- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (177 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (42 opinie)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (249 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (74 opinie)
Akcja CBA w Gdańsku. Trzy osoby z zarzutami
9 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Odwołano prezesa PSSE. Strefa szuka nowego szefa
CBA poinformowało, że udaremniło próbę uzyskania w sposób niezgodny z prawem blisko 5 mln zł dotacji ze środków publicznych. W tej sprawie zatrzymano m.in. Wojciecha K., przedstawiciela spółki z siedzibą w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Ciążą na nim także inne zarzuty dotyczące oszustwa.
Wojciechowi K. grozi do 10 lat więzienia. Prokuratura zastosowała względem niego poręczenia majątkowe i zakazała mu opuszczania kraju.
Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Komunikacji Społecznej CBA, na Wojciechu K. ciążą zarzuty prokuratorskie dotyczące oszustwa i oszustwa kapitałowego - doprowadzenia Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w latach 2012-2015 do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkich rozmiarów. Chodzić miało o kwotę blisko 7 mln zł.
- W ustalonych przez śledczych dwóch przypadkach uzyskał dla gdańskiej spółki dotacje ze środków publicznych wprowadzając w błąd Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury co do rzeczywistego przeznaczenia tych środków, przedkładając podrobione i poświadczające nieprawdę dokumenty o istotnym znaczeniu dla uzyskania milionowych dotacji. Były one wystawione rzekomo przez jedną ze spółek z siedzibą w tzw. raju podatkowym - w amerykańskim Delaware. Według ustaleń prowadzących sprawę ta zagraniczna spółka była powiązana z Wojciechem K. - wyjaśnia Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA.
W tej sprawie, dotyczącej działań z lat 2012-2015, poza Wojciechem K., który miał reprezentować firmę mającą swoją siedzibę w GPN-T, zarzuty usłyszeli też Paweł W. (prezes tej spółki) oraz Marcin S. (prokurent).
CBA: po zarzutach działał dalej
Już po przedstawieniu wcześniejszych zarzutów i zastosowaniu względem niego dozoru policyjnego, Wojciech K. miał, zdaniem CBA, nadal usiłować prowadzić podobny proceder.
- Funkcjonariusze CBA ujawnili, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci uzyskania dotacji dla tej samej gdańskiej spółki wprowadził w błąd Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwo Rozwoju, przedstawił podrobione i poświadczające nieprawdę dokumenty o istotnym znaczeniu, usiłując doprowadzić EFRR do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkich rozmiarów - dodaje Kaczorek.
Jak twierdzą przedstawiciele CBA - nie osiągnął jednak swojego celu, bo kilka dni temu przeprowadzono akcję, która udaremniła uzyskanie, w sposób niezgodny z prawem, dotacji unijnej w wysokości 5 mln zł.
CBA miała przy okazji dokonać przeszukań w dwóch placówkach bankowych, kilku biurach oraz mieszkaniach prywatnych. Zabezpieczono dokumenty, dane i nośniki komputerowe, w tym świadczące o tym, że Wojciech K. mógł brać udział w zakładaniu firm w tzw. rajach podatkowych. Agenci CBA zabezpieczyli także w Ministerstwie Rozwoju materiały związane ze sprawą.
Według CBA i prokuratury sprawa jest rozwojowa. W tej chwili śledztwo dotyczy zarówno wątków związanych z poprzednimi dotacjami z lat 2012-2015, jak i z tegoroczną dotacją.
Włączono do niego także zawiadomienia złożone już 15 lipca tego roku przez nowy zarząd Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Gdańsku. Wcześniej zarzucił on także szereg nieprawidłowości byłej prezes PSSE, Teresie Kamińskiej i jej zastępcy Józefowi Beli. Ich zarys przedstawiono w specjalnym komunikacie.
Czytaj też: Kamińska podaje Strefę do sądu, Strefa Kamińską do prokuratury
CBA wcześniej kontrolowało urzędy marszałkowskie
W połowie czerwca Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w urzędach marszałkowskich, w tym w Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim. Chodzi o sposób wydawania unijnych funduszy w latach 2007-13. Łączna kwota środków zaangażowanych w 16 programów regionalnych w tych latach wyniosła 17,3 mld euro.
W połowie czerwca Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w urzędach marszałkowskich, w tym w Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim. Chodzi o sposób wydawania unijnych funduszy w latach 2007-13. Łączna kwota środków zaangażowanych w 16 programów regionalnych w tych latach wyniosła 17,3 mld euro.