- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (236 opinii)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (309 opinii)
- 3 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (144 opinie)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (888 opinii)
- 5 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (163 opinie)
- 6 50 lat pracuje w jednym zakładzie (255 opinii)
Od podpisania umowy o parnerstwie władze Southend-on-Sea przyjeżdżają do Sopotu średnio dwa razy w roku. Zwiedzają miasto, rozmawiają z pracownikami urzędu i instytucji komunalnych lub po prostu odpoczywają. Maciej Rusek, kierownik Referatu Integracji Europejskiej i Współpracy Zagranicznej w Sopocie przekonywał "Głos", że ważna jest każda forma kontaktów.
- Każda wizyta prowadzi do konkretnego efektu, nie zawsze natychmiastowego - stwierdza Maciej Rusek. - Ostatnio na przykład dwóch pracowników referatu odbyło na koszt Southend-on-Sea staże w Departamencie Rewitalizacji Ekonomicznej. Departament ma duże doświadczenie w przygotowywaniu i monitorowaniu projektów współfinansowanych przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i Europejski Fundusz Społeczny. Zarządzanie projektami jest dla nas dużym wyzwaniem, a polskie samorządy mało wiedzą na ten temat.
Oba miasta poszerzają pola współpracy.
- Współpraca zatacza coraz szersze kręgi - mówi Agnieszka Pyrzanowska z Biura Informacji i Promocji UM. - Pierwszym efektem był projekt "One day in Sopot". Młodzież z obu miast uczestniczyła w plenerach fotograficznych w Sopocie, a zdjęcia pokazano w Southend. Dwa lata temu dzięki lobbingowi Southend udało się zorganizować w Sopocie Trzecią Polsko-Brytyjską Konferencję Miast Partnerskich, na którą przyjechało ponad 50 osób z 18 miast z Wielkiej Brytanii.
Na razie z partnerstwa korzysta głównie Sopot, ponieważ Anglicy pokazują sopocianom jak zdobywać fundusze unijne i jak wdrażać pewne rozwiązania w różnych dziedzinach, na przykład pomocy społecznej. Kolejnym etapem współpracy ma być wprowadzenie wspólnej karty turystycznej, która miałaby zachęcić mieszkańców Southend do przyjazdu do Sopotu.
Opinie (18)
-
2004-06-16 09:52
To w Sopocie jest az 200 pracowników magistratu?
o rany...
- 0 0
-
2004-06-16 10:00
mniej więcej 1/10 budżetu to koszt funkcjonowania magYstratu
- 0 0
-
2004-06-16 10:16
gallux
no tak jest jeszcze:
szukajcie a znajdziecie, ale także
kto sieje wiatr ten zbiera burzę, czy jakoś tak
uważaj bo jak ci zrobią neverending remoncik pod oknem, to skruszejesz (od młotów, nie koniecznie pneumatycznych)- 0 0
-
2004-06-16 10:39
olisie ty chytry lisie
a może jednak zostaniemy przy
jaki pan taki kram??- 0 0
-
2004-06-16 10:48
przyklepuję
- 0 0
-
2004-06-16 10:55
..i prawda i poszło...
- 0 0
-
2004-06-16 14:00
A co Ci Angole mogą nam zaoferować ?
Jakaś śmieszna gmina gdzieś tam na krańcach Europy ma się równać do naszego Sopotu ? Walić ich !
- 0 0
-
2004-06-16 14:07
hehehehe
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.