• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adamowicz rządzi (w Googlach)

Michał Sielski
28 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 13:05 (28 października 2010)
Paweł Adamowicz prowadzi bloga i lubi technologiczne nowinki. Pierwszy zaatakował też konkurentów w Internecie. Paweł Adamowicz prowadzi bloga i lubi technologiczne nowinki. Pierwszy zaatakował też konkurentów w Internecie.

Prezydent Gdańska wykupił reklamy w najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej. Na jego stronę trafia się po wpisaniu nazwisk... Krzysztofa Andruszkiewicza i Andrzeja Jaworskiego - kontrkandydatów Pawła Adamowicza do fotela prezydenta. - To śmieszne i nieuczciwe - twierdzą jego konkurenci.



Jak oceniasz internetową zagrywkę prezydenta Gdańska?

Google zabrania wykorzystania cudzych znaków towarowych do promocji własnej marki, ale regulamin wyszukiwarki o nazwiskach milczy. Wykorzystał to Piotr Grzelak, szef sztabu wyborczego Pawła Adamowicza. Jeśli w wyszukiwarce wpiszemy frazę Krzysztof Andruszkiewicz, na pierwszym miejscu wyników pojawi się... link sponsorowany do strony Pawła Adamowicza i podpis: Paweł Adamowicz ma dobry program, który konsekwentnie realizuje.

Kandydat SLD Krzysztof Andruszkiewicz twierdzi, że to zagranie nie fair. - To internetowa sztuczka, której nie powinno się stosować. Widać, że prezydent obawia się realnej konkurencji i chwyta się wszystkich sposobów, by ją pokonać - mówi Krzysztof Andruszkiewicz.

Sztabowcy Pawła Adamowicza twierdzą jednak, że to normalna praktyka, stosowana też przez Bronisława Komorowskiego podczas niedawnych wyborów prezydenckich.

- My panu Andruszkiewiczowi wręcz pomagamy, bo do tej pory nie ma swojej strony internetowej, a po wpisaniu w wyszukiwarkę jego nazwiska przynajmniej pojawi się jakaś informacja - uśmiecha się Piotr Grzelak.

Wpisując imię i nazwisko kandydata PiS Andrzeja Jaworskiego, sytuacja się powtarza, nieco różni się tylko opis: Adamowicz ma lepszy i dopracowany, konskwentny program dla Gdańska.

- To trochę śmieszne, a zarazem poważne. Śmieszne, bo pokazuje, że pan Adamowicz zajmuje się sprawami, które w poważnym życiu politycznym nie powinny mieć miejsca. Nie dziwię się, że obawia się porażki, bo gdańszczanie są zmęczeni jego rządami. Ale sprawa jest też poważna, bo reklama porównawcza jest zabroniona jeśli nie jest prawdziwa. A stwierdzenie, że ma dopracowany program nie jest prawdziwe, bo przez 12 lat udowodnił, że nie ma żadnego programu - podkreśla Andrzej Jaworski.

Kandydaci SLD i PiS mogą się jednak czuć wyróżnieni. Przy nazwiskach innych kandydatów (Dariusza Adamowicza, Wojciecha Podjackiego i Sylwestra Wysockiego) nie ma reklam obecnego prezydenta Gdańska.

Wyklikali prezydenta

Niecałą godzinę po naszej publikacji internauci "wyklikali" cały dzienny budżet reklamy prezydenta Pawła Adamowicza w wyszukiwarce google. Być może pojawi się ona jednak w kolejnych dniach.

Opinie (444) ponad 50 zablokowanych

  • Co temu Panu pozostało?

    Jak być prymitywem to na całego !!!!!!!!!!

    • 4 1

  • Obiecanki Pana Adamowicza - przedwyborcza gra (2)

    Podczas spotkania z mieszkancami Siedlec w ub. roku. P.Adamowicz obiecal, ze na ulicy Koscielnej /laczacej Kartuska z Malczewskiego i przktycznie osiedlem Mickiewicza/ zostanie ustawiona lampa - bo ulica jest pozbawiona chociazby 1 latarni.
    Gdzie te przyrzeczenia P.Adamowicz?
    Czy to przerasta Pana?

    • 12 0

    • Przekonaj tych wszystkich 1610 żeby na pewno zagłosowali na kogoś innego niż P Adamowicza. A nie jak to mamy w zwyczaju nie poszli do wyborów. Głosowanie naprawdę zajmuje chwilę i nie boli.

      • 2 0

    • albo przyłącz się do Nic o nas bez nas

      to wkrótce będzie realna siła. Już w sumie jest

      • 1 1

  • szukając dr.Oettkera w google też mnie wyskoczył ;) Niezły chwyt - przyznać trzeba;)

    • 6 1

  • plan dla wyspy spichrzów przegłosowany :) to plus dla prezydenta

    minus, że dopiero po tylu latach zaczyna się coś dziać konkretnego w tym temacie. wiem, ze było trudno ale czy nie można było sprawniej tego prowadzić??? to pytanie do ekspertów;)

    • 3 6

  • 10 przykazań których warto się trzymać

    10 przykazań wyborczych cynika9 1. Odrzuć ludzi ubiegających się ponownie. Doświadczenie liczy się u pilota i chirurga, nie u publicznie wybieranego oficjała. Nic tak nie rozleniwia i nie wzmaga arogancji jak powtórny wybór. 2. Skreśl ludzi których uposażenie z razie wyboru znacząco wzrośnie. Tym chodzi o szmal, nie o ciebie czy gminę. 3. Skreśl ludzi którzy nie potrafią logicznie uzasadnić dlaczego kandydują. Nieodmiennie wskazuje to na oportunistów z niskim IQ. Nic ci po nich. 4. Wyklucz kandydatów bez aktywnie wykonywanego zawodu. Publiczna funkcja to zaszczyt i odpowiedzialność, nie substytut zawodu, nie metoda na bezrobocie i nie przechowalnia na kryzys. Od zera oczekuj tylko zero. 5. Bądź podejrzliwy gdy kandydat rozwija wielkie plany nie podając źródeł ich finansowania. Jeśli nie wiesz kto jest ostatnim naiwnym który w nie uwierzy szansa jest ze jesteś nim ty. Jeśli nie wiesz z czyjej kieszeni będą one finansowane jest gwarancja że z twojej. 6. Cuda i ideały są domeną religii. W codzienności są jedynie kompromisy między grupami interesów. Odrzuć kandydata który tego jeszcze nie pojął. Skreśl też kandydata który chce ulepszać ale nie potrafi wskazać co poprzednicy zrobili źle a co dobrze. 7. Skreśl kandydatów przy najmniejszym nawet podejrzeniu koligacji rodzinnych, rodzinno-towarzyskich czy powiązań rodzinno-biznesowych. Klany rodzą korupcję i konflikt interesów. Dwa nazwiska z tej samej sitwy na listach wyborczych to o dwa za dużo. 8. Jeśli kandydat do ciebie nie dotarł ze swoim programem, w tej czy innej formie, przyjmij że cię olewa. Jeżeli widzisz jedynie jego uśmiechniętą gębę na słupie bądź pewien że śmieje się z frajerów takich jak ty. Zrewanżuj się pajacowi preferując tych którzy wykazali trud aby dotrzeć. 9. Odrzuć kandydatów posługujących się ideologiczno-obyczajową mową trawą. Na poziomie gminnym nie ma żadnej prawicy czy lewicy, są tylko ludzie rozsądni i durnie. Emocjonalne zbitki typu pomoc, wzmocnienie, zlikwidowanie, ukrócenie, w połączeniu z dziećmi, ubogimi, niepełnosprawnymi, emerytami, chorymi, bezpieczeństwem nieodmiennie wskazują na powtarzanie przez durni przysłanego im z centrali wyborczej kitu. 10. Z kandydatem jest jak z lekarzem - pierwsza rzecz nie szkodzić. Robienie dobra jest na tylnym siedzeniu. Rozważ pozytywnie kandydata obiecującego robić niewiele ale z sensem. Jest szansa że będzie lepszy niż aktywista, który za fiasko swoich projektów i tak przyśle ci słony rachunek. 10 przykazań wyborczych cynika9 jest autoryzowanym przedrukiem z bloga DwaGrosze

    • 12 2

  • kodeks

    niestety nadaje się to sprawę sądową jak to miasto Gdańsk lubi wszystko i wszystkich wrzucać w google nawet rozporządzenia kto i w jakiej komisji wyborczej pracował na wyborach a może sobie ten ktoś tego nie życzy ??????????? może żeby zarobię te 135 zł nie miał wyboru co do partii w której pracuje i poszedł tam gdzie go wzięli ale pewnie google - kowalski xxx partia jakas tam - i mamy szkoła taka i taka komisja wyborcza !!!! szkoda gadać można było się tego spodziewać!

    • 0 4

  • Facebook dla polityków? (2)

    Politycy już od dawna promują się w Internecie, to żadna nowość. Prawdziwa nowość to dla mnie serwis , gdzie kandydaci na radnych, prezydentów i wójtów prezentują swoje poglądy polityczne, cele na najbliższą kadencję i pomysły na rządzenie. Poza tym za pomocą funkcji „tablica spraw ważnych” mogłem rozwiązać pewien problem z drogą na moim osiedlu. To innowacyjny system, którego „Fejs” nie oferuje. Jestem przekonany, że jest najlepszym serwisem dla polityków i wyborców.

    • 1 0

    • Tak sobie zaglądam na kalendarz dnia Pana Prezydenta (1)

      i widzę, że ma strasznie zajęty dzień. Sesja rady, spotkanie, prezentacja obietnic wyborczych....
      Zaglądam na jego facebooka i widzę, że mimo to zdążył już zrobić wpisy...
      Rozumie po tym artykule, że jest mistrzem technologii internetowych ale nasuwa mi się pytanie czy tak zabiegany gość jest w stanie zrobić to w tzw. "międzyczasie". Jeśli nie to znaczy, że ktoś robi to za niego (a więc wykonuje jakąś pracę, za którą dostaje wynagrodzenie). Kto za to płaci? Prywatnie kandydat na prezydenta czy jakiś urzędnik za pieniążki "wspólne" ?

      • 0 0

      • RE Tak sobie zaglądam ...

        Wpisy umieszcza za niego ... No właśnie kto ?

        Za odgadnięcie zagadki skrzynka piwa.

        Podpowiedź coś z ogrodami :P

        • 0 0

  • Może też skorzystać z dobrodziejstw pozycjonowania (1)

    Zatrudni jakichś zdolnych chłopaków i tak zakręcą, żeby po wpisaniu hasła "budyń" wyskakiwał Paweł Adamowicz. To dopiero reklama.

    • 4 0

    • antyreklama budyniu.

      • 0 1

  • Zapomnieli jeszcze napisać że gdy się wpisze w googlach "budyń gdańsk"

    to też pojawia się Adamowicz jako pierwszy.

    • 4 0

  • Eeee....

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane