• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amber Gold. Katarzyna P. wyszła na wolność

Szymon Zięba
23 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 12:04 (23 września 2021)
Po ośmiu latach spędzonych w areszcie Katarzyna P., żona twórcy Amber Gold Marcina P., wyszła na wolność. Po ośmiu latach spędzonych w areszcie Katarzyna P., żona twórcy Amber Gold Marcina P., wyszła na wolność.

Katarzyna P., skazana nieprawomocnym wyrokiem w aferze Amber Gold na 12,5 roku więzienia, wyszła na wolność w środę, 22.09.2021 r. Po ośmiu latach sąd uchylił jej tymczasowy areszt.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


- Wczoraj [22.09.2021 r. - dop. red.] sąd uchylił tymczasowy areszt Katarzynie P. - poinformował sędzia Roman Kowalkowski, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Informację o tym, że żona Marcina P. może niebawem wyjść na wolność, jako pierwsze podało radio RMF FM.

W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku oficjalnie potwierdziliśmy, że kobieta opuściła areszt już w środę.

O komentarz poprosiliśmy adwokatkę kobiety.

- Cieszę się, choć żałuję, że decyzja zapadła tak późno. Przesłanki, które legły u podstaw wczorajszego postanowienia sądu o uchyleniu tymczasowego aresztowania wobec mojej klientki, wielokrotnie wskazywałam w swoich wnioskach i zażaleniach. Ten areszt więc był utrzymywany stanowczo za długo i był od dawna nadmierną, niepotrzebną dolegliwością dla oskarżonej - powiedziała nam mec. Anna Żurawska, adwokatka Katarzyny P.

Katarzyna P. od ośmiu lat w areszcie. Nie wpłaciła 5 mln zł



Przypomnijmy: w połowie września opisaliśmy historię Katarzyny P., która od ośmiu lat była tymczasowo aresztowana. Kobieta miała okazję, by wyjść na wolność. Warunkiem była wpłata 5 mln zł poręczenia majątkowego. Nie udało się go spełnić.

Prawnicy wskazywali tymczasem, że skazana nieprawomocnym wyrokiem na 12,5 roku pozbawienia wolności de facto odbywa już karę. Adwokatka P. zwracała także uwagę na sytuację, w jakiej znajduje się kobieta, która jest matką dziecka.

- Sytuacja życiowa oskarżonej jest w tej chwili dramatyczna. Matka oskarżonej z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia wymaga stałej pomocy. Nie może ona też być w dalszym ciągu prawnym opiekunem małoletniego dziecka oskarżonej. Syn oskarżonej może więc znaleźć się w rodzinie zastępczej. Obecnie ważą się jego losy przed sądem rodzinnym - mówiła mec. Żurawska.

Liczne obostrzenia i zakaz kontaktu z Marcinem P.



Po niemal dekadzie Katarzyna P. opuściła mury aresztu. Sędzia Kowalkowski w rozmowie z nami wylicza obostrzenia, które nadal ciążą na kobiecie.

- Uchylając tymczasowy areszt, sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji. Pani P. ma obowiązek zgłaszać się na posterunek policji właściwy dla jej miejsca zamieszkania trzy razy w tygodniu (w poniedziałek, środę i piątek). Ma również zakaz opuszczania miejsca pobytu bez zgody organu procesowego, ma zakaz opuszczania kraju, połączony z zakazem wydania paszportu (jeżeli nie był wydany) albo z zatrzymaniem paszportu (jeżeli był wydany). Ma również zakaz kontaktowania się ze współoskarżonym i świadkami - wylicza rzecznik Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
Aktualizacja, godz. 12:04

Co na to prokuratura?



- Z uzasadnienia wiemy, że sąd faktycznie odstąpił od stosowania tymczasowego aresztowania i zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Sąd powołał się na tzw. nadzwyczajną przesłankę, która mówi o tym, że nie stosuje się tymczasowego aresztowania, jeżeli stosowanie tego środka pociąga za sobą wyjątkowo ciężkie skutki dla samego oskarżonego bądź jego rodziny. W tym przypadku matki i syna [Katarzyny P. - red.] - mówi prok. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, która kierowała akt oskarżenia w sprawie Amber Gold.

Sąd powołał się na nadzwyczajną przesłankę w sprawie Katarzyny P. Sąd powołał się na nadzwyczajną przesłankę w sprawie Katarzyny P.
Śledczy informują, że zapoznają się z uzasadnieniem sądu i wówczas, w ciągu siedmiu dni, zostanie podjęta decyzja o ewentualnym złożeniu zażalenia.

Amber Gold. Nieprawomocne wyroki 15 lat i 12,5 roku więzienia



Marcin P. i Katarzyna P. w październiku 2019 r. zostali skazani odpowiednio na 15 lat i 12,5 roku więzienia.

Opinie (441) ponad 50 zablokowanych

  • wyjście......

    Wyjście z więzienia przedwcześnie za należyte sprawowanie jestem w stanie zrozumieć, ale krzywdy jaką wyrządziła z mężem ludziom, którzy im zaufali nie. Standardowo nikt nie ponosi konsekwenci za swoje czyny. Smutne, że w naszym kraju prawo stoi zawsze za osobami dokonującymi niecne czyny będącymi tzw. Vipa-mi, bądź po prostu będącymi niegdyś na stanowiskach lub posiadającymi fortuny. Zwyczajny człek po prostu wylądowałby w pudle na wiele, wiele lat....

    • 10 0

  • 8 lat za taką kasę...

    ...ja też poproszę...wezmę trochę mniej i mogę posiedzieć trochę dłużej...taka promocja samorządowo-sądowa:)

    • 6 2

  • Fajna ta Kaśka

    Mam kawalerkę, 20 letniego forda, zero oszczędności i ponad 1 gram złota. Może będę miał szansę u niej?

    • 9 2

  • Jak kraść to miliony. Zwłaszcza w PL.

    Wolne sądy, to znaczy nie szybkie.

    • 9 1

  • A czemu dzieckiem nie zajmie sie ojciec, przeciez to nie jest niemowle karmione piersia. Zwykly oskarzony o takie przestepstwo nie mialby szans na ulgowe traktowanie. Jak zawsze sa rowni i rowniejsi. Jednym slowem warto ryzykowac i krasc.

    • 6 2

  • W filmie byłoby teraz tak: po złoto do lasu, potem na lotnisko i Kajmany

    • 4 1

  • Co na zwolennicy rodziny na swoim , elyta pod wodzą Zero jest zadowolona?

    • 1 1

  • Kasta roz3,14dala Polskę. Wszystkich won!!! I te wszystkie afery za czasłów Donalda.T

    • 7 3

  • Wikipedia podaje pełne dane

    "Oskarżona Katarzyna Plichta przebywa* w Zakładzie Karnym w Grudziądzu, gdzie urodziła dziecko. Ojcem dziecka jest oficer służby więziennej. W związku z tą sprawą odwołany został dyrektor więzienia w Łodzi, w którym przebywała oskarżona".

    * - powinni zmienić na czas przeszły

    • 5 1

  • W Europarlamencie codziennie powinni puszczać filmy jak zdeprowowane sądy działały za czasów PO i Tusska

    Otóż to, Temida jest ślepa, no tak ale nie w takim znaczeniu, nie w takim kontekście i nie przy takim zagrożeniu karą. Niezawisły Sąd, no niezawisły, niezależny, no niezależny, sprawiedliwy ?! Teraz wiesz już Suwerenie dlaczego niektórzy sędziowie nie chcą żeby istniała Izba Dyscyplinarna, ale żeby istniały dożywotnie immunitety, prawda?!!! i co mamy kasty nie reformowac droga Unio Euroejska

    • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane