• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paweł Adamowicz wystartuje w wyborach na prezydenta Gdańska

Krzysztof Koprowski
18 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
Paweł Adamowicz jest prezydentem Gdańska nieprzerwanie od 1998 r. Paweł Adamowicz jest prezydentem Gdańska nieprzerwanie od 1998 r.

Paweł Adamowicz postanowił po raz kolejny ubiegać się o stanowisko prezydenta Gdańska. O swojej decyzji poinformował w niedzielne popołudnie. Jak przekonuje, "musi zrobić wszystko, aby Gdańsk pozostał miastem wolności i solidarności".



Kogo poprzesz w wyborach w Gdańsku?

Już od kilku miesięcy trwały spekulacje, czy obecny prezydent Gdańska będzie się ubiegał o kolejną, szóstą już kadencję na tym stanowisku. Na giełdzie nazwisk ze strony Platformy Obywatelskiej pojawiały się: posłanka Agnieszka Pomaska oraz europoseł Jarosław Wałęsa. Adamowicz do tej pory unikał jednoznacznej deklaracji.

O swojej decyzji poinformował dopiero w niedzielę, publikując krótki film na swoim profilu na Facebooku oraz oświadczenie na stronie internetowej. Swój start w wyborach argumentuje m.in. sprzeciwem wobec działań rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj o innych możliwych kandydatach na prezydenta Gdańska

- Przed nami wybory, które zdecydują czy gdańszczanki i gdańszczanie będą nadal mieli wpływ na to co dzieje się w naszym najbliższym otoczeniu. To czas próby. Rząd złej zmiany chce przejąć samorząd, który jest ostoją demokracji - tak jak kawałek po kawałku, niszczy wszystko, co dla nas ważne. Krępuje wolne sądy, rujnuje wizerunek Polski w świecie i próbuje wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej. To oni niszczą wolnościowe i demokratyczne standardy, fałszują najnowszą historię i odbierają należne miejsce jej prawdziwym bohaterom na czele z Lechem Wałęsą. Słowem - chcą pozbawić nas dumy z tego, co z takim trudem osiągnęliśmy w wolnej Polsce po 1989 roku. Ten stan rzeczy budzi sprzeciw. Nie tylko mój - wiem, że bardzo wiele i wielu z Was myśli podobnie - pisze w swoim oświadczeniu Paweł Adamowicz.
Jednocześnie Adamowicz przyznaje, że wciąż brakuje "silnej zjednoczonej drużyny, która ocali Gdańsk przed złą zmianą", licząc jednocześnie na szerokie poparcie wszystkich prodemokratycznych środowisk w Gdańsku.


Na razie Paweł Adamowicz nie przedstawił programu wyborczego. Jego tezy mają zostać opublikowane "wkrótce".

Opinie (1618) ponad 100 zablokowanych

  • Brawo NEC TEMERE NEC TIMIDE

    • 4 4

  • a co z wyglądem, tuszą?

    Uważam, że prezydent miasta powinien dbać o siebie.

    • 6 7

  • Poprawka do artyukuku (3)

    Nie Paweł Adamowicz, tylko Pan Paweł Adamowicz.

    • 7 17

    • Sprostowanie !!

      Oskarżony adamowicz !

      • 6 3

    • głos urzędnika z magistratu

      • 1 1

    • Cham nie pan.

      • 2 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Paweł Adamowicz deklaruje start w wyborach 2018

    mieszkanka

    Facet bez kręgosłupa moralnego,tupeciarz straszny.Mam nadzieję że nie zostanie wybrany.

    • 8 4

  • u podstawy tarczy złota wstęga z czarno kreśloną łacińską dewizą Nec temere, nec timide ("Bez strachu, ale z rozwagą", (1)

    teraz poprawnie...przepraszam za błąd..
    dziękuję za uwagę...
    TAK TRZYMAĆ panie Adamowicz....

    • 8 8

    • to nie jest dosłowne tłumaczebnie, ale przekopiowane z Internetu

      czy znowu ktoś próbuje tłumaczyć błędnie hasła łacińskie,
      lub z polskiego na łacinę, jak to jest na zdroju na ul. Chlebnickiej ?

      • 0 0

  • Dlatego nigdy nie zagłosuje na partię Kaczyńskiego (2)

    "Cuda Kaczyńskich"
    1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława
    to
    zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po
    wojnie
    żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w
    więzieniach, sadzano na nogach od stołka,
    torturowano, w najlepszym razie wykluczano z
    życia
    społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński,
    żołnierz
    AK, tuż po wojnie, dostaje od stalinowskiej
    władzy
    wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte
    czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela,
    nawet szarego członka PZPR.

    2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK,
    dostaje posadę wykładowcy na Politechnice
    Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji
    jak pączki w maśle.
    W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a
    właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla
    Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak
    rzecz miała miejsce.

    3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci
    akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy
    większość dzieci akowców opłakuje swoich
    rodziców,
    albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły
    zabawiają się w reżimowej TV.

    4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny
    działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy
    nie
    zostaje internowany.

    5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak
    twierdzi) podpisania lojalki, jako jedyny
    opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje
    zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w
    okresie 1982-1989.

    6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny
    opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny
    opozycjonista domagający się powszechnej
    lustracji, ujawnia swoja teczkę dopiero po
    naciskach prasy.

    7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek
    między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez
    PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach
    stalinowskich na Politechnice Warszawskiej,
    karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania
    Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

    Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować
    władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że
    władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i
    dzieci szczególną troską. Opowieściami o
    wykańczaniu bolszewików?

    Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB
    Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania
    lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał ?

    Być może postraszył esbeka lustracją, układem,
    oligarchią ? A może po prostu oficer zadzwonił do
    ojca, kazał odebrać syna, wyłoić tyłek i
    obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał.

    Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS tak po starej
    partyjnej znajomości.
    Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza
    ?

    • 20 27

    • (1)

      zgoda ale za to co robi z miastem A, na niego nie zagłosuję. Potrzebny jest niezależny kandydat.

      • 0 5

      • Popatrz jak Gdańsk wyglądał przed jego pierwszą kadencją a jak wygląda teraz

        To jest wielki cywilizacyjny skok. To miasto przez ostatnie 20 lat chyba najbardziej zyskało w stosunku do tego jak kiedyś wyglądało

        • 4 6

  • ha,ha

    Ciekawe czy budyń zdąży?

    • 10 6

  • dożywocie (1)

    chyba chciałby dożywocie na tym stanowisku

    • 12 7

    • łatwe pieniądze do zarobienia, bez wysiłku, brak umięjętności, by żyć inaczej po tylu latach u władzy.

      • 1 0

  • Gdańsk nie chce Lecha K. zamiast Neptuna na Długiej. Wiadomo kto wygra.

    • 6 12

  • W imię Ojca i Syna...

    Tanzania, Afryka Wschodnia, rok A.D.2025. Adam Owicz kandyduje na prezydenta wioski. W trakcie kampanii wyborczej odwiedza rezerwat i wygłasza przemówienie. - Kochani! Jeśli zostanę prezydentem, mieszkańcom lepianek komunalnych podwyższę czynsz, a sobie kupię se tu tylko 10 mieszkań... - Buzonga! buzonga! odzywają sie murzyni. - Tu zbuduję Afrykańskie Centrum Solidarności... całe ze złotej rdzy! - Buzonga! buzonga! coraz głośniej wołają murzyni. Sir Budyń zachęcony okrzykami kontynuuje: - Obiecuję że zbuduję wam muzeum niewolnictwa i teatr szekspirowski. Liczę na wasze głosy! I ostatnie słowa Adama Owicza toną w tych samych entuzjastycznych okrzykach: buzonga! buzonga! Nieco później, spacerując po okolicy, prowadzi rozmowę z wodzem który tłumaczył go na suahili i widzi stado słoni. Prosi wodza o pozwolenie obejrzenia ich z bliska. - Ależ oczywiście, proszę bardzo! zgadza się wódz. - Tylko proszę uważać i nie wdepnąć w buzongę...

    • 16 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane