- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (125 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (69 opinii)
Aktywiści i posłanka zablokowali eksmisję
Nie wykonano eksmisji 69-letniego pana Ryszarda z Gdańska. Schorowany mężczyzna z ulicy Rogaczewskiego zalega w opłatach za mieszkanie socjalne na kilka tysięcy złotych. W jego obronie stanęli aktywiści, radna dzielnicowa i posłanka lewicy.
Aktualizacja, 4.08.2022: 4 sierpnia w sprawie pana Ryszarda odbyło się spotkanie w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Wzięli w udział nim wiceprezydent Piotr Kryszewski, przedstawiciel MOPR-u, posłanka Lewicy Beata Maciejewska, społecznicy i sam pan Ryszard. Rozmowy dotyczyły konkretnej, sprofilowanej pomocy mężczyźnie.
- Najbardziej liczymy na pomoc z miasta w formie mieszkania ze wsparciem, ponieważ pan Ryszard radzi sobie, ale potrzebuje pomocy w usystematyzowaniu spraw zdrowotnych i administracyjnych - mówiła Joanna Sobańska, radna Dzielnicy Siedlce.
Na ten moment mężczyzna ma zdecydować czy chce zamieszkać w Centrum Treningu Umiejętności Społecznych w Nowym Porcie. Placówka ma być przejściowym rozwiązaniem do czasu wskazania lokalu, w którym ostatecznie zamieszka 69-latek.
- Jeśli wyrazi taką wolę to pan prezydent Kryszewski jest gwarantem, że miasto po okresie pobytu w CTUS wskaże mu lokal z zasobów komunalnych czy socjalnych ze wsparciem w jego dzielnicy - dodawała Jolanta Banach, przewodnicząca rady miejskiej Nowej Lewicy w Gdańsku.
Wiceprezydent potwierdził deklarację wskazania lokalu w obrębie dzielnicy, w której społecznie funkcjonuje pan Ryszard. Przypomniał też, że w ramach programu CTUS realizowanego w Gdańsku od 12 lat udało się pomóc ok. 300 osobom.
Jeszcze w sierpniu pana Ryszard i strona społeczna mają się spotkać w CTUS, by porozmawiać o zaproponowanej mu pomocy.
Urzędnicza niewrażliwość?
Mężczyzna utrzymuje się z zasiłku stałego, wypłacanego przez MOPR w wysokości 718 zł. Od początku tego roku zaczął spłacać dług - kwotę naliczoną przez miasto z tytułu bezumownego korzystania z lokalu - 118 zł miesięcznie.
- Uważamy, że eksmisja pan Ryszarda jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jestem zszokowana taką decyzją władz miasta. Nie można robić takich rzeczy: wyrzucać ludzi na bruk, starszych, schorowanych, którzy mają wolę spłacania długu - mówiła Beata Maciejewska, posłanka Lewicy.
- Ta eksmisja to następstwo zdarzeń sprzed 13 lat, kiedy nastąpiło wypowiedzeniu umowy najmu. Wtedy pan Ryszard był młodszy i sprawniejszy. Mógł się gdzieś wyprowadzić, podjąć pracę. Miasto zwlekało z decyzją, co do wyroku eksmisyjnego, potem przyszła pandemia i zdrowie lokatora drastycznie się pogorszyło. MOPR w międzyczasie uznał, że wszystko jest w porządku i nawet nie wystąpiono do ZUS-u, by mężczyznę zbadał orzecznik. Nie ma więc żadnego orzeczenia o niepełnosprawności - mówi Joanna Sobańska z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, radna Dzielnicy Siedlce.
Decyzja o przeniesieniu do CTUS i odstąpienie od egzekucji
Po eksmisji pan Ryszard miał trafić do pomieszczenia tymczasowego przy ul. Wyzwolenia w Centrum Treningu Umiejętności Społecznych. To jednak rozwiązanie tymczasowe - maksymalna długość pobytu w tym miejscu to sześć miesięcy. Po tym czasie jednak zostałby osobą bezdomną, bo utracił prawo do lokalu socjalnego.
Tę decyzję przedstawił panu Ryszardowi komornik, który zjawił się o wyznaczonej godzinie przed kamienicą. Wejście było zablokowane przez aktywistów i posłankę Maciejewską, którzy zwrócili się z prośbą o odstąpienie od czynności ze względu na ważny interes społeczny. Komunikacja z lokatorem odbywała się przez okno.
Po ok. 20 minutach komornik ostatecznie odstąpił od egzekucji. Sprawa jednak nie jest zakończona.
Plan: miejsce w Prometeuszu
Jak podkreślają społecznicy, zatrzymanie pana Ryszard w obecnym lokalu nie jest docelowym rozwiązaniem ze względu na fatalne warunki. Mieszkanie w suterenie przy Rogaczewskiego jest substandardowe - ma zaledwie 1,90 wysokości i nieocieploną posadzkę w postaci wylewki na klepisku. Wilgoć, która nachodzi do wewnątrz, wynika z braku wentylacji. Ogrzewanie jest na węgiel, ale piec nie działa, nie ma też prądu.
- Pan Ryszard chce tu zostać, bo tu jest umocowany społecznie. Ma tu przyjaciół, którzy mu pomagają. Stan lokalu jest jednak tragiczny. Chcielibyśmy zaapelować, jeśli jest to możliwe, by pana Ryszarda przenieść do placówki "Prometeusz" na Siedlcach. Więzy społeczne nie byłyby zerwane i dożyłby swoich dni w bezpiecznym lokalu - mówi Joanna Sobańska.
Spotkanie z wiceprezydentem
Urząd Miejski w Gdańsku poinformował, że w dniu eksmisji odbyło się spotkanie Piotra Kryszewskiego, zastępcy prezydenta ds. usług komunalnych z miejskimi aktywistami, którzy w imieniu pana Ryszarda poprosili o ponowne przyjrzenie się jego sytuacji. Z uwagi na jego trudną sytuację i to, że jest osobą niesamodzielną ponownie zaoferowano mu lokal w budynku Centrum Treningu Umiejętności Społecznych (CTUS), gdzie znajdzie się pod opieką specjalistów, w tym psychologów.
- Takie wsparcie jest niezbędne ze względu na wiek i stan zdrowia pana. Trening umiejętności społecznych zakończony przydzieleniem odpowiedniego mieszkania na pewno przyczyni się do poprawy jakości jego życia. Z tej możliwości skorzystało już wiele osób będących w sytuacji kryzysowej - przekazała Joanna Bieganowska z referatu prasowego.
Na początku sierpnia zaplanowano kolejne spotkanie, w którym weźmie udział Pan Ryszard, jego pełnomocniczka oraz przedstawiciele CTUS i MOPR. Przedstawione będą warunki mieszkania w CETUS i wyjaśnione wszelkie wątpliwości zgłoszone przez Pana Ryszarda.
Propozycje pomocy
Pan Ryszard pod opieką MOPR-u jest od trzech lat. Wsparcie jest kompleksowe i dotyczy między innymi pomocy finansowej, żywnościowej, rzeczowej, specjalistycznej oraz pracy socjalnej. Mężczyźnie zostały zaproponowane także usługi opiekuńcze. Jak przekazał urząd miejski - tej formy wsparcia jednak nie przyjął.
Zablokowano eksmisję mieszkańca Gdańska (32 opinie)
Miejsca
Opinie (433) ponad 20 zablokowanych
-
2022-07-26 17:32
(2)
Dla liberałów ten biedny człowiek jest nic nie warty.Wszak wszystko co nie przynosi kasiory powinno upaść.
- 14 5
-
2022-07-26 17:45
Możesz go pod swój dach przyjąc i utrzymywać - nikt Ci nie broni - pokaż jakis lepszy do liberałów
- 3 7
-
2022-07-26 17:51
Nie o to chodzi,
Mieszkanie, w środku miasta, zadłużone, zdewastowane....do tego to nie są warunki do mieszkania, eksmisja konieczna, dług? Miasto doprowadziło do tak dużego zadłużenia!
Pan powinien być w jakimś ośrodku!- 6 1
-
2022-07-26 17:33
Niesamowite...
13 lat temu gościa mieli wyeksmitować za niepłacenie czynszu lecz przeszkodziła im 2 letnia pandemia. Taka mini aferka amber gold.
- 21 1
-
2022-07-26 17:48
RoB (1)
Rozumiem że długi spłacy towarzyszka z lewicy ?
- 14 5
-
2022-07-26 19:11
Sam spać
- 3 1
-
2022-07-26 17:49
kurky romów nie eksmitują, ale starszego polaka z miłą chęcią
- 18 2
-
2022-07-26 17:53
Może inaczej (1)
Niech władze miasta przez miesiąc pomieszkają i poczują się jak ten Pan. Opieka Społeczna w Naszym kraju niestety dobrej oceny nie otrzyma a władze Naszego Miasta . No cóż niech każdy sam odpowie sobie na co zasługują wg mnie na eksmisje z urzędu
- 13 6
-
2022-07-26 18:34
A kto temu panu broni żyć inaczej? Mógł uczciwie iśc do pracy i żyć jak człowiek. Ale ten pan zamiast pracować woli chlać całe życie i życ na koszt innych ! Żal ci go? Wez go do siebie do domu , utrzymuj i spłac jego długi!
- 3 6
-
2022-07-26 17:54
I co? Zatrzymają eksmisję i będą opłacać mieszkanie? (1)
Będą pomagać schorowanemu?
Przecież to nie ma sensu!- 10 8
-
2022-07-26 19:20
a jaki jest
Sens?
- 2 0
-
2022-07-26 17:55
Pan utrzymuje się z zasiłku. (3)
A czemu? Gdzie jego emerytura? Ile lat przepracował? Może pan całe życie uchylał się od pracy? Ciekawe pytania?
- 6 9
-
2022-07-26 17:59
(1)
pan pracował przez 40 lat jako introligator
- 4 4
-
2022-07-26 18:05
Gdyby pracował 40 lat to emeryturę by miał i to całkiem niezłą.
Zresztą, w artykule nie ma słowa o jego pracy.
- 6 4
-
2022-07-26 18:08
Cecha charakterystyczna Polaków
Polak wcale nie chce, by było mu lepiej. Polak marzy o tym, by innym było gorzej niż jemu
- 5 4
-
2022-07-26 17:59
Jest jedna eksmisja na którą ochoczo się zgodzę. To eksmisja radnych i prezydent z ciepłych posadek urzędniczych.
- 13 2
-
2022-07-26 18:01
Tak tylko domniemam.
Dobrze ze nie był taksówkarzem tylko introligatorem, bo ten i ten zawód padł na twarz w naszym pięknym kraju. Taksówkarz już nie dostał by wsparcia, szczególnie od młodych aktywistów czy też posłanki, bo byłby konflikt interesów z co najmniej jedną radą miasta i wszechobecnym lobby.
- 8 1
-
2022-07-26 18:05
Rozumiem że aktywiści wraz z posłanką zapłacą z własnych pieniędzy dług za to mieszkanie?
- 10 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.