• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Abp Głódź: Przebaczam i proszę o to samo

ms
28 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Metropolita Gdański, abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita Gdański, abp Sławoj Leszek Głódź.

Milczał przez niemal dwa tygodnie, ale wreszcie odpowiedział. Dzień przed obchodzonym w Wielki Czwartek świętem kapłanów, abp Sławoj Leszek Głódź ogłosił list, w którym odnosi się do artykułu z tygodnika Wprost.



Przypomnijmy: dwa tygodnie temu tygodnik Wprost opublikował artykuł, w którym opisywał relacje, do jakich miało dochodzić między Metropolitą Gdańskim abp Sławojem Leszkiem Głodziem a kapłanami pracującymi w kurii.

Autorka artykułu opisała przypadek, gdy nadużywający alkoholu arcybiskup miał domagać się od służącego mu księdza kefiru actimel, krzycząc do niego "Bądź moim actimelkiem!". Innym razem metropolita miał budzić swojego sekretarza w nocy i żądać od niego gry na akordeonie. Pojawiły się też przykłady niegodnego, upokarzającego traktowania młodego księdza przy gościach Metropolity.

Czy oświadczenie abp uznajesz za zamykające sprawę opisaną przez Wprost?

Wszystkie wypowiedzi zawarte w artykule miały charakter anonimowy, choć zainteresowani wiedzą, kto opowiedział o zachowaniu arcybiskupa, ponieważ raport na ten temat został już wcześniej spisany i wysłany do Watykanu.

Od publikacji tego artykułu, abp gdański Sławoj Leszek Głódź nie wypowiadał się publicznie i w żaden sposób nie komentował doniesień tygodnika Wprost. Zrobił to w przededniu święta kapłanów, obchodzonego w Wielki Czwartek.

Poniżej publikujemy list abp Sławoja Leszka Głodzia, który został odczytany wiernym podczas mszy w oliwskiej archikatedrze przez infułata Stanisława Bogdanowicza.

Oświadczenie abp Sławoja Leszka Głodzia na temat zarzutów przedstawionych mu w tygodniku "Wprost"

1. Od pięciu lat idziemy wspólną drogą uświęcenia i służby Ludowi Bożemu Archidiecezji Gdańskiej. Służba to także wyzwania. Budujemy razem Królestwo Boże w rzeczywistości, która nam jest dana. Publikacje medialne zapoczątkowane przez Tygodnik "Wprost" (począwszy od dnia 18 marca 2013 r.) podważyły godność urzędu i mojej posługi biskupiej w Archidiecezji Gdańskiej. Dlatego czuję się w obowiązku podzielić się z duchowieństwem Archidiecezji pasterskim odczuciem tej sytuacji.
 
2. Trudno zaprzeczyć, że sprawa dotyczy mnie osobiście. Zostałem przesadnie pomówiony i to w sposób, który nie odpowiada relacjom wewnątrzkościelnym. Każdy ma swoje słabości. Ale myślę, że wszyscy musimy też mieć świadomość, że wielka krzywda została wyrządzona przede wszystkim Kościołowi i Archidiecezji Gdańskiej. Odnawiamy dziś przyrzeczenia Kapłańskie. Czynię to i ja, znając swoją małość i grzeszność przed Bogiem. Mam nadzieję, że taką samą świadomość mają i ci, którzy wybrali tę niewłaściwą drogę. 
 
3. Wiele wskazuje, że pomagali w tym niektórzy z naszych kapłanów. Niestety szukali oni rozwiązań poza praktyką właściwą Kościołowi. Wybrali sposób najgorszy z możliwych - samozwańczy sąd na łamach prasy. Nie rzucę kamieniem, bo wiem co o tym powiedział nasz Pan Jezus Chrystus. Przebaczam i proszę o to samo, jeśli ktoś uważa, że moim postępowaniem go skrzywdziłem! Wszyscy jesteśmy dłużnikami Bożego Miłosierdzia.
 
4. Z otwartą przyłbicą staję przy Was Kapłani. Wiedzcie, że o całości sprawy poinformowałem osobiście Nuncjaturę Apostolską w Polsce, która jest organem Stolicy Apostolskiej. Jestem gotów na dialog z Wami. Jeśli ktoś z różnych powodów nie chce lub uważa, że nie może tej drogi dialogu podjąć tu w Gdańsku, to wskazuję inną drogę kościelną. Nuncjusz Apostolski potwierdził mi, iż jest on gotów przyjąć i ocenić wraz ze zwierzchnimi kompetentnymi władzami kościelnymi każdą Waszą uwagę, skargę czy zarzut. Możecie to zrobić osobiście, czy też na piśmie. Od naszego dialogu tutaj w Archidiecezji i od decyzji kompetentnej władzy zwierzchniej, nie zaś od samosądów, zależy droga naszego wspólnego posługiwania. W tym duchu się modlę i o modlitwę proszę Was i wszystkich ludzi dobrej woli.
ms

Opinie (653) ponad 20 zablokowanych

  • obłuda

    !!!!!

    • 54 5

  • No to gul Lesiu...

    • 36 4

  • poziom dyskusji (27)

    Jeszcze się za dużo postów nie pojawiło, ale już wiem co będzie. Chce tylko zwrócić uwagę na to, że opis zajścia pt. "Bądź moim actimelkiem!", jest szkodliwy, nawet jesli jest wyssany z palca. To jest tzw. czarny PR i sprowadzanie dyskusji publicznej do rynsztoka. Jeśli to prawda i autorka ma na to dowody, biskup powinien zostać osądzony za mobbing i dyscyplinarnie usunięty ze stanowiska, w trybie natychmiastowym. Jako osoba publiczna powinien dodatkowo otrzymać zakaz sprawowania funkcji publicznych. Jeśli oszczerstwo, to powinno się ukazać dementi do tej sprawy, autorka powinna ponieść karę równoważną do tej, na jaką naraziła biskupa, a czasopismo Wprost powinno wypłacić Kościołowi Katolickiemu odszkodowanie, za opublikowanie oszczerstwa.

    • 35 56

    • kolego przeciez o alkoholowych ekscesach aktimelka wiadomo nie od dziś (10)

      • 26 4

      • możliwe (9)

        Ale co innego dyskusja w kuluarach, a co innego dyskusja publiczna, w której obowiazuja określone reguły. Jeśli jest winny, powinien zostać osądzony i skazany, a sąd powinien zdecydować czy dopuszcza publiczną dyskusję na ten temat.

        • 11 13

        • (4)

          Ale tu nie chodzi o wine, tylko o to, czy ochlejtus powinien byc biskupem.

          • 25 3

          • otóż to (3)

            Jeśli pije w pracy, powinien zostać zwolniony, lub otrzymać naganę i zostać np. zdegradowany. Trzeba jednak mieć na to niezbite dowody, ustalić winę.

            • 16 5

            • tak jak na pedofilie a oni dalej są kapłanami, w tym przypadku to wóda wlała się mu do gardła sama (1)

              • 2 0

              • jakieś uprzedzenia?

                • 0 1

            • on całe życie jest w "pracy"

              • 2 0

        • "a sąd powinien zdecydować czy dopuszcza publiczną dyskusję na ten temat." (2)

          Oho, komuny się zachciewa. Sąd ma decydować czy wolno publicznie dyskutować o pijusie?

          • 20 2

          • demoralizacja (1)

            Uważam, że tego typu dyskusje niepotrzebnie demoralizują społeczeństwo, przez co ludzie łatwiej akceptują niemoralne zachowania, podczas, gdy powinni je skutecznie tępić.

            Jesli ktoś podgrzewa taką dyskusję, można domniemywać, że mości sobie linię obrony do swoich ciemnych sprawek.

            • 8 8

            • jasnowidź z ciebie

              • 2 0

        • jakie reguły? takie jak w kościele katolickim pod dywan zamieść!!!!!!!!!

          • 2 0

    • a moze twój Kościółek Katolicki powinien zaczac płacic za petza jankowskiego aktimalka (9)

      i wielu innych którzy delikatnie mówiąc dopuszczali sie...wiadomych czynów ...myśle,że nigdy by sie nie wypłacił

      • 24 6

      • A może (8)

        powiesz mi otwarcie, z jaka grupą Ty się identyfikujesz i jakie gwiazdy nadają jej ton?

        Wiadome jest to, co jest dowiedzione.
        Osobiście nawet nie wiedziałem jak Głódź wygląda (teraz wiem dzięki zdjęciu), a o jego zamiłowaniu do alkoholu słyszałem jedynie z plotek, a nie z wiarygodnych źródeł. Jestem ciekaw, skąd Ty czerpiesz swoje informacje?

        Co do twojego lekceważącego tonu i metod oceny, powiem tyle, że obowiązuje zasada, że powinniśmy się szanować, a przy ocenie jakiegokolwiek zjawiska kierować się dużą próba statystyczną, odzwierciedlająca strukturę zjawiska, a przypadki skrajne z takiej próby sie usuwa - oceniając Kościół, powinieneś wyrzucić z oceny odszczepieńców, jak i świętych.

        • 14 18

        • ja się identyfikuje z samym sobą (5)

          moja ocena Kościoła to moja prywatna sprawa ale jakieś 30 lat temu przejrzałem na oczy potem skończyłem filozofię gdzie mocno wczytałem sie w stary i nowy t. św.Tomasza Augustyna Descartesa a potem Kanta i powiem Ci jedno -religia kościół to wynaturzenie wypaczenie natury w celu nadania wazności oraz władzy i wartości lichym i słabym kapłanom - poczytaj troszkę Nietzschego szczególnie polecam Antychrysta -pozdro

          • 16 7

          • komplet danych (1)

            Kościół, o którym Ty mówisz, to instytucja, czyli majątek, pracownicy, hierarchia itp. Jednak jest to tylko wycinek, można powiedzieć, że centrala. Kościół to przede wszystkim wszyscy ludzie, których łączy wspólna wiara i zasady postępowania. To jest społeczeństwo. Społeczeństwo nie jest wypaczeniem natury, tylko efektem jej ewolucji. Społeczeństwo, to coś więcej niż stado. W stadzie rządzą wpływowi liderzy, a w społeczeństwie każdy ma świadomość swojej roli i nie potrzebuje nakazów, by działać. Liderzy w społeczeństwie pokazują kierunki, ale nie zmuszają, by do nich podążać. Demokracja powstała właśnie w wyniku filozofii, która stanowi istotę kościołów chrześcijańskich. W chrześcijaństwie każdy ma wolną wolę, a kierunki są wyznaczane przez świętych. Kapłani pełnią rolę organizacyjną. Religia to system moralny, dzieki któremu społeczeństwo może funkcjonować, bez studiowania i egzekucji prawa.

            Moim zdaniem nie przejrzałeś na oczy, tylko skupiłeś się na fascynujacym fragmencie rzeczywistości. To tak jakbyś mówił o kobiecie tylko w kontekście biustu.

            • 4 4

            • demokracja

              W kontekście tego co napisałem o liderach w demokracji, bardzo ważna jest rola propagandy. Niemoralne zachowania liderów społecznych niszczą demokrację. Osoby publiczne, takie jak politycy, kapłani, urzędnicy, artyści, dziennikarze itp. muszą działać wg podwyższonych standardów moralnych. Są zobowiązani świecić przykładem. Jeśli popełniają błędy, powinni je naprawiać, albo zejść z afisza.

              • 5 1

          • identyfikujesz sie z samym sobą (2)

            jesteś aspołeczny :)

            Doceniam jednak Twoją szczerość wypowiedzi. Ponieważ występujemy tu anonimowo, pozwól, że opiszę jak Cię widzę.

            Twoja aspołeczna postawa może to wskazywać na to, że nie nadajesz sie do pracy w zespole i często wywołujesz konflikty. 30 lat temu byłeś zapewne zbuntowanym nastolatkiem, dzieckiem religijnych rodziców, którzy sprzeciwili się Twojej chęci realizacji popędu płciowego w sposób niezgodny z tradycją i religią. W filozofii szukałeś usprawiedliwienia dla swojego odejścia od rodziny. Usprawiedliwienie było Ci potrzebne, żeby stworzyć nowy fundament dla Twojego życia. Jeśli nie jest on wystarczająco solidny, zaczną się kłopoty. Walka z religią nie rozwiąże Twoich problemów, ani ich nie spowoduje. Istotne jest to, w co wierzysz. Jeśli szukasz szybkiego rozwiązania i nadal w głębi wierzysz w Boga, weź pod uwagę, że jest miłosierny i wybacza tym, którzy potrafią sie przyznać do błędu i mają wolę, by uporządkować swoje życie. W moim mniemaniu rozprawa z religią, tradycją, czy zasadami nie jest błędem, ale koniecznym etapem w życiu każdego dojrzałego człowieka. To jest nasz wkład w ewolucję cywilizacji. Nie możemy bezkrytycznie stosować wszystkich zasad wymyślonych 2000 lat temu w innej strefie klimatycznej. Istotny jest trzon, wokół którego dobudowano zasady - wiara, nadzieja, miłość, główne prawdy wiary. Dobry trzon sprawia, że wypełnienie przykazań wychodzi naturalnie.

            • 3 3

            • i psycholog określ sie czy kreacjonizm czy ewolucja (1)

              • 1 0

              • Po co?

                Czy kreacjonizm wyklucza ewolucję, a ewolucja kreacjonizm? Ewolucja musiała się od czegoś zacząć, nieprawdaż? Wielka planeta widziana z daleka wydaje się małym punktem. Wg Pisma Świętego, Bóg tworzył świat 6 dni, a siódmego odpoczywał. Nie znam języka, w którym oryginalnie powstało Pismo Święte, ani ni mam dostępu do oryginału. Mogę zakładać, że tłumacz, mimo całej dobrej woli, popełnił jakiś błąd językowy albo, że ewangeliście zabrakło precyzyjnych słów na określenie tego, co miał opisać? Może Bóg tworzył świat w cyklu tygodniowym -6 dni pracy i 1 dzień przerwy? :) A może biblijny dzień to przenośnia i w rzeczywistości chodzi o jakąś erę? To już nie ma znaczenia, jak powstał świat. Ważne jest to, jak się teraz zmienia, jaki mamy w tym udział i jaka się maluje przed nami przyszłość.

                • 0 1

        • to po co zabierasz głos jak go nie znasz i stawiasz tezy o oszczerstwo, księźe (1)

          • 1 0

          • bo

            nie podoba mi sie sposób załatwienia tej sprawy, ...(?)...

            • 0 2

    • Gdzie ty byłeś (3)

      OD X lat wiadomo że chleje a ty co sroce z pod ogona?

      • 3 2

      • skoro wiadomo (2)

        to czemu nikt z tym nic nie zrobił?

        Albo to jest pomówienie, albo ktoś go chroni, żeby użyć jako asa z rękawa - np. po to by zniszczyć kościół, jako instytucję, alo żeby przykładnie ukarać i pokazać nową twarz "odrodzonej" instytucji.

        Nie interesują mnie czyjeś nałogi, ciemne sprawki i ploteczki. Problemy trzeba rozwiązywać, a nie się nimi żywić. Jeśli na świecie jest kryzys, to właśnie przez nierozwiązane problemy, niekonsekwencję, nieodpowiedzialność.

        • 0 2

        • a kto miał zrobić ? (1)

          • 1 0

          • ty

            • 0 1

    • czarny pr..... (1)

      co za idiotyzmy!!!! O RANY! Mikuś O RANY co Ty piszesz___

      • 2 0

      • Biskup jest osobą publiczną i reprezentuje Kosciół Katolicki. Powtórzę jeszcze raz - jeśli taka osoba zachowała się nieodpowiednio, to piłka powinna być krótka - natychmiastowe rozliczenie i zadośćuczynienie poszkodowanym. Jeśli sie jednak rozwleka sprawę, zamiast ją załatwić, żywi się tym plotki, wywołuje dyskusję publiczną, to już jest część PR osłabiający pozycję biskupa, jak i Kościoła. Jeśli nie można biskupa osądzić normalnym sposobem, trzeba się skierować do arcybiskupa. Kościół to nie mafia i nikt nie ucierpi zgłaszając sprawę.

        Zakładam też, że biskup nie biesiaduje ze zwykłymi obywatelami. Zapewne bywają u niego politycy, osoby z administracji publicznej itp. Jeśli doszło do przekroczenia jakiejś normy, to zapewne dotyczy to nie tylko biskupa, ale o tym jakoś cicho-sza.

        • 0 2

  • Przebaczam i proszę o to samo, jeśli ktoś uważa, że moim postępowaniem go skrzywdziłem!

    Coś nie tak!!!

    • 32 4

  • "Każdy ma swoje słabości" a arb. Głódź ma jakie? (7)

    Bo takie stwierdzenia to odwracanie kota ogonem. Umiej się człowieku przyznać, że masz problem z alkoholem, a nie że każdy ma swoje słabości.

    Bardzo dobrze, że zajeła sie tym prasa, pewno najlepiej zamieść to pod dywan, to widać najlepszy sposób na rozpasanie kleru. Mieliście być wszyscy pasterzami dla owiec, tymczasem coraz więcej jestescie wilkami między owcami. Przykre

    • 91 4

    • (5)

      Nie zamierzam bronić biskupa, ale uważam, że poprzez artykuł w prasie został skazany bez sądu. Jeśli ktokolwiek chce postawić zarzuty, powinien to najpierw zrobić przed sądem, a dopiero później o tym pisać. Jeśli jest sie świadkiem przestępstwa, a nie powiadomi sie o tym wymiaru sprawiedliwości, to tak jakby sie ukrywało sprawcę. To otwiera drogę do szantażu, który jest niemoralny i bezprawny zarówno wobec winnego, jak i niewinnego. Dotyczy to tak samo wierzących jak i niewierzących. Podobno żyjemy w państwie prawa.
      Złu należy się sprzeciwiać, czego również uczy Kościół.

      • 5 21

      • jurysdykcja sądowa nie obejmuje korporacyjnych firm takich jak Kościół (3)

        tylko niestety w obrębie kościoła nie działa jurysdykcja sądów państwowych - jak wyegzekwować ukaranie biskupa - tylko ostracyzm społeczny to jedyna kara jaka może go spotkać. Niestety proces przed sądem wykluczony to i procedura niemożliwa (oskarżenie i udowodnienie winy, oraz wyrok)

        • 15 1

        • komisje dysyplinarne (2)

          Jeśli tak, to każda korporacja, czy partia, ma swoją wewnetrzną komisję dyscyplinarną, pozwalająca na obchodzenie rozmaitych immunitetów itp. Zakładam, że i w kościołach takie rzeczy istnieją. Skoro jednak uznajemy, że sprawy Kościoła są jego wewnętrznym problemem, to osoby spoza Koscioła nie powinny sie w nie wtrącać. Co agnostyka obchodzi zamęt w Kościele Katolickim, Muzułmańskim, Prawosławnym, czy wewnątrz Gminy Żydowskiej, jeśli nie wychodzi to poza ustalone granice? Przecież to co sie tam dzieje, nie ma wpływu na jego życie. Czy Czesi mogą się mieszać w konstytucję Polaków, czy Amerykanie mają prawo układac życie Irakijczykom? Pytanie - jak Kościół Katolicki szkodzi niekatolikom, a w jakim stopniu sprzyja?

          • 2 13

          • Ta wewnętrzna komisja zamiata pod dywan problemy tak "nieistotne" jak pedofilia, więc nie ma co liczyć, że ukarze swojego za drobnostke jaka jest wykorzystywanie pozycji zawodowej, mobbing czy pijaństwo..

            • 13 0

          • Pałac

            Gdyby kupił ziemię otaczającą "jego" pałac oraz remontował go z własnej kasy,g...O by mnie to obchodziło.!!!!!!!!! Ale skoro adamowicz podlizuje się jego eminencji wydając naszą gdańszczan kasę.....Mówię stanowcze nie .....!!!!!!!!!!!!!!!

            • 6 0

      • na niego nie ma sądu, on jest pod ochroną

        • 4 0

    • Głódź, szycha

      przyzwyczjony do posłuszeństwa, pokory innych ... a tu trafił się młody znający swoje prawa. Bardzo dobrze, dostał po swoim pijackim nosie, stary ochlajpus

      • 4 0

  • Pan General

    Powinien isc w slady Franciszka i calowac stopy uzaleznionym od alkoholu Wrzeszcz Srebrzysko.Ale duma i buta mu na to nie pozwoli.

    • 61 4

  • Co to jest "praktyką właściwą Kościołowi" ?

    chowanie pod sutanne brudów?

    • 69 4

  • PiSi idol

    no to cyk!

    • 37 6

  • Kupa smiechu :-) (1)

    Facet jest niepowazny :-) On przebacza ? Komu i za co ? Za to ze prasa ujawnila jego pijanstwo to jest zly na dziennikarzy i z " dobroci serca " przebacza im " ten grzech " , ze smieli ujawnic jego tajemnice . " Tajemnice " o ktorej wszyscy wiedzieli ? I jak wyglada teraz " posel " Jaworski ? Jak przez okienko ...

    • 115 7

    • Jaworski i Honor?

      To dwie rózne rzeczy jeszcze ta Fatyga.Żenada.OD momentu jak ja potrącił samochód nie wie co robi.

      • 3 1

  • upij się

    to Ci najlepiej wychodzi

    • 48 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane