Niezapowiedzianą wizytę w Gdańsku złożyła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Przyleciała na... kolację, którą zje w Dworze Oliwskim z piłkarzami reprezentacji.
Tu jedzą, mieszkają i relaksują się piłkarze Niemiec.
Trening otwarty niemieckich piłkarzy.
2012-06-06 21:39
jej haty w Niemczech będzie pilnował naczelny cieć RP Graś
2012-06-06 21:53
kiedys tam w tym hotelu mozna bylo jeszcze dobrze zjesc ,ale teraz no coz zmienilo sie ,szkoda lokal na poziomie, cos tam o pieciu gwizdkach(dobrze czytasz) mowia ,zostaly z dawnych dobrych czasow,ach ...
2012-06-06 22:16
Brawo Polska .
2012-06-06 22:42
zablokowałaśś cały gdańsk !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie dość ,że korki kilka km . w kierunku sopotu to tramwaje staneły na kilkadziesiat minut w oliwie...
2012-06-06 22:52
Przestańcie już się wynaturzać (oczywiście co poniektórzy). Nie ma już Goebels'a, Mengele, Hitlera i jego nazistowskich bojówek. Od dawna są już nowe czasy, a dzisiejsi Niemcy są nam bardziej przyjaźni, aniżeli bolszewicy zza wschodniej granicy, czy żabojady i angole. Nie mówiąc już o jankesach, którzy nie wiedzą gdzie leży Polska. Nawet ich prezydent jest przekonany, że mieliśmy "polskie obozy koncentracyjne". Na początku lat 2000, kilkadziesiąt razy bywałem na Bawarii i nigdy, powtórzę przenigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek wrogością do mnie jako obywatela Polski. Wręcz przeciwnie. Na każdym kroku spotykałem się z sympatią i życzliwością.
2012-06-06 23:16
zgadzam sie !
2012-06-07 00:08
byłem w wielu krajach, południe, zachód, północ. najlepsze wspomnienia z zakresu podejścia, traktowania i gościnności mam z Niemiec. startując, nie miałem pojęcia na co się nastawiać, czego się spodziewać i oczekiwać. pojechałem tam "tabula rasa". bezpośrednio po powrocie, jak i po wielu latach najgorsze wspomnienia ogólne, jeśli chodzi o codzienną, zwykłą ludzką życzliwość (w końcu przygody różne były) miałem z grubsza podobną po obcowaniu z 6 różnymi krajami. natomiast Niemcy wspominam po całości w każdej doli i niedoli bardzo pozytywnie. Otwarci, wyrozumiali, nawet jak im nie pasowało nam pomóc i było im nie na rękę, to pomagali. mieliśmy gdzie spać, co jeść i dali popracować, żeby zarobić, szanowali nas. Ba, nawet niemieckie służby mundurowe okazały się wyrozumiałe kiedy świadomie lub nie, łamaliśmy różne drobne przepisy,np. puszczając płazem (pouczenie) jazdę na gapę (tak wyszło) i życzyli rozwagi i powodzenia. ha.. przetrzepanie bagaży i ogólne zlustrowanie nie było dla nas żadnym negatywnym ani osobistym doświadczeniem. Bawaria w szczególności...
2012-06-07 21:35
Niemieczkowie planują cokolwiek tak ze przewidują konsekwencje na 100 - 150 lat do przodu . wystarczyło sie uczyć historii .to ze dziś sa przyjaźni nie oznacza ze po cichu nas nie załatwia na perłowo ze szlaczkiem
2012-06-06 23:25
teraz powiesic na lozkach...i slinic sie;-)
2012-06-06 23:31
Serdeczcznie Witamy w MIEŚCIE WOLNOŚCI
DUMA POLSKI WITA PANIA SERDECZNIE.
Niech Pani pobyt w Naszym Polskim Gdańsku przyniesie wiele satysfakcji..
Pozdrawiam
2012-06-08 01:06
j.w.
2012-06-06 23:44
a kysz! :/
2012-06-07 00:02
kobieta wie co robi ....!
2012-06-07 01:00
2012-06-07 00:31
Trzeba było z Niemiaszkami w sojusz iść jak proponowali. Mniej zniszczonych miast a i Ruskich byśmy pokonali!
2012-06-07 21:32
doucz sie historii , to może będziesz mógł coś napisać cos sensownego
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
