- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (123 opinie)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (176 opinii)
- 3 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (100 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (88 opinii)
- 5 Ten punkt może uratować twoje wakacje (19 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (66 opinii)
- Co pan myśli przyjeżdżając do Gdańska? Czy w mieście coś się zmienia?
- Coś się tam zmienia, ale musimy mieć jednak o wiele większe ambicje. Gdańsk powinien kwitnąć i być perełką nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Zgodnie z tym co mówi Norman Davies, historia pokazuje, że Gdańsk kwitnie wtedy kiedy jest otwarty i wielokulturowy.
- Teraz pana zdaniem Gdańsk jest otwarty?
- Nie tak, jak bym chciał. Gdańsk był otwartym miastem kiedy wyzwolił rewolucję "Solidarności". Od tego czasu przeżywa lepsze i gorsze okresy, ale nie na miarę swoich możliwości. Może wiele rzeczy tu szwankuje, ale są tu jeszcze ludzie i potencjał. To trzeba wzbudzić.
- Kto ma to zrobić? Politycy wywodzący się z Gdańska jadą do Warszawy i zapominają o swoim mieście.
- To jest nie tylko kwestia polityki. Nie chcę być krytykantem, ale nie możemy mówić o budowie gospodarki opartej na wiedzy, mając uczelnie, które zapełniają "ogony" rankingów. Powinniśmy zrozumieć, że nie wszystko w Gdańsku stoi na autostradzie i gospodarce morskiej.
- Polityka to też nie wszystko, ale bardzo dużo od niej zależy. Jak zatem ocenia pan układ władzy w Gdańsku?
- Lepiej zamiast mówić o tym czy nam się władza podoba, czy nie, mówmy o tym, co chcemy by ta władza robiła. Moim zdaniem, kluczem do sukcesu jest umiejętność współpracy.
- W kontekście afery Rywina i kiepskiej kondycji polskich elit politycznych, wielu polityków i socjologów mówi o zmierzchu III RP i potrzebie budowy od podstaw nowej IV Rzeczpospolitej. Co pan na to?
- Wydaje mi się, że to dowód bezradności. Nie po to mamy system demokratyczny, żeby w tej chwili mówić, że trzeba wszystko zniszczyć i budować jakąś nową, utopijnie doskonałą strukturę. Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje działania i poprawiać to co jest do poprawienia. Na tym polega demokracja.
- Jak pan ocenia pogróżki Jacquesa Chiraca wobec Polski i innych krajów, które wyraziły solidarność z USA w sprawie Iraku? Czy to może mieć jakiś wpływ na nasze wejście do Unii?
- Myślę, że nie. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że język prezydenta Chiraca nam nie odpowiada i jesteśmy rozczarowani jego zachowaniem, ale z drugiej strony musimy pamiętać o tym, że jest ono efektem naszego bardzo zdecydowanego poparcia USA. To zaś rodzi pytanie o spójność naszej polityki zagranicznej w tym zakresie.
- Źle zrobiliśmy podpisując list ośmiu?
- Chcąc zademonstrować swoją solidarność z Ameryką, podjęliśmy spore ryzyko. To wywołało w europejskich kuluarach olbrzymie zaskoczenie. Obawiam się nawet, że to co tak niezręcznie powiedział Chirac, myśli wiele starych krajów członkowskich.
- Warto było tak ryzykować? Czy kalkuluje się nam być aż tak proamerykańskimi?
- Na przyszłość powinniśmy być jednak bardziej ostrożni. Gdyby bowiem zrobić sondaż, ilu Polaków chce polec w walce o Irak, to pewnie nie byłoby to 80 procent. Musimy budować sobie swoje miejsce w Europie. Tu jest nasza przyszłość. Chociaż to dla nas trudne, musimy szanować europejską metodę dochodzenia do konsensusu.
Opinie (88)
-
2003-02-22 19:02
nałęcz mało sie nie rozpłakał jak mu rywin (prywatnie jego bardzo dobry znajomy ) odmówił odpowiedzi hehehehe
ten małysz też podejrzany jakiś
ciągle go widze w TVP 1- 0 0
-
2003-02-22 19:09
Iza i Gallux
kogo wy tu znowu obgadujecie. Nie wstyd wam :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
hahahahahahahahaha- 0 0
-
2003-02-22 19:30
dkjasldfweoif
- 0 0
-
2003-02-22 20:01
do re mi fa sol la si do do si la sol fa mi re do
- 0 0
-
2003-02-22 20:58
odnośnie ankiety
jakie mają wykształcenie rywin i kwiatkowski???
towarzysko-biznesowe
nic nie słyszałem o studiach tych panów??- 0 0
-
2003-02-22 21:20
bo oni studiowali po cichutku tak zeby nikt sie o tym nie dowiedzial:))) hehehe
- 0 0
-
2003-02-22 21:25
ja już wiem Basiu jak to było:)
oni chodzili na "tajne komplety" albo "latające uniwerki"- 0 0
-
2003-02-22 21:30
Tja
Latające uniwerki Monty Pythona :)))))))
- 0 0
-
2003-02-22 21:58
IZA
ja wnioskuje:
monthy pyton musi być przesłuchany przez komisje sejmową
może sie dowiemy ilu tych "polityków-prawników" ma papiery z jego cyrku hehehehehehehe- 0 0
-
2003-02-22 22:29
Ja bym jeszcze dodała
Hojarską, Leppera, Czarzastego i jego kolegów z krajowej rady :)))))) A Monty Pythonowi powinni za takie "kwiatki" odebrac koncesje na nauczanie :)))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.