Dziś wielu turystów pojawia się w Gdyni tylko na kilka godzin: oglądają Błyskawicę, Dar Pomorza, Akwarium i jadą do Gdańska lub Sopotu. Agencja Rozwoju Gdyni chce to zmienić.
. Będzie to też pierwsze miejsce, w którym turyści ze statków dowiedzą się, co warto w Gdyni zobaczyć - mówi Anna Somorowska.
2011-01-04 11:34
Mieszkam w Tczewie i jak słyszę,że największą od lat atrakcją jest Bulwar Nadwiślański to szlak mnie trafia!!!To samo dzieje się w Gdyni.Nic tylko Akwarium Dar Pomorza i słynny wieżowiec Sea Tower jakby to była wizytówka Gdyni lub jak ktoś woli zabytek,który istniał od początku Gdyni.Widzę marne szanse na promowanie Gdyni jako miasta nad wodą wszak przecież już od dawna wiadomo,że Gdynia jest miastem nowoczesnym nie żadnym rybackim poza tym jak się do takiego miasta rybackiego mają wille,apartamenty wybudowane lub nowo budowane za wiele milionów???Nijak!Nie tędy droga.
2011-01-04 11:41
2011-01-04 11:34
no i te "Bary pod Salmonelą" na skwerku - to tyż dla yntelygencji !...
2011-01-04 11:38
co turyste najbardziej przyciąga?
jest kilka rzeczy: atrakcyjność, wyjątkowość, dojazd, dostepność, baza
co z tych rzeczy ma gdynia?
przybijają do niej wycieczkowce, parę atrakcji też ma, nie wspomniano o hainekerze, pewnie z zawiści, że gdańsk ma dominika:-) ma świętojańską, ma marine, nie wiem jak z bazą noclegową, sopot ma kwatery prywatne, sam na tym kosiłem pare lat temu tyle co kasjerka w rok
i co najważniejsze - gdyni nie można traktowac jako osobny organizm, sporo osób pracuje, uczy się i dojeżdża do gdyni z sopotu i gdańska
2011-01-04 11:45
2011-01-04 11:47
sPOro szuj
2011-01-04 12:13
Złodziej jesteś i tyle.
2011-01-04 12:36
pamiętam jak to kozaczyłeś o swoich podatkach :)
2011-01-04 11:50
i owszem. Cześć wycieczkowiczów zostaje na burcie. A część wsiada w autobusy i jedzie do Oliwy, do Gdańska na Długą, pod stocznię, a czasem i dalej do Malborka. Następnie wraca do Gdyni na tenże wycieczkowiec i odpływa.
2011-01-04 11:55
2011-01-05 09:09
Chyba odwrotnie, cała Gdynia uczy się w Gdańsku i Sopocie!
2011-01-04 11:41
i już jest piękny szlak militarny na kilka dni zwiedzania. To co zrobiono (i kontynuuje się) w muzeum obrony wybrzeża na Helu wziąć sobie za przykład.
2011-01-04 11:47
To tam najzdolniejsza młodzież rozpoczyna swoją przygodę . Nie ma co już wzdychać do przedwojennej emigracji , Gombrowicza i podniecać się wspomnieniami o Batorym. Gdańsk w obszarze 300 km nie ma konkurencji i pozostanie na zawsze "turystycznym obiektem pożądania" nr 1.
2011-01-04 11:50
2011-01-04 14:24
miasto ponoć portowe /chociaż port pusty/ a nie ma żadnego oficjalnego burdelu , same utajnione gabinety masażu , zenada !!
2011-01-04 11:50
Nie ma w tym mieście zbyt wiele cennych zabytków do zwiedzania-nie oszukujmy się!Do Gdańszczan-nie porównujcie też swojego miasta,które otrzymało prawa miejskie ok.750 lat temu,do Gdyni,która jako miasto funkcjonuje od 85 lat!! Nie ma tu czego porównywać(no,może charakter miast).Wiadomo,że w Gdyni nie ma zabytków jako takich.Ale dla turystów przybywających do TRÓJMIASTA to może być ogromna zaleta.Na tak niewielkim obszarze stare miasto Gdańsk,ze swoim charakterystycznym klimatem,"przejściowy"Sopot,oraz młoda i nowoczesna Gdynia.Myślę,że tylko idąc w takim kierunku jest możliwe osiągnięcie sukcesu w turystyce na obszarze Trójmiasta.A swoją drogą-z mojego pkt.widzenia Gdańsk byłby 100x bardziej atrakcyjny,gdyby te swoje stare,sypiące się kamienice odnowił-one są naprawdę ładne-ale tego nie widać,bo wszystkie się zlewają w jednym,szarobrunatnym kolorze(tzw.syf i brud),którym są pokryte.A jeśli chodzi o Gdynię-stawiać można tylko na nowoczesność,a o zabytkach będzie można myśleć za kilkaset lat.
2011-01-04 12:04
"o zabytkach będzie można myśleć za kilkaset lat" chyba nie wiesz o czym piszesz, a już na pewno w tej kwestii myślisz stereotypowo.
2011-01-04 11:53
jak czytam pan "bezstronny" jest radnym, a zatem jako osoba publiczna nie powinna ukrywać się pod pseudoninem
znany jest przypadek w którym ktoś anonimowy na forum napisał że pan drzewiecki jest narkomanem, a pani katarasińska jest alkoholiczką, niestety jego anonimowośc dobiegła końca, teraz odpowie za swoje oszczerstwa
to niezbyt dobrze o panu radnym świadczy, że nie potrafi wyjść z roli bezstronnego i nadal nadaje te swoje klituś bajduś
lepsza żadna propaganda jak doopna
gdynia sama się obroni, nie potrzebuje dworskich poetów
2011-01-04 13:10
dla szpanu krytykowanie w czambuł Gdyni i Ty Brutusie chcesz wywierać na mnie presje? Zawsze byłem przekorny i nie straszne mi są nawet kazamaty a z oszczerstwami akurat u mnie daleko. Choć nie jedno mógłbym napisać, ponieważ wie się to i owo, ale ja oprócz tego, że jestem bezstronny to też dyskretny - zwłaszcza gdy wchodzą w rachubę sprawy prywatne. Zapewniam Cię, że nie byłem i nie jestem radnym choć taką przygodę przeżyłem w innym mieście niż Gdynia i to była naprawdę przygoda, bo moje ugrupowanie nie miało szans, ale otrzymałem satysfakcjonujący wynik i z tego się bardzo cieszę. Najbardziej satysfakcjonują mnie różne ugrupowania, które zwracają się abym kandydował z ich listy. I jeszcze jedno z jednej listy(AWS), która notabene wygrała za pewne niedociągnięcia i partyjniactwo kazałem siebie wykreślić z wysokiego miejsca a pismo w tej sprawie przechowuje jako relikwie - ponieważ moje zakładane dezyderaty sprawdziły się całkowicie. Widzisz g@llux'ie za to nawet wśród moich tamtejszych wrogów mam przyjaciół, bo nie jestem oportunistą, ale samym sobą z krwi i kości. Nie muszę się podszywać za żadnego radnego, pOsła,... Gdybym podpisywał się z imieniem i nazwiskiem na pewno powiedziałbyś, ze robię sobie klakę itd, ponieważ w internecie i nie tylko jest ono i tak znane:))
Pozostał uśmiech szeroki do lustra i odporność na takich ple, ple konformistów jak na tym forum, ale nie lubię chamstwa, kiboli, .... i ludzi z gruba ciosany.
Dlaczego może więcej pozytywów niż negatywów właśnie z Gdyni, ponieważ tam żyją zupełnie inni ludzie niż kreują to zazdrośnicy i nieudacznicy a pod ich naciskiem media. Niestety większość także tu piszących woli siedzieć w miejscu i krytykować w czambuł wszystko i wszystkich.
I jeszcze jedno, gdybyś osobiście poznał p.Anie Somorowską - to jej optymizmem chęcią budowania Wielkiej Turystycznej Gdyni, zwłaszcza dla tej bardziej inteligentnej populacji nie może się nie udać. Zwłaszcza zamiany 3S na 3E(zorientowani wiedzą o czym piszę a Ci mniej no trudno mogę ich tylko przeprosić, bo i tak się rozpisałem), tylko nie przeszkadzajmy a zyska na pewno nie tylko Twój ukochany Sopot, ale i inne miasta i miasteczka pomorza.
Musisz mi uwierzyć.
2011-01-04 13:20
2011-01-04 13:31
ale i zdobywam nową wiedzę - dziele się nią także z innymi. Poznaje ciekawych ludzi, czasami kraje, obyczaje, kultury, aktywności,.....
Samo życie.
2011-01-04 11:55
Jeżeli nadal prezydentem będzie P.Szczurekto nic z tego, no chyba że chodzi o jakiś medialny rozgłos przed kolejnymi wyborami! Nowy wierzowiec tym razem na 200pięter! a co z tzw. międzytorzem a teren porty i stoczni, skwer kościuszki ze starymi śmierdzącymi budami itp...!! Inteligętny turysta tu napewno nie przyjedzie!!!
2011-01-04 14:15
2011-01-04 12:46
Jestem Gdynianinem i powiem szczerze, że jak przyjeżdża do mnie rodzina to często się zastanawiam gdzie mam z nimi pójść Owszem jest Błyskawica i Dar Pomorza i Akwarium no i co dalej? Chcę pójść coś zjeść i w zasadzie gdzie? Do Turka na Kebaba? Chcę pójść na piwo to gdzie - tylko Kontrast?
Pamiętam, jak ekipa prezydenta Szczurka obiecywała, że mówią stanowcze NIE dla banków na ul. Świętojańskiej. Mówili, że chcą, żeby ta ulica tętniła życiem. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Jedyne co można robić wieczorem na Świętojańskiej to spacerować podziwiając banki. Na całej długości są może dwa puby. Nawet specjalnie restauracji nie ma (Pizza Hut to pasza na miarę McDonald's a nie restaruracja). Miasto powinno pomóc wybudować jakiś duży park rozrywki albo Aquapark na miarę Europy. Do "parku rozrywki" który byl w Gdyni to aż wstyd zapraszać turystów. Do tego każda lipna atrakcja 15PLN. Miasto bardzo mi się podoba, jest piękne i czyste, ładnie oświetlone ale niestety bez duszy. Dobrze to obrazują wycieczkowce które przypływają do Gdyni. Podstawiają tam autobusy dla pasażerów, którzy jadą zwiedzać Gdańsk albo Malbork.
2011-01-04 13:01
też mieszkałem w Gdyni i też tak to widzę. Lipa jeżeli chodzi o pójście gdzieś, sam Kontrast to trochę za mało.
Turyści to głównie ci przypływający do Gdyni, a oni wsiadają do autobusów i jadą do Gdańska, Malborka. Krajowi turyści do Gdyni zawitają okazjonalnie tj. np. do akwarium.
Gdynia leży nad morzem ale z tego atutu bardzo słabo korzysta, co by nie mówić to Gdańsk przynajmniej zrobił trasy dla pieszych/rowerów do Brzeźna do Sopotu, Sopot też się postarał (reszta w Gdańsku leży widamo dlaczego)
Gdynia to raczej fajne miasto do mieszkania, niż do zwiedzania/a nawet odwiedzania.
2011-01-04 13:33
dodam, ze to akwarium traci na atrakcyjności, bo w ielu zoo w kraju powstaja podobne a moze lepsze obeikty
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
