Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali po godz. 11 na Witominie czterech mężczyzn uciekających przed radiowozami samochodem marki BMW. Pościg zakończył się dopiero po oddaniu przez funkcjonariuszy strzałów z broni maszynowej.
Jak relacjonują świadkowie, w akcji brało udział kilka radiowozów jadących za samochodem marki BMW. Do zatrzymania doszło na skrzyżowaniu ulic
Długiej i Wielkokackiej na Witominie. Ścigani zatrzymali się dopiero, gdy policjanci zaczęli strzelać.
- Nie było ofiar ani rannych. Cała akcja spowodowała zablokowanie na kilkadziesiąt minut ruchu samochodowego w okolicy. Obecne na miejscu pogotowie prawdopodobnie udzieliło pomocy jednemu z przechodniów - opisuje sytuację pan
Marek, który był na miejscu zdarzenia.
Inni świadkowie relacjonują, że w samochodzie przebywała czwórka mężczyzn. Wszyscy zostali aresztowani, a samochód, którym uciekali - zabrany przez lawetę.
Trójmiejscy policjanci milczą na temat szczegółów zatrzymania, odsyłając do funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Ci, po naszych zapytaniach, nie skomentowali jeszcze okoliczności przeprowadzonej przed południem akcji na Witominie.