• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aleja, której wstydzi się Gdynia

Katarzyna Fryc
27 lipca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Aleja 17 Grudnia to trakt spacerowy w centrum miasta, ciągnący się wzdłuż torów kolejowych począwszy od ul. 10 Lutego. Aleja 17 Grudnia to trakt spacerowy w centrum miasta, ciągnący się wzdłuż torów kolejowych począwszy od ul. 10 Lutego.
- Wygląd tego miejsca urąga nazwie, którą nosi - mówią mieszkańcy gdyńskiego śródmieścia o alei 17 Grudnia

Aleja 17 Grudnia to trakt spacerowy w centrum miasta, ciągnący się wzdłuż torów kolejowych począwszy od ul. 10 Lutego. Jego nazwa ma upamiętniać ofiary masakry robotników, która miała miejsce w Gdyni 17 grudnia 1970 r.

Tymczasem aleja biegnąca wzdłuż torowiska to jedno z najbardziej zaniedbanych miejsc w centrum. Prowadzą do niego schody, których pokonania lepiej nie ryzykować (ostatnio ustawiono przy nich tablice "Schody do remontu"). Ktoś wysypał tam hałdę gruzu, walają się puszki po piwie i połamane gałęzie, a ogrodzenie oddzielające alejkę od torów jest dziurawe jak szwajcarski ser. Nie widać, by ktokolwiek dbał o zieleń.

Spacerowiczów odstraszają zniszczone ławki i latarnie. Miejsce jest za to ulubionym punktem spotkań okolicznych pijaczków.

Sprawą zainteresowaliśmy Marka Stępę, wiceprezydenta Gdyni, któremu podlega miejska infrastruktura.

- Miejsce rzeczywiście nie jest powodem do dumy - przyznaje. - Ale nowo powołany Zarząd Dróg i Zieleni opracowuje już plan działań porządkowych i remontowych. Jeszcze w tym roku zaczniemy od remontu schodów, bo zagrażają bezpieczeństwu spacerujących. Pochłonie to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Szukamy na ten cel pieniędzy.

Te same uwagi mają mieszkańcy do położonego nieopodal placu Gdynian Wysiedlonych (naprzeciwko dworca SKM Gdynia Główna, gdzie zaczyna się ul. Starowiejska). Miejsce, które ma upamiętniać dramat gdynian wysiedlanych przez Niemców, jest niczym więcej jak zaniedbanym trawnikiem zniszczonym przez parkujące tam samochody. Miasto przygotowuje już konkurs na projekt modernizacji całej ulicy Starowiejskiej wraz z placem Gdynian Wysiedlonych. Przebudowa planowana jest za rok.
Gazeta WyborczaKatarzyna Fryc

Opinie (63) 9 zablokowanych

  • gdy

    za mało wiesz.
    i niech tak zostanie.

    • 0 0

  • gdynskie remonty

    Jako Polak. ktory zna sie na wszystkim i w kazdej dziedzinie zabieram glos - nie omieszkam i tym razem.
    Mam kilka uwag i darmowych pomyslow dla gdynskich wladcow.
    1. Ulica Swietojanska - poprawa jedynie w temacie powierzchni do deptania i jezdzenia - reszta skucha, poczawszy od idei w szerszym rozumieniu sprawy. Ulica faktycznie glowna w miescie ale pozbawiona jakichkolwiek cech i zwiazkow przestrzennych aby byc deptakiem. Jest to wazny komunikacyjnie kotytarz miasta - ulica o wielkomiejskim charakterze. Ktos chyba nie zrozumial ducha srodmiescia Gdyni.
    2. Deptaki w Gdyni jak najbardziej ale ulicami prostopadlymi do morza a zwlaszcza ulica Starowiejska. Tylko pomarzyc o czasach kiedy to po wyjsciu z przebudowanego(wreszcie) dworca koleji spacerem udac by sie mozna w kierunku Placy Kaszubskiego i nowoczesnej dzielnicy nadmorskiej na starym pirsie dalmoru, robiac po drodze kilka piwek.
    3. Dworzec Gdynski to historia dluga i wydaje sie narazie nie miec konca. A powinni to wszystko nakryc szklana hala budynki istniejace wybielic, przebudowac plac przed dworcem - posadzic drzewa i wyp......ic budki z zapiekankami dla taksowkarzy.
    4. W bylym kinie Warszawa - zamienionym na spozywczak (za co ktos powinien siedziec) widze nowa siedzibe teatru Miejskiego. Przebudowa widopwni i bylaby placowka jak sie patrzy.
    i na koniec wyburzyc Witawe!!

    • 0 0

  • opa,
    może oświeć nas tu ciemnych jeśli wiesz lepiej od włascicielil i zarządców budynków przy Świętojańskiej. Swoją droga nie liczą sie tylko niezłe zyski przy wynajmowanych parterowych pomieszczeniach na banki, sklepy, restauracje czy lokale usługowe. Ile jeszcze można zażądać od najemcy? Chłopie wysokość stawek zależy od lokalizacji.
    - Kwoty są tym wyższe, im bliżej np. Śródmieścia czy miejsca o wzmożonym ruchu ulicznym, to że ja bym sobie życzył kawiarenki czy inne nie oznacza ze wynajem powierzchni będzie opłacalne a lokal usługowy możne miesięcznie zarobić na utrzymanie budynku w odpowiednim stanie. Pozostają jeszcze piwnice budynków i czy są wynajmowane bo np. nie wyobrażam sobie lepszej niż "Liliput" w którym grała RAMA 111 a śpiewała seksowna Marianna, ale to już było. Jednak mieszkańcy ze względu na hałas są raczej mało otwarci są na tego typu propozycje pokazały to nawet dopłaty jakie proponowano w Gdańsku.
    Podam ci , że to na tym nie koniec możliwości, ponieważ ściany budynków można wynajmować również instytucjom bankowym w celu umieszczenia bankomatów, reklam na dachach i elewacjach.
    Siniak - > co chcesz od Witawy i b.kina W-wa??? Teatr Miejski Gombrowicza będzie pobudowany na Forum Morskim, na dzisiaj dobrze służy mu przy Bema. A eksploatacja W-wy tak jak i niszczyciela rakietowego o tej samej nazwie była nieopłacalna i nie spełniała stosownych wymogów tech.ekon.-funkcjonalnych.

    • 0 0

  • Gdynia - przedmieścia

    Masz na myśli Orunię Górną :-) a moją ulubioną dzielnicą jest piękna Oliwa :-) tak dla Twojej wiadomości, w Gdynii nic a nic takiego nie znajdziesz, najlepszy klimat jest tylko w Gdańsku :-) nie ma co porównywać :-)

    • 0 0

  • w:)

    Witawa jest dramatyczna - przypomina ogromne ciasto z disnejlandu - wybacz ale jakos mi nie pochodzi.
    W sprawie kina wawa. Jestem przeciwnikiem niszczenia nieruchomej tozsamosci miasta (poza Witawa, ktora nie jest gdynska tylko disnejowska). Dla mnie czlowieka ktorego lata dziecinstwa i wczesnej mlodosci przypadly na lata komuny - kino bylo czyms wiecej nizli miejscem rozrywki. Kino to byl kult, wbic sie ze starszymi kumplami na film od osiemnastu lat, zobaczyc pierwszy raz kawalek "golej baby" na ekranie...
    Budowanie tozsamosci to nie niszczenie ale dbanie o spuscizne. Zbrodnicze jest niszczenie placowki kulturalnej i zamiana jej na gowniane delikatesy. Obraz czasow...
    Sklepy i mulitikina to nie wszystko drogi kolego

    • 0 0

  • do W:) jeszcze raz

    taka sama chu...a bylo zburzenie Lazienek Polnocnych w sopocie. Dlaczego pytam sie? Nie pasowaly komus do lukrowanej wizji uzdrowiska.
    takie ruchy to jak palenie ksiazek. "Byly brzydkie i stare" - ktos rzekl na lamach prasy - jasne bo trzeba dbac o budynki, tak jak i o zeby bo sie psuja..

    • 0 0

  • Siniak

    Kochany, dla mnie ważniejsze, ze przenieśli DKF z "Atlantyku" do "Nauty", ponieważ to właśnie tam obejrzałem wszystkie światowe HITY kultury ; Bergmana, Antonioniego, Federico Felliniego,Viscontiego czy Zampy i wielu wielu innych. natomiast W-wa to zwykła "komercha" jak Kinoplexy i im podobne.

    • 0 0

  • I jeszcze jedno

    Witawa, bardziej pasuje do Witomina niz do innej dzielnicy, w końcu był to wyłom i pierwsze miejsce jako Budynek Roku, po nim Gdańsk podobnie plombuje "Przymorze" i inne dzielnice.

    • 0 0

  • gdzie jest ta NAUTA???

    najlepiej to poprzenosić wszystko na prowincję i będzie dobrze

    ja też uważam, że niestety przerabianie kin an lumpeksy to zły pomysł, szkoda że nie było nikogo, kto chciałby prowadzić kina studyjne

    myślę że i u nas byłoby zapotrzebowanie - w mieście w którym kiedyś mieszkałem (TORONTO), a które wymyśliło multiplexy, jest bardzo dużo starych kin z pojedynczą salą, w których wyświetla się filmy tzw. niekomercyjne

    szkoda, że u nas czegoś takiego nie ma

    • 0 0

  • a czy wiecie, że gryzoń chce wybudować Witawę bis w Orłowie?

    po cichutku z Wielkim Developerem szykują się na rejon między Kaczą a ul. Orłowską?.

    I co na to miejscy architekci, TPO, opozycyjni radni, konserwatorzy przyrody.
    SKANDAL
    Bloki dla wybranych, aż do mola,najlepiej na molo i na klifie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane