• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ambasador USA w Gdańsku

JG
27 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Z jednodniową wizytą w Gdańsku przebywał wczoraj Victor Ashe, niedawno mianowany ambasador Stanów Zjednoczonych w Gdańsku.

Victor Ashe spotkał się m.in. z byłym prezydntem, Lechem Wałęsą oraz z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem.

- Jestem ambasadorem od niedawna i dlatego przyjechałem, by się przywitać i przedstawić - powiedział Victor Ashe - Chciałbym przygotować grunt pod przyszłą współpracę ambasady amerykańskiej nie tylko z władzami w Warszawie, ale też i w Gdańsku.

Dzisiejszą wizytę mozna określić jako zapoznawczą. Z byłym prezydentem, Lechem Wałęsą, Victor Ashe rozmawiał przede wszystkim o możliwościach zniesienia wiz dla Polaków podróżujących do Stanów Zjednoczonych. Rozmowa z prezydentem Gdańska, Pawłem Adamowiczem dotyczyła przyszłorocznych obchodów 25. rocznicy wydarzeń sierpniowych.
Głos WybrzeżaJG

Opinie (184)

  • Art:)

    Tak sobie TU czytam ( bo miałam zaległości)i co ja widzę!!!!
    Na mnie ta Twoja żołnierska przeszłość robi pozytywne wrażenie. Ile Ty masz lat Art:)? Bo ja dotychczas myślałam że jesteś młodszy ode mnie, ale tyle w życiu się u Ciebie działo że jakbyś był młodszy to bys tego wszystkiego nie zdążył " zrobić".
    Nika - nie rozumiem dlaczego to tak Cie oburza. Przecież Art:) nikomu krzywdy nie zrobił. To wina tego Czecha:)

    • 0 0

  • nika,

    czyli...niewiele tego, prócz negacji czyichś opinii (teraz akurat moich). A może sama nie wiesz, o co ci chodzi?

    • 0 0

  • lena

    oby twoim dzieciom kiedyś w imię sprawiedliwości, wolności dla czegoś tam, granat nóżki uperdolił przy samej dupce.
    Tego ci życzę całkiem poważnie!

    • 0 0

  • baju - wiem o co mi chodzi, naprawdę.

    • 0 0

  • ot pacyfista - incogutoooo.....hahahaha

    • 0 0

  • Wiesz nika trochę dosłownie to wszystko traktujesz, obręcz pizła bo za szybko popuszczał śruby mocujące, obręcz poszła bo ciśnienie z opon ją wywaliło, mówiłem mu żeby nie spieszył się ze śrubami, to był przypadek jaki może przytrafić się w każdym zakładzie pracy, taka obręcz jest wyrywana pod wpływem ciśnienia panującego w oponach i siła uderzenia jest tak durza że może zabić, tak się złożyło że trafiło chłopaka w szyję. Mój udział w wojsku ma się do tego nijak, co do tego czy ktoś woli mieć więcejprzyjaciół czy wrogów, uważasz to za złe pytanie? Czy groziłe, że kogoś zabiję? Czy co? Chyba lepiej mieć kumpla więcej niż wroga, to chyba logiczne, wolę żeby każdy mnie lubił niż żeby co drugi mnie obrażał na portalu, więc ma to się nijak do wojska, poza tym co powiesz o tysiącach żołnierzy służących teraz w wojsku? Też myślisz że to urdzeni mordercy? Twój pacyfizm jest uzasadniony bo jesteś kobietą, ja musiałbym odbyć służbę tak czy siak. Gdybym służył w wojskach przeciwlotniczych też byś mnie tak traktowała? Powtarzam nikogo nigdy nie skrzywdziłem, a w wojsku przeszedłem przeszkolenie, takie jak polski żołnierz, tylko że w innych warunkach klimatycznych i było to szkolenie ciężkie no i trwało 5 lat a nie rok czy dwa. Uczono tam taktyki i zachowania w różnych okolicznościach, i wiele innych rzeczy. Myślisz droga pacyfistko że jak w razie wojny dojdzie do starcia to kto Cię będzie bronił, pacyfiści? Ludzie z dobrym przeszkoleniem są wtedy na wagę złota żeby chronić również Ciebie. Mam nadzieję że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie, bo też jestem przeciwnikiem wojen, stąd moje posty przeciw udziałowi naszych wojsk w Iraku.

    • 0 0

  • I ja jestem przeciwna nieuzasadnionemu atakowi na Irak.
    A teraz w imię pokoju na swiecie - lepiej pójde spać.

    • 0 0

  • Luiza nie wiem czy jestem młodszy czy starszy bo nie znam Twojego wieku, a w moim życiu zawsze coś się działo, nie powiedziałem gdzie służyłem odpowiadałem tylko na temat Legii Nice, na temat mojej służby gdzie i w jakiej jednostce nie mówię nikomu, wystarczy że służyłem w obcym wojsku i nic więcej. Poza tym Nika myśli że ktoś się przyzna tak otwarcie do służby w Legii, wiadomo że to jest u nas karalne. Ja nigdy nie miałem laby szkoła praca wojo o którym raczej nie wspominam i nie mam zamiaru mówić więcej i tak za dużo powiedziałem, po woju inna praca, kuroń w czasie którego też pracowałem, no i obecna praca od 8 lat już klepana. I tak sobie pomalutku żyję nie wchodząc nikomu w drogę. Mój wiek nie a żadnego znaczenia i nie ma co tu obliczać i wyliczać z moich postów bo przecież nie napisałem tu życiorysu ha ha, niektóre rzeczy się pomija jak wojo o którym nie wspominałem na portalu. Poza tym oprócz pracy były jeszcze podróże po Niemczech Belgii Francji i Grecji. Miłe to co napisałaś o mnie jesteś wyrozumiała, bo tak naprawdę to przecież nic złego nikomu nie zrobiłem. Ale wiesz takie gadanie na portalu to nic nie daje, człowieka trza poznać osobiście żeby się przekonać jaki jest naprawdę, a nie po tym co napisze. Jeszcze raz dziękuję za wyrozumiałość.

    • 0 0

  • Art:)

    Ok nie będę wyliczać ile masz lat. Ja jestem po 30 ale przed 40 ( bliżej mi do 30 niż 40 ) Czy mieścisz się w miom przedziale wiekowym? Pytam z czystej ciekawości bo z tego co piszesz to wychodzi że fajny z Ciebie gość.
    Pozdrawiam.

    • 0 0

  • Luiza, miła jesteś ale pamiętaj nie masz trzydziestu paru lat a tyle na ile się czujesz, czyli pewnie masz z osiemnaście, ja mam tyle na ile się czuję czyli tyż 18 ha ha, nie licząc godzin i lat, to życie mija nie czas, jak to śpiewał Rybiński, szczęśliwi czasu nie liczą. Pamiętaj o tym słoneczko, i mów ze masz 18 pamiętaj. ale nie martw się tak naprawdę nie mam 18 lat ha ha ale mam młodzieńczy widok więc jak mówię ile mam lat to hi hi małe zdziwionko, a jedna baba w sklepie to mi nawet piwa nie chciała sprzedać bo dowodu zapomniałem ha ha i tyle się napiłem. Pozdrawiam Cię gorąco...miłą osobą jesteś.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane