- 1 Ruszył z nożem na policjanta (105 opinii)
- 2 Ankieter zapyta o twoje wydatki (88 opinii)
- 3 Deweloper chce dopłat do gotowych mieszkań (232 opinie)
- 4 GZDiZ usunął plakaty protestujących (281 opinii)
- 5 Każdy wypadek z winy kierowcy ciężarówki (133 opinie)
- 6 Kto podpalił drzewo? Szukają sprawcy (74 opinie)
Ankieter zapyta o twoje wydatki. Możesz odpowiedzieć, ale nie musisz
Czytelniczka Trojmiasto.pl, pani Olga, dostała do skrzynki pocztowej pismo, z którego wynika, że odwiedzi ją ankieterka Głównego Urzędu Statystycznego, która będzie pytać o jej zarobki, wydatki, a nawet o to co je i jakie sprzęty RTV ma w domu. - W dobie oszustw na każdym kroku, wolałam upewnić się czy muszę brać w tym udział, bo z pisma wprost to nie wynikało - mówi mieszkanka Gdyni.
Pani Olga rzadko otrzymuje już korespondencję w tradycyjnej, papierowej formie. W skrzynce pocztowej głównie znajduje reklamy, czasem urzędowe pisma. Dlatego zdziwiła się, gdy wśród kolejnych ulotek o skupie aut i gazetek promocyjnych sklepów spożywczych, dostała pismo z pieczątką Głównego Urzędu Statystycznego.
- Nie zdziwiło mnie to, że może odwiedzić mnie ankieterka, a raczej zakres pytań, jakie miałaby mi zadać. Z opisu wynikało, że będę musiała odpowiadać na szczegółowe pytania dotyczące tego ile zarabiam, ile wydaję, jaki mam sprzęt w mieszkaniu, a nawet co jem. W dobie oszustw na każdym kroku, wolałam upewnić się czy muszę brać w tym udział, bo z pisma wprost to nie wynikało - mówi pani Olga, czytelniczka Trojmiasto.pl.
I dlatego mieszkanka Gdyni zwróciła się do naszej redakcji z prośbą o potwierdzenie autentyczności pisma.
GUS: ankiety w całej Polsce
Główny Urząd Statystyczny informuje, że korespondencja, jaką dostała pani Olga jest związana z "Badaniem budżetu gospodarstw domowych w 2024 r." Listy poprzedzające przeprowadzenie ankiet wysyłane są zarówno do nowo wylosowanych gospodarstw domowych, jak i gospodarstw kontynuujących badanie.
Badanie budżetów gospodarstw domowych to podstawowe źródło informacji o:
- poziomie i strukturze wydatków oraz dochodów,
- spożyciu podstawowych artykułów żywnościowych,
- wyposażeniu w przedmioty trwałego użytkowania,
- warunkach mieszkaniowych,
- subiektywnej ocenie sytuacji materialnej.
- Społeczne badania ankietowe z udziałem osób fizycznych prowadzone są na zasadzie udziału dobrowolnego - podkreślają przedstawiciele GUS.
Zapewniają także, że ankietowanym nic nie grozi.
- Wszystkie odpowiedzi uzyskiwane od respondentów traktowane są jako anonimowe i całkowicie poufne, a uzyskane informacje zostaną wykorzystane wyłącznie do sporządzania zestawień zbiorczych i analiz statystycznych - informuje GUS.
Ankietera GUS sprawdzisz w internecie
W przypadku wątpliwości czy osoba dzwoniąca lub kontaktująca się w inny sposób jest rzeczywiście ankieterem zatrudnionym przez GUS, można zweryfikować tożsamość ankietera na stronie Głównego Urzędu Statystycznego. Także na niej znajdziemy szczegółowe informacje na temat tego, jak są i będą chronione dane osób, które zdecydują się wziąć udział w badaniu.
Opinie wybrane
-
1 godz.
No i stwierdzą: emeryt lat 68 ma 4k netto świadczenia. Wydaje miesięcznie 2400 zł; opłaty, jedzenie, napoje (10)
Środki higieny i czystości. Do tego jeden miesięcznik, oraz jedna książka na 2 miesiące. Zostaje mu 1600 zł miesięcznie. Niedobrze. Za dużo. Jaki by to nowy podatek wprowadzić, aby z 500 zł z tego 1600 zet dla budżetu państwowego "przyswoić"?
- 64 7
-
37 min
(1)
na pewno wszyscy emeryci mają 4 tys.
- 4 1
-
3 sekundy
5 lat temu jakaś sędzia z Warszawy, emerytowana (tzn. w stanie spoczynku), powiedziała mediom
że wysoka emerytura wg niej to jest 6k, za tyle to się pożyje. Oczywiście chodziło o kwotę netto (oni podatków nie płacą i od emerytur). Zrewaloryzowawszy na dzisiejsze pieniądze, byłoby to chyba z 8000 zł miesięcznie ! Wyobrażasz to sobie?
- 0 0
-
43 min
(1)
4k netto świadczenia, chyba jesteś z innej planety?
- 7 0
-
33 min
A co byś powiedział na 5600 zł netto, wypłacane za 25,3 lat pracy?
I to jeszcze z sytuacją, że niegdyś (20 lat temu) w trzech kolejnych latach od września czy października ZUS już by nie przyjął składek emerytalnych dla mnie od mojego pracodawcy, bo osiągnąłem maksymalny limit roczny wpłat ! I to nie byłem jakimś naczelnikiem wydziału, nie. A głównym specjalistą w dyrekcji dużej firmy. Studia, angielski, kompetencje.
- 2 0
-
1 godz.
Moja mama po 40 latach pracy
Dostaje 2800 zł na konto. Na leczenie wydaje 800. Pracowała na umowie o pracę w państwowej firmie, jak większość w komunie.
- 10 0
-
1 godz.
(4)
To bogaty emeryt jesteś! Ja emeryt z 2400 netto!! Czasami nie starcza mi nawet do pierwszego.
- 14 2
-
1 godz.
Nie mam 4k i nie mam 68 lat. A tak trochę "zaokrągliłem" (1)
Poza tym wiele lat żyłem w ubóstwie, to by trzeba kupić buty ze 2 pary (nie ma w sklepach), kurtkę zimową, bo mam tylko jedną. Rezerwę muszę trzymać stworzoną, bo jedno okno w mieszkaniu stare, drewniane, wymienione 40 lat temu. / Pozostałe - plastyki, znacznie nowsze/. Pralka 10-letnia, a niechby się "sypnęła" - odpukać, to co? Zresztą dziś mieć
Poza tym wiele lat żyłem w ubóstwie, to by trzeba kupić buty ze 2 pary (nie ma w sklepach), kurtkę zimową, bo mam tylko jedną. Rezerwę muszę trzymać stworzoną, bo jedno okno w mieszkaniu stare, drewniane, wymienione 40 lat temu. / Pozostałe - plastyki, znacznie nowsze/. Pralka 10-letnia, a niechby się "sypnęła" - odpukać, to co? Zresztą dziś mieć pieniądze, to i co z tego? Jak za PRL 40 lat temu. Chciałem ładną koszulę kupić, w kratkę, średnio ciemną, z krótkimi rękawami i kieszonką oczywiście na piersi. Zapomnij. Trzy centra handlowe obleciałem, sklepów to z 9 (Vistula, Wólczanka, Bytom). No mam na to ze 120-170 zł, tylko co z tego. Nie ma i już.
- 8 0
-
22 min
Polecam ubrania z demobilu
Bardzo wytrzymałe i tańsze dużo w porównaniu do sieciowek
- 1 0
-
1 godz.
(1)
Dla mundurowych 45-50 lat to nic niezwykłego
O reszcie pasożytów nawet nie ma co pisać- 5 1
-
1 godz.
Gdybym ja był ex-mundurowy, to bym miał pewnie z 6,4 k netto, a nie tak mało
- 4 0
-
28 min
Rozumie sens istnienia GUS-u, ale badania przez ankieterów w dzisiejszych czasach nie ma sensu.
Wniosek, więc taki, że to marnowanie pieniędzy podatnikow na zabawę zabetonowanych urzędników.- 13 2
-
46 min
Te informacje, dokładniejsze, są przecież w urzędzie skarbowym? I w innych urzędach, bankach itd. No chyba że ktoś pracuje na czarno, wtedy też zyskują sens słowa "nic ankietowanym nie grozi". Albo ukrywa sprzęt, unikając abonamentu.
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.