• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Absolwentka UG nowym ministrem finansów

Rafał Borowski
9 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Nowa minister finansów jest miłośniczką teatru i muzyki klasycznej, choć całą zawodową karierę poświęciła rynkom finansowym. Nowa minister finansów jest miłośniczką teatru i muzyki klasycznej, choć całą zawodową karierę poświęciła rynkom finansowym.

We wtorek ogłoszono nowy skład rządu, kierowanego przez premiera Mateusza Morawieckiego. Na liście nowych ministrów znalazła się 43-letnia Teresa Czerwińska - naukowiec, ekspert i praktyk, związana z rynkami finansowymi. Świeżo upieczona minister finansów jest absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego i przez wiele lat była zatrudniona w trzech trójmiejskich uczelniach.



Czy interesujesz się zmianami w polskim rządzie?

Teresa Czerwińska - z domu Tumanowska - urodziła się 7 września 1974 r. w Dyneburgu na Łotwie, wchodzącej wówczas w skład Związku Radzieckiego. Przed II wojną światową tuż obok miasta przebiegała granica II Rzeczypospolitej. Po ukończeniu szkoły średniej przyjechała do ojczyzny i podjęła studia na Wydziale Nauk Społecznych oraz na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego.

W 2000 roku obroniła na macierzystej uczelni rozprawę doktorską zatytułowaną "Działalność lokacyjna towarzystw ubezpieczeniowych na rynku kapitałowym w Polsce". W 2010 roku, również na Wydziale Zarządzania UG, uzyskała stopień doktora habilitowanego na podstawie pracy pt. "Polityka inwestycyjna instytucji ubezpieczeniowych - istota, uwarunkowania, instrumenty". Już rok później, tj. w 2011 roku, została natomiast profesorem Uniwersytetu Warszawskiego z dyscypliny finansów.

Naukowiec i praktyk z bogatym doświadczeniem



Zdobywanie kolejnych szczebli naukowej kariery to niejedyne związki nowej minister finansów z Trójmiastem. Czerwińska przez blisko dekadę była zatrudniona w trzech tutejszych uczelniach: Uniwersytecie Gdańskim (dokładnie w Katedrze Inwestycji i Nieruchomości Wydziału Zarządzania), Wyższej Szkole Finansów i Rachunkowości w Sopocie oraz Sopockiej Szkole Wyższej.

Warto również wspomnieć, że w kadencji 2015-2018 pełni funkcję sekretarza Komitetu Nauk o Finansach Polskiej Akademii Nauk. Jej kariera naukowa zaowocowała wydaniem wielu publikacji naukowych w zakresie zarządzania finansami, inwestycji, ubezpieczeń oraz analizy ryzyka instytucji finansowych.

Czerwińska jest jednak nie tylko teoretykiem w dziedzinie finansów, ale również praktykiem z wieloletnim doświadczeniem. Na jej doświadczenie zawodowe składa się m.in. praca w Urzędzie Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych oraz zasiadanie w organach nadzorczych wielu instytucji finansowych. Nowa minister finansów występowała również niejednokrotnie przed sądem jako biegły sądowy.

Dwukrotny wiceminister w rządzie PIS



Do wielkiej polityki Czerwińska weszła po wygranej Prawa i Sprawiedliwości w 2015 roku. Od grudnia 2015 do czerwca 2017 była podsekretarzem stanu - czyli wiceministrem - w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na początku czerwca 2017 roku przeszła na tożsame stanowisko w Ministerstwie Finansów. Jako wiceminister finansów przygotowała projekt budżetu na rok 2018. W wywiadach podkreślała, że to budżet "odpowiedzialny, prorozwojowy, ale też tworzący przestrzeń na programy prospołeczne rządu".

We wtorek prezydent Andrzej Duda powołał ją na urząd ministra finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Na stanowisku zastąpiła swojego pryncypała, który do dziś był również szefem tego resortu.

Prywatnie nowa minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego jest mężatką i ma jedną córkę. W jej biogramie dostępnym na stronie ministerstwa można przeczytać, że jest wielką miłośniczką teatru i muzyki klasycznej.

Miejsca

Opinie (344) ponad 20 zablokowanych

  • Za wysokie progi.

    • 4 0

  • (2)

    Za wysokie progi.Decydować będzie Morawiecki.

    • 1 4

    • a nie ministrą?

      • 0 1

    • decyduje ten - no wiecie, taki mały co mu podstawiaja podnóżek...

      • 1 0

  • Czego sie czepiacie?

    Nie jestem zwolennikiem tego rzadu (innych tez nie) lecz ta pani robi dobre wrazenie. Jest wykształcona, doswiadczona ma dobra prezencję. Po owocach ja poznamy.
    Porównajcie Ja z panami S- Suski, Sasin- to dopiero orły, sokoły. Przynajmniej posmiać sie mozna, gdyby nie to, że oni mogą miec wpływ na ważne decyzje. A zatem i śmieszno i straszno

    • 2 1

  • Brawo ;) PIS rośnie w siłę (2)

    Koniec złodziejstwa i korupcji w Polskim rządzie... Polska się odradza :)

    • 7 10

    • Co bierzesz?

      bo masz niezłego tripa

      • 2 0

    • Dobra dojna zmiana !

      Odradza to się kolesiostwo nepotyzm korupcję i zlodziejstwo to im zapewne następna ekipa udowodni. Ta u swoich nic nie widzi . Inicjator SKOK w najlepsze zasiada w senacie ! Przypomnę okradli ludzi na ponad 5 mld!
      Amber Hołd to przedszkole prz tym

      • 0 1

  • A do jakiego liceum chodziła Pani Minister?

    • 3 0

  • "Przed II wojną światową tuż obok miasta przebiegała granica II Rzeczypospolitej. Po ukończeniu szkoły średniej przyjechała do ojczyzny" jaki to ma związek z tym że urodziła się w 1974 roku w ZSRR? Tzn że urodziła się w ZSRR a po ukończeniu szkoły średniej chyba w 1993 roku przyjechała do Polski gdzie założyła rodzinę. Pytam po co dopisuje się ideologię i nową historię tej Pani? Urodziła się w ZSRR to jest Rosjanką . To tak jakby napisać o np mojej kuzynce która urodziła się w 1973 roku w Gdańsku po ukończeniu 5 klasy szkoły podstawowej wyjechała z rodzicami do RFN "przyjechała do ojczyzny " a tam pomimo ukończenia szkół, studiów, pracy czuje się Polką i nią jest.

    Czytaj więcej na:
    https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Absolwentka-UG-nowym-ministrem-finansow-n120045.html#tri

    • 3 1

  • ładniutka

    • 0 3

  • Co sekundę pod petycją za przywróceniem Pana Macierewicza podpisują się nawet dwie osoby.To idzie hurtowo.Można coś dopisać

    • 1 5

  • żal mi jej i tyle....

    • 2 0

  • Pracowała w 3 trojmiejskich uczelniach...haha (1)

    Jakby autor artykułu doczytal to Sopocka Szkola Wyzsza nazywala sie wczesniej Wyzsza Szkola Finansow i Rachunkowosci. To jedna i ta sama szkola, a nie uczelnia. Brak profesjonalizmu po całości.

    • 2 2

    • Wyższa Szkoła zarzadzania

      Tu też pracowala. Więc się zgadza w trzech

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane