• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akcja ratownicza na Bałtyku

js
10 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 20:23 (10 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
Na pomoc kobiecie ruszył śmigłowiec Marynarki Wojennej Na pomoc kobiecie ruszył śmigłowiec Marynarki Wojennej

Kobietę z podejrzeniem choroby kesonowej zabrał w niedzielę z Bałtyku helikopter ratunkowy. Poszkodowana jest przytomna, jej stan jest stabilny.



Kilkanaście minut przed godziną jedenastą, służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały powiadomione o kobiecie poszkodowanej podczas prowadzenia prac nurkowych. Ze wstępnych informacji przekazanych przez Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne w Gdyni wynikało, że u chorej wystąpiła choroba kesonowa.

- Na pomoc wystartował śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej W-3 RM "Anakonda" z 28 Eskadry Lotniczej w Gdyni. Po osiągnięciu rejonu akcji załoga przystąpiła do podjęcia chorej na pokład maszyny. - relacjonuje kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej.

Kobietę zabrano z pokładu jednostki polskiej bandery "Litoral", która znajdowała się 2 mile morskie na zachód od cypla helskiego.

- Pod opieką lekarza i ratownika pokładowego poszkodowana została przetransportowana na ląd. - kontynuuje kmdr ppor. Piotr Adamczak.

Śmigłowiec wylądował na lądowisku przy 7 Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku. Następnie chora trafiła do specjalistycznego szpitala w Gdyni-Redłowie.

Była to pierwsza akcja ratownicza z udziałem śmigłowca Marynarki Wojennej w tym roku.

Choroba kesonowa

Zaburzenie występujące u nurków powracających zbyt szybko na powierzchnię. Azot zawarty we krwi uwalnia się w postaci pęcherzyków, blokując przepływ krwi w małych tętnicach. Choroba może powodować zaburzenia oddychania, utratę przytomności, śmierć.
js

Opinie (29) 4 zablokowane

  • tu gdzie mieszkam laduja nawet spore helis na trawiniku w parku dlatego ze klinika jest po drugiej stronie ulicy a helipad na budynku jest za maly na maszyny marynarki. tylko jeden woz policjyny asekuruje w razie czego.

    • 0 0

  • W artykule jest napisane ze:

    "służby ratownicze Marynarki Wojennej zostały powiadomione o kobiecie poszkodowanej podczas prowadzenia prac nurkowych" wyglada na to ze byly to jakies prace prowadzone pod woda, a nie nurkowanie rekreacyjne, szkoda ze autor nie dowiedzial sie wiecej na temat okolicznosci wypadku. Dziwi mnie ze Instytut Medycyny Morskiej gdzie sa super komory dekompresyjne nie posiada ladowiska dla helikopterow, na dachu budynku.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane