• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Antyaborcyjna furgonetka zatrzymana w Sopocie

Ewelina Oleksy
5 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ten samochód jeździł od kilku dni po całym Trójmieście. W sobotę, 5 lutego, został zatrzymany w Sopocie. Ten samochód jeździł od kilku dni po całym Trójmieście. W sobotę, 5 lutego, został zatrzymany w Sopocie.

Jeżdżąca od kilku dni po całym Trójmieście antyaborcyjna furgonetka została zatrzymana w sobotę, 5 lutego 2022 r., w Sopocie. Jak informują władze miasta, sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Podobnie zakończy się piątkowe zatrzymanie tego samego kierowcy w Gdyni.



Czy oburzają cię treści zamieszczone na furgonetce antyaborcyjnej?

- Nie ma naszej zgody na drastyczne obrazy i przekaz z głośników w przestrzeni publicznej, gdzie są dzieci. Nie uznajemy - zgodnie z wyrokami sądów - takich działań jako zgromadzenie. Kierowca został zatrzymany, sprawa trafi do sądu - informuje Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Na plandece przyczepy samochodu widnieje hasło "pigułka aborcyjna zabija", są też drastyczne zdjęcia uszkodzonych płodów. Dodatkowo, jej kierowca puszcza przez megafon komunikaty o tabletkach wczesnoporonnych i zabijaniu dzieci.

Antyaborcyjna furgonetka jeździ po całym Trójmieście



- Cały dzień dzisiaj po trójmiejskich ulicach jeździ antyaborcyjna furgonetka obwieszona zdjęciami zakrwawionego płodu, która transmituje nagranie na całą okolicę: "stop aborcji dzieci, tabletki poronne to śmierć, dzieci znajdowane są w ściekach, stop zabijaniu dzieci" i tym podobne hasła. Kto daje przyzwolenie na takie akcje? Nikogo nie martwi to, ile osób narażają na traumatyczne wspomnienia, zwłaszcza dzieci, które nie rozumieją co się dzieje? - alarmowali w sobotę od rana nasi czytelnicy.
Na samochodzie są kontrowersyjne hasła, a dodatkowe treści przekazywane są przez megafon. Na samochodzie są kontrowersyjne hasła, a dodatkowe treści przekazywane są przez megafon.
Sygnały o tym, że kontrowersyjny samochód jeździ po Trójmieście, dostajemy w Raporcie z Trójmiasta od kilku dni.



Pojazd widziany był m.in. w Oliwie, we Wrzeszczu i na Jasieniu w Gdańsku.

- Ta plandeka i komunikat nadawany z megafonu przeraża! Dlaczego nikt z tym nic nie zrobi?! Widziałam, jak to auto przejeżdżało przy komisariacie policji i nic - żaliła się jedna z naszych czytelniczek.

W ostatnią środę furgonetka jeździła po Gdańsku:


Poseł z Gdyni wysłał pismo do komendanta policji



Mieliśmy też sygnały, że w piątek furgonetka jeździła po Gdyni, w asyście policji.

Interwencję w tej sprawie podjął Marek Rutka, poseł Lewicy z Gdyni.

- Zwróciłem się w oficjalnym piśmie do komendanta policji w Gdyni o wyjaśnienie dlaczego samochód, który łamie ustawę o ochronie środowiska oraz rozporządzenia prezydenta z 2001 roku jest traktowany na specjalnych warunkach? Nie ma równych i równiejszych, przestrzeganie prawa dotyczy nas wszystkich. Dzwoniło do mnie wiele osób w tej sprawie, policja jeździła za tą furgonetką cały dzień - podkreśla Rutka.
  • W Gdyni za furgonetką jeździła policja.
  • W Gdyni za furgonetką jeździła policja.

Gdyńska policja: interweniowaliśmy wobec kierowcy



Komenda Miejska Policji w Gdyni informuje, że mundurowi interweniowali w piątek wobec kierowcy antyaborcyjnej furgonetki.

- Funkcjonariusze ruchu drogowego nie eskortowali kierującego busem. Policjanci interweniowali wobec tego kierowcy w związku z wykroczeniem z art. 156 Prawa ochrony środowiska oraz art. 90 Prawo o ruchu drogowym. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu w związku z czym sporządzona będzie wobec niego dokumentacja o ukaranie do sądu - mówi podkom. Jolanta Grunert, rzeczniczka KMP w Gdyni.

Miejsca

Opinie (1473) ponad 100 zablokowanych

  • Nareszcie... ta furgonetka jest żenująca. (2)

    • 7 21

    • Ty też jesteś żenująca (1)

      • 4 1

      • Powiedział co wiedział.

        • 0 0

  • widzę zwarcie wszystkich zwieraczy ordoqrvis, to jakiś lajkowy talibański marsz?

    • 5 9

  • Milicja (1)

    działa na polityczne zamówienie. Gdzie byli, gdy wściekłe macice, łamiąc prawo i wykrzykując nieprzyzwoite hasła, maszerowały przez miasto Aleją Niepodległości?

    • 13 6

    • Ni hak gdzie, kordonem otaczali kobiety.

      • 2 0

  • Piękne foty! Dawać więcej!

    • 4 4

  • Jasno Widzący

    Zabijanie jest Ok, a mówienie o tym jest zbrodnią. Coś tu stanęło na głowie!!!

    • 13 4

  • Czytam komentarze i nie wierzę... (2)

    Mam wrażenie, że za aborcją są głównie młode osoby albo nie mające dzieci. Minusem bycia 20parolatkiem jest to, że łatwo można nimi manipulować (niestety). Emocje towarzyszące "jestem za aborcją" są jak przy dylemacie: wyrwać ząb czy nie? To straszne :/
    Otóż aborcja to nie wyrwanie zęba... Kobieta będąca w ciąży z reguły "automatycznie" wiąże się emocjonalnie z dzieckiem od pierwszych tygodni... Potem słyszy na badaniu, że ma ciężkie wady, że lepiej usunąć...nie macie pojęcia co czują wtedy takie kobiety, a nieraz partnerzy (mężowie), niedoszli ojcowie... To jest ogromne obciążenie dla psychiki. Aborcja z przyczyn medycznych nie jest "wyrwaniem zęba", to naprawdę trauma, z którą sporą część kobiet sobie nie radzi.
    Znam też takie, dla których dziecko miało się pojawić "za szybko" (bo młoda, bawię się jeszcze, bo kariera), wzięły tabletkę (taką do 10tyg)... I co? Obecnie miesiące spędza na terapii, bo: "czemu to zrobiłam? Moje dziecko miałoby już x-lat, mam teraz problem by zajść w ciążę" itp. Jakoś organizacje będące za aborcją nie przejmują się skutkami swoich działań wmawiając młodym, że to tylko zabieg medyczny... Tak jak organizacje prolife... Interesuje was co w brzuchu a nie co z kobietą się dzieje po ciąży lub aborcji. To są sprawy bardzo delikatne, złożone i indywidualne. Nie do opisania dla ogółu. Każdy taki zabieg to osobna historia. Dla mnie obrzydliwe są stanowiska obu stron, tej "za" oraz "przeciw".
    Jestem matką 2 dzieci i niestety jednej aborcji (sprawy medyczne). Trudno podejmuje się decyzję o zabiciu własnego dziecka. Nie wiem jaką kobietą trzeba być by myśleć o takim maleństwie jak o "zlepku komórek" oraz jednoczesnym wymuszaniu urodzeniu bardzo chorego dziecka, które umrze po urodzeniu.

    • 10 4

    • a niektóre czuja ulgę i co teraz cwaniaro?

      • 4 3

    • Wszystko OK. Z jednym wyjątkiem

      nikt nie zmusza do rodzenia dziecka które umrze po urodzeniu, powstałego w wyniku przestępstwa , czy zagrażającemu życiu matki .Prawo w tym względzie mówi jasno. Przypadki śmierci kobiet wynikają z zaniedbań i błędów lekarskich , a nie zmuszania do rodzenia przy patologicznej ciąży. Gorzej , jak zabija się dziecko które bedzie mogło żyć, ale nie będzie spełniało oczekiwań i wyobrażenia rodziców o idealnym dziecku bez skazy. I tu aborcja zaczyna być traktowana jak środek antykoncepcyjny .

      • 1 1

  • ordo iuris to oni daja kase na to badziewie a sami sie pukaja po katach w biurach

    Hipokryci cholerni. Won z naszego miasta

    • 4 9

  • To skandal

    Że na papierosach są zdjęcia chorych

    • 8 4

  • Na ciemnotę umysłu nie ma lekarstwa.

    Propagatorzy tych działań potwierdzają tylko koniecznośc (w wielu przypadkach) stosowania antykoncepcji!

    • 4 10

  • d**ile

    a publiczne propagowanie aborcji - morderstwa jest o'k ????

    • 8 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane