- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (259 opinii)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (29 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (138 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (781 opinii)
- 5 Kultowa "Górka" i widok na morze (139 opinii)
- 6 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (57 opinii)
Ambasador USA: tym razem nie grozi mi aresztowanie w Gdańsku
12 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce, Stephen D. Mull, odwiedził Gdańsk. Wrócił do miasta, w którym w 1984 r. obserwował antykomunistyczne manifestacje i podziemną Solidarność. Jak wspomina ten czas?
- Pierwszy raz w Gdańsku byłem w 1984 r. Byłem młodym pracownikiem amerykańskiej ambasady i miałem okazję, by przyjechać tu i oglądać manifestacje w rocznicę powstania Solidarności. Byłem nawet aresztowany przez Milicję Obywatelską. Bardzo się cieszę, że dziś mi to nie grozi - żartował w środę Stephen Mull, podczas spotkania z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem. - Gdańsk to jedno z moich ulubionych miejsc w całej Polsce. Wiem, że amerykańskie firmy, które tu działają są bardzo zadowolone z warunków gospodarczych, a suma ich inwestycji wynosi ponad 500 mln dol i dają zatrudnienie blisko 17 tys. pracownikom. Chciałbym, żeby było więcej współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi, bo to bardzo dobre miejsce dla biznesu.
Podczas swojej wizyty zamierza m.in. spotkać się z wojewodą, marszałkiem, Lechem Wałęsą, przewodniczącym NSZZ Solidarność, metropolitą gdańskim, amerykańskimi przedsiębiorcami i studentami. W w 31. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego ma złożyć wieniec przy Pomniku Poległych Stoczniowców 1970.
-To nie będzie mój ostatni raz w Gdańsku, zarówno służbowo, jak i prywatnie. Bardzo lubię to miasto. Choć jeszcze nie miałem czasu na zwiedzanie, zauważyłem w drodze z lotniska, że sporo się tu przez te ponad 20 lat zmieniło na lepsze. Panuje tu dobra atmosfera - mówił ambasador, jednocześnie przepraszając za swoją polszczyznę. Trochę kokieteryjnie, bo dyplomata zna nasz język całkiem dobrze.
Zapytany, czy będzie lobbować w sprawie zniesienia wiz dla Polaków zapewnia, że możemy liczyć na jego pełne poparcie w tej kwestii. - Mamy bardzo specyficzne prawo i pracujemy nad tym, by je trochę zmienić, tak, by znieść w końcu wizy dla Polaków, zwłaszcza, że Polska jest bardzo blisko do spełnienia wszystkich wymogów - mówił Mull. - Prezydent Obama i ja będziemy w najbliższych miesiącach blisko współpracować z naszym Kongresem nad tym tematem.
mak
Opinie (151) 5 zablokowanych
-
2012-12-13 12:15
Ma kase
to mu wchodza bez mydla...jemu tu dobrze tylko czy przecietnemu tez dobrze?
- 2 0
-
2012-12-13 12:41
te ameryke se wsadżcie w d..e i przestańcie się nia afiszować.
ameryka jeszcze nikomu nic dobrego nie przyniosła.
- 1 0
-
2012-12-13 16:42
który z foto to ambasador? - bo oba cyferblaty na swojaków wyglądają !.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.