• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Anakonda ratuje na Stenie

neo
2 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot i Zatoka Gdańska zostaną bez karetki wodnej
Śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej "Anakonda". Śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej "Anakonda".

We wtorek wieczorem śmigłowiec Marynarki Wojennej "Anakonda" uratował chorego pasażera promu Stena Vision. To już 258 osoba, której pomogli ratownicy z Gdyni.



Akcja ratownicza na Bałtyku byłą błyskawiczna, bo pomocy potrzebował pasażer promu Stena Vision, pływającego pomiędzy Gdynią a Karlskroną.

- Prom znajdował się 9 mil morskich na północny wschód od Rozewia, więc do akcji skierowany został dyżurujący w Gdyni śmigłowiec ratowniczy W-3RM "Anakonda" - mówi kpt. mar. Grzegorz Łyko z biura prasowego Marynarki Wojennej. - Dowodzona przez por. mar. pil. Adama Sołopę załoga podjęła chorego na pokład śmigłowca. Tam chory znalazł się pod opieką lekarza pokładowego por. mar. lek. Roberta Hałasy - dodaje.

"Anakonda" przetransportowała chorego do Gdyni, gdzie z lotniska na Babich Dołach odebrała go karetka pogotowia.

Marynarka Wojenna cały czas dysponuje gotowymi do startu dwiema dyżurnymi maszynami ratowniczymi: śmigłowcem ratowniczym i samolotem patrolowo-rozpoznawczym. W wyjątkowych sytuacjach może też skorzystać z kolejnego śmigłowca.Od początku lat 90-tych lotnicy morscy uczestniczyli w 503 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 258 osobom.
neo

Miejsca

Opinie (50)

  • BRAWO!

    Ciężka praca, ciężkie warunki oraz ogromne napięcie i stres... ale dla takich chwil, w których ratuje się ludzkie życie to przestaje mieć znaczenie. Pozostaje radość z udanej akcji! Gratuluję Panowie! A zwłaszcza Dowódcy:)

    • 1 0

  • szpital miejski gdynia - skandal!

    tak sie sklada, ze bylam w tym czasie na izbie przyjec szpitala miejskiego w gdyni, dokad zostal przetransportowany ten pacjent! ow pan czekal na interwencje lekarzy 1,5 h, jak zreszta wszyscy inni pacjenci na izbie przyjec, zarowno ci przywiezieni karetka, jak i ci, ktorzy dotarli do szpitala we własnym zakresie. dzis wieczor, sytuacja w szpitalu jest podobna - moja babcia przetransportowana karetka (30min od zgłoszenia)do szpitala po 2 h oczekiwania na izbie przyjec ma zrobiony dopiero rentgen. lekarze kreca sie caly czas w kolko, jednak nie wiele interesuje ich los oczekujacych pacjentow. i to sie nazywa ratowanie zycia ludzkiego? dobrze by bylo, gdyby redakcja portalu zajela sie ta sprawa, a odpowiednie sluzby sankcja wobec szpitala. KPINA!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane