrudnianiu (art. 11)
w tym, w domyśle, również dyskryminacji z powodu zakażenia wirusem HIV. To tym bardziej ważne, że problem HIV/AIDS na świecie i w Polsce nie maleje - wręcz przeciwnie - staje się coraz większy. Potwierdzają to dane epidemiologiczne, przytoczone przez dr
Martę Gesing z Kliniki Chorób Zakaźnych AMG.
- W każdej minucie na świecie na AIDS umiera pięć osób, dziewięć kolejnych zakaża się tą straszną chorobą - przypomniała dr
Marta Gesing. -
Na świecie żyje obecnie ok. 46 mln osób z HIV/AIDS, w Polsce - ok. kilkunastu tysięcy.
O.K.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
