• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresywne ptaki: problem nie do rozwiązania?

Mieszkaniec ul. Wittekówny w Gdyni
2 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Mewa reaguje agresją na człowieka na balkonie

- Ktoś się zdziwi, że ptak może być agresywny i że może utrudniać życie w bloku. Zapewniam, że broniąca małych mewa może być zagrożeniem nie tylko dla domowych zwierząt i dzieci, ale także dla dorosłych - uważa nasz czytelnik, który od dwóch lat prosi o pomoc w nierównej walce z mewami, które zakładają gniazda na jego budynku.



Oto jego historia:

Czy była(e)ś kiedyś w sytuacji, gdy obawiałeś się zwierząt w mieście?

Od blisko dwóch lat mieszkam na osiedlu przy ul. gen. Marii Wittekówny zobacz na mapie Gdyni w Gdyni. To nowe osiedle, przyjazne dla mieszkańców, z wieloma sklepami i punktami gastronomicznymi w pobliżu.

Jednak okres pomiędzy czerwcem a sierpniem to koszmar, szczególnie dla lokatorów najwyżej położonych mieszkań. Ze względu na swoją budowę, bloki przyjazne są również mewom srebrzystym, które co rok wysiadują swoje jaja na dachach naszych bloków.

Problem robi się wtedy, kiedy z jaj wyklują się młode. Właśnie w tym czasie bezpieczne wyjście na balkon graniczy z cudem. Mewy są bardzo agresywne, atakują ludzi, a co najgorsze - małe dzieci i zwierzęta. Mój mały maltańczyk niejednokrotnie już został zaatakowany przez te ptaki, a wypuszczenie dziecka na balkon to jak wpuszczenie go do klatki z lwem.

Nie od dziś wiemy, że nasze nadmorskie mewy są bardzo agresywne, rozrywają na strzępy zwierzęta większe od nich i nie mają skrupułów przed atakowaniem ludzi. Mimo tego, że populacja mew ciągle rośnie i są one wylęgarnią chorób i stwarzają niebezpieczeństwo, to wciąż znajdują się one pod ochroną.

Agresywne wrony atakują ludzi Agresywne wrony atakują ludzi

I tu rodzi się problem.

Mimo setek telefonów do administracji osiedla Dominium, Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, straży miejskiej - nikt od dwóch lat nie potrafi nam pomóc. Każda z tych jednostek powołuje się na całkiem inne przepisy, często sprzeczne ze sobą.

W tym roku sytuacja jest gorsza niż w latach poprzednich. Ptaki pozwalają sobie na dużo więcej i problemem jest nawet otwarcie balkonu, a przy ponad 30-stopniowych upałach jest to nie do wytrzymania. Pomijam już to, jak ogromny brud zostawiają ptaki na naszych balkonach.

Co roku dostajemy zapewnienie o usunięciu gniazd w okresie jesiennym, jednak dotąd nikt tego nie zrobił. Nawet jeśli by tak się stało, to usunięcie gniazd nie rozwiąże problemu, bo dachy bloków nie są w żaden sposób zabezpieczone przed budowaniem kolejnych. Brakuje odstraszaczy w okresie budowania gniazd, wysmarowania bloku specjalnymi preparatami na odstraszanie itp. Metod jest wiele, a u nas użyto jedynie kolców przeciw gołębiom, które dla mew nie stanowią problemu i już dawno w większości zostały przez nie zniszczone.

W tym roku po raz kolejny administracja i straż miejska zapewniły nas, że pozbędą się gniazd, ale dopiero w listopadzie. Jesteśmy całkowicie przeciwni jakiemukolwiek aktowi agresji wobec zwierząt chronionych i niechronionych, jednak tu chodzi o nasze bezpieczeństwo, które jest poważnie zagrożone.

Jastrząb zaatakował psa przy PGE Arenie. Materiał archiwalny


Pisaliśmy wniosek o odstrzelenie agresywnej mewy, który kazała wypełnić pani z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, jednak administracja bloku oraz straż miejska stwierdziły, że nie mogę nic zrobić w okresie lęgowym. Ostatecznie nasz wniosek nie został nawet przesłany do RDOŚ. Tak piłeczka odbija się już od dłuższego czasu i nie zapowiada się, by to się zmieniło, a my boimy się wyjść na balkon czy otworzyć na oścież okna przez blisko trzy miesiące w roku.
Mieszkaniec ul. Wittekówny w Gdyni

Opinie (509) ponad 50 zablokowanych

  • Miasta to nie jest naturalne środowisko mew, niszczą ekosystem bardziej niż człowiek, wybijają mniejsze zwierzęta i ptaki - zachowują się jak "mafia" przejmując tereny. Ten kto nie mieszka na terenach opanowanych przez mewy niech się nie wypowiada bo nie zdaje sobie sprawy z sytuacji jaka tam panuje. Podejrzewam, że większość nawet nie widziało mewy z bliska, to duży i silny ptak, rozpiętość skrzydeł około 1,5 m.

    • 1 1

  • Człowieku mieszkasz nad morzem to licz się z tym, że tu żyją mewy i mają do tego prawo a zagrożeniem dla nich jesteś właśnie Ty, buc i ignorant.

    • 0 3

  • Mewy

    Ten sam problem jest w Gdańsku na Chełmie . Sprawa zgłoszona . Czekam na efekt.
    Agresji nie doświadczam jeszcze , ale ich krzyk w godzinach 23.00, czy 4.00 rano nie daje spać przy otwartych oknach z powodu upałów.

    • 2 0

  • Chrońmy mewy!

    Mewy to ikona naszego nadmorskiego krajobrazu. Wspaniałe, piękne, doskonale przystosowujące się do warunków silne ptaki, które sprzątają codziennie nasze osiedla z martwych zwierząt i śmieci zanim służby porządkowe zdążą się dowiedzieć. Fakt, wrzeszczą, i to przeszkadza, zwłaszcza o 4:00 nad ranem, ale nie wyobrażam sobie jakby miało ich nie być. Mieszkam na 4 piętrze, są gniazda na każdym bloku, i 40 lat nie spotkałam się z tym by zaatakowały mnie, moje dzieci, mojego maltańczyka czy krolika nawet którego wystawiam czasem na balkon, ani sąsiadów ani nikogo. Tak klatka z lwem jest trochę przesadzona. Cieszę się że na szczęście wiele osób z komentarzy jest tym pięknym ptakom i przyrodzie przyjazna, kochani jesteście!

    • 0 3

  • Mewy

    Wszystkim obrońcom mew życzę spotkania z nimi , nieprawdą jest że zabieramy im miejsca lęgowe , my je tworzymyi jeszcze dokarmiamy min.śmieciami.Mewą poradziła sobie z wróblami których było mnóstwo teraz zostały Jerzyki i inne małe ptaki , z naszą pomocą da radę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane