• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adamowicz wybierze, gdzie będzie spalarnia

Michał Sielski
11 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozruch spalarni. Palą odpady nie do recyklingu
Choć nikt jej nie chce, to jednak spalarnia jest potrzebna całemu Trójmiastu. O tym gdzie powstanie zadecyduje Paweł Adamowicz. Choć nikt jej nie chce, to jednak spalarnia jest potrzebna całemu Trójmiastu. O tym gdzie powstanie zadecyduje Paweł Adamowicz.

Ani mieszkańcy Szadółek, ani Wiślinki nie chcą, by w ich okolicy powstała spalarnia. Ale śmieci będziemy musieli palić, dlatego ostatecznie miejsce budowy takiej instalacji wybrać ma prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Wcześniej wyśle protestujących za granicę, by zobaczyli, że spalarnie nie trują.



W środę oficjalnie zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie wyboru miejsca budowy spalarni śmieci dla Trójmiasta i sąsiednich miast (m.in. Starogardu Gdańskiego i Tczewa). Ale z konsultacji nie wyniknęło wiele poza tym, że spalarni w swoim sąsiedztwie nie chce nikt.

Eksperci z firmy Socotec, pracujący na zlecenie marszałka województwa, wskazali sześć możliwych miejsc dla budowy takiej instalacji: okolice oczyszczalni Wschód (obok Wiślinki), dwie lokalizacje w pobliżu wysypiska śmieci w Gdańsku Szadółkach, gdyńskie wysypisko śmieci w Łużycach oraz elektrociepłownie w Gdańsku i Gdyni.

Najwyższą ocenę ekspertów otrzymały dwie pierwsze lokalizacje: w Wiślince i w Szadółkach. I kiedy tylko raport został opublikowany, mieszkańcy i samorządowcy w obu miejscach rozpoczęli protesty.

- Jesteśmy przeciwko tej inwestycji. Nie chcemy dodatkowej emisji spalin i gazów. Wystarczy nam istniejąca oczyszczalnia ścieków, rafineria i hałda fosfogipsów w Wiślance - podkreśla Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański, w skład której wchodzi Wiślinka.

Przeciwko spalarni w Szadółkach jest za to wójt sąsiedniej gminy Kolbudy Leszek Grombala - W promieniu czterech kilometrów od wysypiska mieszka osiem tysięcy ludzi. A budują się kolejne osiedla i będzie ich dużo więcej. Oni wszyscy będą mieszkali w dodatkowym smrodzie. Już samo wysypisko cuchnie na całą okolicę, spalarnia będzie jeszcze gorsza - denerwuje się Grombala.

Budowa spalarni na Pomorzu to wymóg Unii Europejskiej, która w 60 proc. ma współfinansować ten projekt. Po 2013 r. zabronione będzie bowiem składowanie na wysypiskach odpadów tzw. frakcji energetycznej, czyli takich, które można spalić i uzyskać z tego dużą ilość ciepła (to np. plastiki czy brudny papier).

Według urzędników czy pracowników komunalnego Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach, mieszkańcy nie powinni obawiać się spalarni. - W Niemczech czy Holandii takie obiekty są nawet w centrach miast - mówi Dariusz Sylwestrzak, prezes ZUT w Szadółkach. - Ale ludzie nas nie słuchają. Na kolejne spotkania przychodzą te same osoby i bronią swoich interesów. Mówią, że zbudowali pensjonat i w przypadku sąsiedztwa spalarni, nikt nie będzie chciał do nich przyjeżdżać. Jak pokazujemy naukowe dowody, że emisja mieści się w wyśrubowanych normach Unii Europejskiej, to tylko kręcą głowami i mówią, że ich zwodzimy.

Pomysłem na przekonanie ich do tego, że spalarnia jest niegroźna, mają być zagraniczne wyjazdy studyjne dla wytypowanych przez lokalne społeczności przedstawicieli. Będą oni mogli z bliska zobaczyć działające od lat w Europie spalarnie i sprawdzić, jak wpływają na otoczenie. A co jeśli i to ich nie przekona?

- Demokracja to rządy większości. Nie może być tak, że 100 osób w obronie własnych interesów zablokuje inwestycję ważną dla 1,5 mln aglomeracji. Spalarnia i tak powstanie, może dopiero wtedy niektórzy zrozumieją, że to nic strasznego - mówi Sylwestrzak.

Wkrótce ogłoszony ma być przetarg na studium wykonalności spalarni, a jego elementem będzie raport środowiskowy, który sprawdzi oddziaływanie na środowisko budowy dla wszystkich sześciu rozważanych lokalizacji (choć i tak najbardziej prawdopodobna jest budowa w Wiślince lub Szadółkach). Na podstawie raportu ostatecznego wyboru miejsca budowy spalarni dokona prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, w konsultacji z marszałkiem województwa oraz radą miasta. Decyzja ma być znana w pierwszym kwartale 2010 r.

Opinie (175) ponad 20 zablokowanych

  • JAK WIDZĘ TĄ JEGO GŁUPIO ZADOWOLONĄ GĘBĘ TO WYMIĘKAM

    ADAMOWICZ MUSI ODEJŚĆ!!!

    • 1 0

  • ADAMOJAKOP CZŁONEK LIONS CLUB JEST NIETYKALNY I DZAIŁĄ ZGODNIE Z ICH WYTYCZNYMI (1)

    CZYLI DABA O INTERSY I BIZNESY PEJSAKOWCÓW,MASONÓW NIEMCÓW ITD. A MIESZKAŃCY GDAŃSKA TO DLA NIEGO TYLKO PŁATNICY HARACZÓW I BYDŁO BEZ PRAWA GLOSU.JEDYNE CO MOGĄ TO GŁOSWAĆ NA NIEGO I JEGO PLATFUSÓW, A POTEM SIEDZIEĆ CICHO I DAĆ SIE WYKURZYĆ ZE SWOJEGO MIASTA I SWOJEJ ZIEMI.OCZYWIŚCIE ŻE ON JEST PO-STRONIE DANZIGERÓW I ANTYPOLAKÓW.DBA O ANTYPOLSKI WIELONARODOWY I WIELOKULTUROWY CHARAKTER GDAŃSKA.DOKŁADNIE TAKI WIELKULTUROWY CHARAKTER JAKI REPREZENTUJE JEGO IDOL LARY OKEY UGWU. HE HE HE DYREKTOR KOLEJENGO PLATFUSOWEGO BIZNESU KTÓRY JEST POD AUSPICJAMI INNEGO LIBERTYŃSKIEGO OSZOŁOMA ARKADIUSZA RYBACKIEGO.

    • 1 0

    • 1. WYŁĄCZ CAPSLOCK'a :P
      2. mogę się pod tym podpisać.

      • 0 0

  • niech zlokalizuja w ja w Urzedzie miasta na dobry przyklad heh;)

    • 0 0

  • GDAŃSZCZANIN

    w Gdyni :P

    • 0 0

  • Jakie to grzyby teraz pokazuja na trójmieście:)

    Tak, Adamowicz chce spalarnię u siebie pod oknem. Dobry pomysł, wszak ktoś musi świecić przykładem. A dla nas lepiej, bo smród się po osiedlu roznosić nie będzie ;)

    • 0 0

  • Nie śmierdzi? ;)

    To po co 120 metrowe kominy w spalarniach? Jeśliby nie śmierdziało, to wcale nie trzeba komina, nieprawdaż? A poza tym, to każde dziecko wie, że najbardziej niebezpieczne gazy wcale nie śmierdzą, węźmy np. taki TLENEK WĘGLA.. CO , aż strach się bać... A tlenek węgla to jeszcze nie wszystko, są też inne gazy, i pyły oczywiście, niektóre mnie, niektóre bardziej rakotwórcze. adamowicz pewnie powie, że są określone normy emisji zanieczyszczeń, które nie będą przekraczane (czytaj: będą przekraczane tylko kilkakrotnie), ale prawdą jest, że normy zanieczyszczeń nie powstały po to aby gwarantować jakiś stan bezpieczeństwa zdrowia, ale po to aby te zanieczyszczenia zalegalizować! Wszędzie, gdzie poziom emisji zanieczyszczeń jest kilkakrotnie niższy i zbliża sie do "normy" powstają tzw. choroby cywilizacyjne, jak grzyby po deszczu (patrz na zdjęcie grzyba...) , a więc różne onkoogiczne konsekwencje ...

    • 1 0

  • Pan Prez.Adamowicz wybierze gdzie będzie spalarnia odpdów i smieci.

    Panie Prez Adamowicz nailepszym miejscem na spalarnię to teren,który przeznaczony na ogródki działkowe im.l.Waryńskiego na krakowcu.Ponieważ na ogródki działkowe wogule nie nadaje się.jest podmokły,Ziemia jest wyJątkowa na której nić nie rosnie,około 4cm jest ziemi a reszta to (ił)twardy jak beton.W chwili obecnej należałoby z Letnicy torf i ziemię wywieść na krakowiec cały ogród działkowy podwyższyć do 40cm. Pan Panie Prez. Adamowicz zachwala że na krakowcu najładnieszy ogród w Polśće to niejest prawdą .Najbardzej kosztowny to tak wydano ponad 21 milion.zł

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane