• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ambulans jak bagażówka. Zamiast pacjentów: kanapa i fotel

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W środę jeden z ambulansów zamiast pacjentów, przewoził meble. W środę jeden z ambulansów zamiast pacjentów, przewoził meble.

Mknąca na sygnale karetka to znak, że ktoś pilnie potrzebuje pomocy. Ale co, gdy "pomocy" potrzebuje kolega, który właśnie kupił sobie kanapę? Okazuje się, że i w takim przypadku ambulans może pomóc. Choć mu nie wolno.



Czy wykorzystujesz sprzęt należący do twojego pracodawcy w celach prywatnych?

Mieszkanka osiedla Nowy Horyzont zobacz na mapie Gdańska w podgdańskim Borkowie przecierała ze zdumienia oczy, kiedy wyglądając w środę przez okno swojego mieszkania zobaczyła, jak ze stojącej przed blokiem karetki ratownicy wynoszą... kanapę i fotel.

- Choć na ambulansie widniał napis "przewozy medyczne" wyglądało mi to bardziej na "usługi przeprowadzkowe" - opowiada zbulwersowana pani Karolina, mieszkanka Nowego Horyzontu.

W Trójmieście wszystkich szpitalnych karetek jest łącznie 23 z czego 12 w Gdańsku, 7 w Gdyni i 4 (w tym jedna wodna) w Sopocie. Reszta należy do prywatnych firm. Większość z jeżdżących ambulansów to średnie samochody dostawcze, w których wygodnie można przewozić pacjenta wraz z całym ekwipunkiem medycznym.

Nawet jeśli karetka jest prywatna, to prawo bezwzględnie zakazuje wykorzystywania ambulansów do celów innych, niż przewożenie ludzi. - To jest nie do pomyślenia, by w karetce pogotowia przewozić meble. To złamanie przepisów i narażanie życia i zdrowia pacjentów. Takie meble to źródło rozmaitych zarazków, do tego mogą uszkodzić aparaturę ratującą życie - mówi Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. - W żadnej karetce, czy to państwowej czy prywatnej jeżdżącej tylko kilka godzin dziennie, nie można przewozić niczego innego poza ludźmi.

Zakaz ten dotyczy także karetek wyrejestrowanych z ewidencji pojazdów specjalnych, z której właściciel nie zdjął jeszcze wszystkich emblematów. - Każda osoba w potrzebie ma prawo zatrzymać karetkę. Co jeśli taka karetka już nią nie jest, ale wciąż posiada wszystkie obowiązkowe naklejki wraz z kogutem? Przecież dla osoby, która wymaga natychmiastowej pomocy zatrzymywanie takiego pojazdu to strata cennego czasu - tłumaczy Karpiński.

O opinię poprosiliśmy jedną z firm medycznych w Trójmieście, która posiada własne ambulanse.

- Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby któryś z ratowników medycznych w naszej karetce woził meble. To tak jakbyśmy w samochodzie transportującym na co dzień żywność przewozili od czasu do czasu zwierzęta - mówi Agnieszka Toczyłowska, koordynator pogotowia medycznego w firmie Medica Polska.

Za wykorzystanie ambulansu do celów innych niż transport pacjentów NFZ może nałożyć karę finansową nawet do 100 tys. zł. Oprócz tego sprawa zwykle przekazywana jest też do prokuratury.

Opinie (498) ponad 20 zablokowanych

  • najgorsze,że takich Karolinek jest więcej

    • 11 1

  • Pani Karolina powinna zawiadomić urząd kontroli medycznej a nie media !!!!

    te fotki o niczym nie świadczą poza tym !!! Urząd Kontroli Medycznej mimo to powinien wszcząć czynności ustawowe i zbadać sprawę dokładnie.

    • 3 2

  • Oj nieładnie Pani Karolino Donosic na sasiada

    • 10 4

  • Z fotek można powiedzieć że Karolinka mieszka na parterze albo 1 pietrze

    • 8 4

  • Pół milionowe miasto a afera o nic oj namiestnik Forster w grobie się przewraca co się dzieje w jego miescie

    • 4 2

  • Skandal (1)

    Jak dla mnie to jest skandaliczne, że pojazd, który ma służyć do niesienia pomocy osobom chorym i rannym używany jest w celach prywatnych. Po prostu chodzi o to, że karetka działa w miejskim i wojewódzkim systemie ratowniczym i powinna tam slużyć a nie jako bagażówka. niedawno pisałem o niepotrzebnym angażowaniu służb medycznych w razie alarmu bombowego. To z kolei należy potraktować jako próbę nadużycia i okradzenia miasta, a właściwie jego mieszkańców z możliwości uzyakania pomocy w postaci akcji zespołu ratowniczego. To przejaw nieodpowiedzialności, nepoztymu i po prostu czystej głupoty. Od przewozu glamotów jest DHL czy też DPD a karetka i sanitariusze są po to aby pomagać ludziom i transportować ich do szpitali. Użycie ambulansu do prywatnych celów to nadużycie niezgodne z prawem. To też stanowi jawne złamanie regu,aminu stacji pogotowia i wprowadza do w perfekcyjnie dzialającej machinie systemu ratownictwa bardzo niebezpieczny chaos. Ktoś po prostu mógł umrzeć, bo karetka pomagała wozić glamoty a nie była w gotowości bojowej.

    • 6 7

    • Naucz się czytać gamoniu.

      To nie karetka pogotowia działająca w systemie! To karetka transportowa wykonująca przewozy. Nie należy do pogotowia tylko do prywatnej firmy!

      • 1 0

  • Pani Karolina menda (2)

    Menda ta pani Karolina, współczucia dla pozostałych mieszkańców

    • 13 5

    • Pani Karolinka po prostu jest czujna i nie ma co robić więc oczy przeciera ze zdziwienia czytając te komentarze

      • 6 2

    • Menda to ty jesteś. To się nazywa postawa obywatelska.

      • 3 4

  • ale afera

    to karetka pewnie prywatna która jeździ w tedy jak trzeba pacjenta przewieść z jednego miejsca w drugie a nie jest to POGOTOWIE RATUNKOWE wiec nie rozumiem tego hallo

    • 5 0

  • a ja musze ziemniaki na rynek przewieźć...

    Zadzwonię po karetkę i z głowy

    • 1 1

  • :) (1)

    ładny zestaw

    • 3 0

    • Macie może info z jakiego sklepu te kanapy, bo na zdjęciach się nieźle prezentują.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane