- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (56 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (60 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (44 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (204 opinie)
Aleja Anny Walentynowicz zamiast alei Zwycięstwa?
Gdańscy radni będą za tydzień rozważali wniosek części mieszkańców Gdańska o zmianę nazwy alei Zwycięstwa na aleję Anny Walentynowicz. Czy poprą inicjatywę, w wyniku której 90 firm i blisko 500 mieszkańców będzie musiało wymienić wszystkie dokumenty?
![Anna Walentynowicz (1929-2010), legendarna suwnicowa ze Stoczni Gdańskiej i założycielka oraz działaczka Wolnych Związków Zawodowych.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/170/250x0/170803-Anna-Walentynowicz-1929-2010-legendarna-suwnicowa-ze-Stoczni-Gdanskiej-i.webp)
![Anna Walentynowicz (1929-2010), legendarna suwnicowa ze Stoczni Gdańskiej i założycielka oraz działaczka Wolnych Związków Zawodowych.](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/170/250x0/170803-Anna-Walentynowicz-1929-2010-legendarna-suwnicowa-ze-Stoczni-Gdanskiej-i.webp)
- Zebraliśmy pod nią blisko 600 podpisów, ale akcja jeszcze trwa - wyjaśnia Joanna Radecka z komitetu. Dlaczego upatrzyli sobie właśnie al. Zwycięstwa? - Aleja łączy rejon Stoczni Gdańskiej, w której Anna Walentynowicz pracowała, z Wrzeszczem, gdzie mieszkała - tłumaczy.
Wielka Aleja (niem. Grosse Allee) postała już w XVIII wieku. Dopóki nie pojawiły się na niej tramwaje (XIX w.), była promenadą i miejscem przejażdżek konnych, ozdobioną czterema rzędami 1416 lip sprowadzonych z Holandii. Od lat 30. XX w. do końca wojny nazywała się Hindenburg Allee, potem, zgodnie z linią PRL-u, aleją marszałka Rokossowskiego. Dopiero po 1956 roku otrzymała obecną nazwę.
Na pewno radni komisji wezmą pod uwagę fakt, że aleja Zwycięstwa to 3-kilometrowa, główna arteria komunikacyjna miasta, przy której znajduje się 90 firm i instytucji (m.in. Opera Bałtycka czy Centrum Onkologiczne) i są przy niej zameldowane 483 osoby, które musiałyby dokonać zmian w wielu dokumentach.
Zdaniem Komitetu liczba mieszkańców akurat wpływa na korzyść wniosku. - Z obu stron alei są parki i nie ma zbyt wielu zabudowań. Ponadto dowiedzieliśmy się, że w podobnych sytuacjach rada może odstąpić od obciążania kosztami mieszkańców - wyjaśnia Joanna Radecka.
Prezydent Paweł Adamowicz, który także otrzymał petycję, przedstawił Komitetowi inną propozycję. "Najbardziej odpowiednim miejscem na uczczenie pamięci tych zasłużonych dla Polski i Gdańska osób będzie Młode Miasto, dzielnica, która powstanie na terenach postoczniowych. Tam widzimy najlepsze miejsce na ulice, place i skwery, dedykowane bohaterom Solidarności i ofiarom tej strasznej katastrofy [pod Smoleńskiem - przyp. red.]. Tam też znalazłaby się ulica (a może plac) Anny Walentynowicz" - czytamy w liście skierowanym do Komitetu.
Jednak ten pomysł nie przypadł do gustu autorom petycji. Zapowiedzieli, że jeżeli ich petycja nie będzie przyjęta, to mogą skorzystać z możliwości wniesienia uchwały obywatelskiej. W takim wypadku musieliby zebrać dwa tysiące podpisów.
Opinie (435) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-16 09:46
Anty pomysł (2)
Należy zebrać 2 tysiące podpisów aby wnieś uchwałę obywatelską przeciwko tej inicjatywie
- 11 3
-
2010-09-16 09:55
jestem za!
- 2 2
-
2010-09-16 09:57
PIS chciał 1000 podpisów aby starczyło na "uchwałę obywatelską" w Gdańsku.
Platforma nie-Obywatelska była za progiem 2000 podpisów.
- 1 0
-
2010-09-16 09:47
aleja Jarosława Kaczyńskiego z małą uliczką dojazdową (1)
im Anny Walentynowicz, a Gdańsk zmieńmy na Jarosławice Wielkie :)
- 8 5
-
2010-09-16 10:06
E, przecież to już jest zaklepane że będzie PuddingStaat
światowo a zarazem powrót do tradycji...
- 0 0
-
2010-09-16 09:54
DAJCIE ŻYC!!!
- 6 3
-
2010-09-16 09:54
PORAŻKA
chory pomysł, niedługo ulic nam zabraknie, na wszystkie osoby z katastrofy katyńskiej! Porażka, to już nie ma bardziej wybitnych osób, tylko to babsko...
- 10 5
-
2010-09-16 10:01
dośc
Bzdura totalna.
- 15 3
-
2010-09-16 10:04
Głupi pomysł jakiś politycznych lizusów
Pani Walentynowicz zasługuje jak najbardziej na ulicę ale w obrębie Nowego Miasta na terenie Jej zakładu pracy czyli byłej stoczni gdańskiej .A tak żartobliwie to Jak widać kazda wygrana czy zwyciestwo jest bolesne w naszej kulturze lepiej byc meczennikiem , przegranym i Chrystusem Narodów
- 7 2
-
2010-09-16 10:05
wymienić wszystkie dokumenty???? (4)
Niby jakie wszystkie?
- 7 1
-
2010-09-16 10:20
(3)
jest ich troche.
dowody osobiste, paszporty, prawa jazdy, dowody rejestracyjne,
o tych zmianach powiadomic banki, firmy z ktorymi sie wspolpracuje, zakaldy ubezpieczen.
do tego dobrze, aby znajomi wiedzieli ze zmieniles adres.
co do firm, to dochodzi jeszcze zmiany w krsie, powiadomienie kontrachentow, zmiany pieczatek, materialow reklamowych, wizytowek i troche innych papierow tez pewnie sie znajdzie.
zamieszanie tylko po to, ze ktos chce sie pokazac.- 6 2
-
2010-09-16 10:42
Akurat paszportów to nie trzeba zmieniać ponieważ tam nie ma informacji urzędowych o adresie
- 2 1
-
2010-09-17 07:04
Na paszporcie i prawie jazdy nie ma adresu, pieczątki to się
używało kiedyś... nie koloryzuj
- 1 1
-
2010-09-17 09:44
Nie mieszaj
W firmach co chwilę dochodzi do większych lub mniejszych zmian, choćby w zakresie działalności firmy, osób mogących ją reprezentować i wielu innych w tym adresów. Tak więc dokonanie poprawek w KRS-ie to nie jest ani nadzwyczajna czynność ani rzadko występująca. Znam firmy które w przeciągu 10 lat działalności zmieniały swoją siedzibę nie mniej niż 8 x, i za każdym razem musiały dokonywać zmian i jakoś ani nie traciły klientów a i ci nie dłużej niż po miesiącu przyzwyczajali się do niwej sytuacji jakby się nic nie zdarzyło. O paszportach już była mowa, pewnie że trzeba by dokonywać zmian w DO, Prawach jazdy czy dowodach rejestracyjnych ale to jest sikanie ze strachu na wyrost, bo wbrew pozorom Aleja Zwycięstwa ma raptem mniej niż 80 numerów i mniej niż 500 mieszkańców. Dla porównania ile było wymian dokumentów dla d. ul. Marxa albo Jedności Robotniczej, ile tam się znajduje firm ile tam mieszka ludzi.
Alarm jest dramatycznie przesadzony- 0 0
-
2010-09-16 10:09
O Alei Walentynowicz nie może być nawet mowy-kupcie sobie jakieś prywatne miasto na Białorusi i tam se róbcie
co chcecie.Szkoda że po wojnie nie powrócono do tradycyjnej nazwy Wielka Aleja-historycznej , apolitycznej i ładnej.Ale tak jak Niemcy w 3 Rzeszy przegieli z nazwami w mieście w stronę nazizmu tak komuchy musiały sobie to odbić tyle że w drugą stronę
- 10 4
-
2010-09-16 10:10
Paranoja kosztowa!
Jakie są koszty zmiany nazw tak długich ulic dla mieszkańców i dla firm! Chora paranoja klaskaczy władzy i generatorów poślednich (już nie wtórnych) problemów do rozwiązywania w Polsce. Nobilatom wysycha umysł co mają proponować i co robić, by gruntować swoje jestestwo!
- 8 5
-
2010-09-16 10:11
Tak dla alei Anny Walentynowicz. (1)
Zdecydowanie tak.
- 8 26
-
2010-09-16 11:55
jednak NIE!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.