• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Agresywne wrony atakują ludzi

szym
30 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku)  Raport
Opinie (252)
Wrony należą do jednych z najbardziej inteligentnych zwierząt. Potrafią poradzić sobie w każdych warunkach, ale w okresie lęgowym bywają agresywne. Wrony należą do jednych z najbardziej inteligentnych zwierząt. Potrafią poradzić sobie w każdych warunkach, ale w okresie lęgowym bywają agresywne.

Agresywne wrony atakują ludzi - alarmują nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Choć może to wyglądać na żart, faktycznie takie sytuacje mogą się zdarzyć. Właśnie rozpoczął się okres lęgowy tych ptaków, które znane są z intensywnej obrony gniazd i młodych.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport






Wrony atakują przechodniów. Przypadki z Przymorza



Czy spotkałe(a)ś się z agresywnym zachowaniem ptaków?

To nie scena z "Ptaków" Alfreda Hitchcocka, a sytuacja sprzed kilku dni, do której doszło na Przymorzu. Opisała nam ją czytelniczka w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy za sygnał.

- W okolicy Zielonego Rynku na Przymorzu, między starą kotłownią a Żabką, próbowała mnie zaatakować agresywna wrona. Trzy razy leciała w moim kierunku, raz prosto na mnie. Gdybym nie kucnęła, chyba by się we mnie wbiła. Krzyknęłam wystraszona i szybko się oddaliłam. Chwilę wcześniej słyszałam, jak dwoje ludzi komentowało dziwną reakcję na człowieka, wskazując wrony, ale nie wiedziałam jeszcze, o co chodziło. Wychodzi na to, że nie byłam pierwsza... Uważajcie! - napisała pani Katarzyna.

Wrony należą do jednych z najbardziej inteligentnych zwierząt. Potrafią poradzić sobie w każdych warunkach, ale w okresie lęgowym bywają agresywne. Film archiwalny.


Nie był to jedyny przypadek. Wcześniej czytelnicy informowali nas o agresywnych ptakach w sąsiedztwie Uniwersytetu Gdańskiego i C.H. Alfa na Przymorzu.

Wrony atakują przechodniów (20 opinii)

Na Przymorzu przy Alfie wrony atakują przechodniów. Jedna osoba ma poranioną głowę i twarz.
Na Przymorzu przy Alfie wrony atakują przechodniów. Jedna osoba ma poranioną głowę i twarz.

Dlaczego wrony atakują ludzi? To okres lęgowy



"Kumulacja" przypadków z ostatnich tygodni wiąże się z niedawno rozpoczętym okresem lęgowym wrony siwej. Te mądre i mocno terytorialne ptaki, wyprowadzają jeden lęg w roku. Zwierzęta znoszą jaja w połowie kwietnia i wysiadują je około 21 dni.



Potem młode pozostają dość długo w gniazdach. Wrony uczą je latać i instynktownie odganiają potencjalne zagrożenie - w tym również ludzi, którzy znajdą się zbyt blisko gniazd.

Jak sobie radzić z "zagrożeniem"? W czasie trwania okresu lęgowego wron najlepiej omijać miejsca, w których te ptaki wiją sobie gniazda. W przypadku kontaktu z poirytowaną wronią mamą najlepiej spokojnie się wycofać i ominąć miejsce gniazdowania.

Na koniec warto zaznaczyć, że wrona siwa jest objęta ochroną gatunkową częściową. Oznacza to, że przepisy dopuszczają możliwość redukcji liczebności populacji oraz odstrzału osobników tylko w określonych przypadkach.
szym

Miejsca

Miejsca

Opinie (252) ponad 20 zablokowanych

  • Jak to możliwe?

    Dlaczego ten uciążliwy szkodnik jest pod ochroną???

    • 2 1

  • Uwielbiam wrony. Nic na to nie poradzę, ale będę im kibicować. Ludzie w większości są durnowaci

    • 1 2

  • Najpierw przygłupy dokarmiają je, później inni zdziwieni że wrony domagają się czegoś. O tych gniazdach to bujda.

    • 2 1

  • Wiecej dokarmiania drodzy emeryci.

    • 3 1

  • eko oszołomy - przepraszam za wątpliwy komplement, ale takie są fakty

    Do wszystkich tych, którzy tak bawi ten temat radzę się zastanowić. Zmienicie zdanie, gdy Wam wlecą prosto w głowę. Miałem tę niewątpliwą przyjemność na Przymorzu ze dwa lata temu. I cieszę się, że miałem kaptur na głowie. Wrona nurkując z impetem uderzyła mnie pazurami w tył głowy i powtórzyła to drugi raz (nie spodziewałem się, że będzie drugi nalot). Uwierzcie, kark po tym boli. Drugi atak nastąpił mimo oddalania się od drzew. I byłby kolejny, gdybym oddalając się nie obserwował ptaszyszka. To mądre, ale i wredne ptaszyszka. Kilka dni później miałem podobną sytuację. Tym razem trzy wrony w innym miejscu na suchych drzewach, gniazd to tm na pewno nie było. Ale nauczony doświadczeniem, byłem już czujny, ale i tak musiałem dwa razy bronić się parasolem, który miałem ze sobą, bo zapowiadało się na deszcz. Kto chce niech się śmieje. Zmieni zdanie, jak sam tego doświadczy. Teraz jestem czujny na wszelkie ptaszyszka i bacznie je obserwuję.

    • 3 1

  • Dziś na śląskiej na Przymorzu mnie zaatakowala (2)

    Mam ranę na czole...

    • 0 1

    • I do tych smieszków, co bagatelizują

      To nie jest powierzchowna rana... Trzeba było użyć stripów, żeby ranę zamknąć i uniknąć szycia... Wczoraj też się śmiałam, gdy w tym samym miejscu wrona wleciała kobiecie z psem w smycz... A dziś przechodzę koszmar!

      • 0 1

    • trzeba było nie pic alku

      • 0 0

  • Też mnie kiedyś atakowała kilkakrotnie jak z psem przechodziłam koło leśnego zagajnika. Wolałam zmienić trasę spacerów, bo było to dość groźne; blisko podlatywała. Widziałam też, jak wroni rodzice czuwali w pobliżu martwego ptaka na jezdni, dopóki służby nie uprzątnęły ciała. Nawet blisko podchodziły skubiąc go i przesuwając sprawdzały czy jeszcze żyje. Wzruszające :(

    • 0 0

  • Śmieszki

    Jeżeli ktoś nie doświadczył ataku ze strony wrony to nie powinien się wgl wypowiadać. Uwierzcie mi, że nie jest to nic przyjemnego. Zwłaszcza gdy jest się z malutkim dzieckiem w wózku a wrona goni i atakuje w głowę.

    • 1 2

  • Teraz czas na parę artykułów z wypowiedziami "ekspertów" w osobach myśliwych o tym, że wrony to straszna plaga i koniecznie trzeba je pozabijać.

    • 0 0

  • Atak ptaków jak z horroru Hichcocka

    Dzisiaj koło przystanku autobusowego przy Alfie, jadąc rowerem, zaatakowała mnie wrona i dwie inne kobiety. Dziobać zaczela w głowę.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane