• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Antyaborcyjne zdjęcia przed kościołem na Cisowej

Marzena
16 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zdjęcia mają przypominać parafianom o skutkach, jakie wywołuje aborcja. Zdjęcia mają przypominać parafianom o skutkach, jakie wywołuje aborcja.

Czy wystawa ze zdjęciami płodów po dokonanych aborcjach powinna się znaleźć przed kościołem? Wątpliwości mają parafianie z kościoła pw. Przemienia Pańskiego przy ul. Kcyńskiej zobacz na mapie Gdyni w Cisowej. Ich zdaniem wystawy na pewno nie powinny oglądać dzieci.



Na fotografiach pojawiają się odniesienia do zwierząt, kary śmierci oraz głodujących dzieci. Na fotografiach pojawiają się odniesienia do zwierząt, kary śmierci oraz głodujących dzieci.

Czy oburza cię, że takie fotografie są ogólnodostępne?

Plakaty ze zdjęciami pojawiły się kilka dni temu. Można na nich zobaczyć zdjęcia, które mają uświadomić oglądającym je, jak dużym złem jest aborcja.

W opisach zdjęć pojawiają się porównania do głodujących dzieci na Ukrainie, eksperymentów na zwierzętach, zabijania wielorybów czy kary śmierci. Akcji patronuje fundacja "Prawo do życia".

Wątpliwości co do zasadności umieszczania takich fotografii przy kościele mają parafianie. Niektórzy są wręcz nimi oburzeni.

Oto opowieść pani Marzeny, mieszkanki Cisowej, matki ośmiolatka:

Jestem osobą wierzącą starającą się praktykować, moje dziecko przygotowuje się w tym kościele do pierwszej komunii świętej. Staram się chronić moje dziecko przed przemocą. Tyle zresztą mówi się o niej w mediach, rodzice dzięki specjalnym oznaczeniom programów telewizyjnych, mogą kontrolować niepożądane treści i nie pozwalać ich oglądać.

Uważam, że nasza parafia, prezentując wielkie drastyczne i mające okropny wpływ na psychikę dziecka zdjęcia, w okresie - gdy przygotowujące się do sakramentu dzieci (ale nie tylko) zachęcane są do chodzenia na nabożeństwa różańcowe - podjęła fatalną decyzję. Sama tłumaczę dziecku, na czym polega przyjaźń z Jezusem, która wymaga - oprócz dwóch lekcji religii w szkole - uczęszczania do kościoła. Takie zdjęcia musiały odbić się na jego zachowaniu.

Moje dziecko ma koszmary nocne, a do kościoła nie chce już chodzić. Pyta mnie dlaczego ksiądz chce, by dzieci oglądały takie fotografie i dlaczego one nie stoją tyłem? Nie ukrywam, że mnie też odpychają i powodują, że źle myślę o pomysłodawcach takiej wystawy w tym miejscu.

Jeśli przekaz miał być adresowany do dorosłych, plakaty z fotografiami, powinny się znajdować w oddzielnym pomieszczeniu, gdzie pójdą zainteresowani tematem. Tymczasem m.in. obraz zwłok wieloryba i zakrwawionego, rozerwanego płodu znajdują się przy wejściu. Po prostu nie sposób ich ominąć.

Nie mam ochoty mojemu 8-letniemu synowi tłumaczyć, co to jest aborcja i uważam, że akcja przyniesie efekt odwrotny od zamierzonego. Większość mieszkańców osiedla, z którymi rozmawiałam jest oburzonych, nie rozumiejąc czemu ta wystawa ma służyć. Na pewno za to powoduje zmiany w psychice dzieci.

Owszem, podobne zdjęcia pokazywano mi kiedyś na lekcji religii w liceum, jakieś 20 lat temu, ale wydaje mi się, że aborcja w tej chwili wygląda inaczej. Poza tym hasło "Bolszewicy zaczęli od aborcji" jest chyba nie na miejscu i nie powinno być promowane przed kościołem.
Marzena

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (971) ponad 20 zablokowanych

  • 200ml rozpuszczalnika + zapalka (1)

    I po sprawie

    • 4 3

    • I sprawę o bliżej nieokreśloną obrazę uczuć religijnych masz jak w banku!

      j.w.

      • 0 2

  • czy w 0,5 mln aglomeracji (1)

    Nie znajdzie sie nikt kto moglby zglosic to na policje, przeciez to jest obrazanie ludzi, publikowanie tak drastycznych zdjec. Powinno sie skonczyc mandatem I usunieciem tego szitu.
    Jaworskiego obraza czyn ktory wystapil w miejscu w ktorym go nie bylo a waszym dzieciom ktos podsuwa obrzydliwe rzeczy do przymusowego ogladania a Wy nie reagujecie.

    • 3 3

    • to może Ty się zdecydujesz

      • 0 0

  • A mnie znowu obudziły dzwony o 6 rano

    i poprawiły o 7. Żebym nie trwał w błogości o 6 30 przypomniały o swoim istnieniu kurantami. Wredne, czarne, wsobne katabasy!

    • 2 4

  • Aborcja... (22)

    Nie popieram jej w przypadku, kiedy dziecko rozwija się jak należy, jest zdrowe, a jest dzieckiem nieplanowanym (czyli z tzw kolokwialnie wpadki) Trzeba brać odpowiedzialność za to co się robi, obojętnie czy ma się lat 16 czy 30 czy 45. W skrajnych przypadkach pozostają jeszcze okna życia, które umożliwiają przeżycie i znalezienie potem kochających rodziców, którzy nie mogą mieć własnego dziecka z powodów biologicznych. W obecnych czasach coraz więcej jest takich par. Natomiast w sytuacjach, kiedy kobieta została zgwałcona i zaszła w ciążę, albo kiedy zagrożone jest jej życie, czy też dziecko z powodu wad genetycznych ma nikłe szanse na przeżycie, albo po urodzeniu będzie roślinką, jestem za aborcją. Co do tej pseudo wystawy...Jest nie na miejscu. Księża nie powinni się takimi kwestiami zajmować. Dzieci od gimnazjum powinno się uświadamiać i mówić o wszystkich aspektach życia seksualnego, żeby miały pełną świadomość konsekwencji w każdym etapie życia. Edukacja, a nie terapie szokowe.

    • 8 1

    • Mądra trzydziestka

      popieram

      • 3 0

    • (20)

      Aborcja to inaczej zabójstwo (morderstwo), zapraszam do oglądnięcia wystawy, jest tam plakat w temacie gwałtu, jestem ciekawy o Twój komentarz. Jeśli chodzi o skomplikowane sprawy medyczne to zawsze jest to kwestia poszanowania życia obojga (matki i dziecka), miej to na uwadze.
      Wyjaśniam ponadto, że księża nie zajmują się wystawą. Pomysł, organizacja i wykonanie to osoby z Fundacji.
      W Polsce jest bardzo dobry program wychowania do życia w rodzinie, jak Twoje dzieci dorosną do tego czasu to mam nadzieję, że jeszcze ten program będzie realizowany. Zapraszam na stronę http://www.stopaborcji.pl do zapoznania się z naszą działalnością, m.in. z opinią psychologiczną w sprawie odbioru wystawy.

      • 0 4

      • (6)

        Ok, księża nie zajmują się tą wystawą tylko Fundacja (nawet nie wiem jaka). Mam pytanie: dlaczego Fundacja kłamie? Znam osobę, która urodziła w 26 tygodniu. Jej maleństwo nie wygląda jak na tym zdjęciu. Ma rączki i nóżki i walczy w inkubatorze o każdy dzień. Ponad to lekarze powiedzieli tej osobie, że w pierwszej kolejności będą ratowali ją, gdyby coś się działo, bo ma większe szanse na przeżycie. Nie dość, że ta akcja nic nie zmieni, to jeszcze wypacza rzeczywistość. Jeśli mamy dobry program wychowania do życia w rodzinie, to skąd tyle ciąż u nastolatek, które upiły się i tak jakoś wyszło? Gdyby były dobrze wyedukowane to by wiedziały, jak się takie sytuacje mogą skończyć i by do nich nie dopuściły.
        Aborcja to morderstwo... Ciekawe, co myśli o tym kobieta, która poszła po pomoc do Chazana i jej nie uzyskała.

        • 2 1

        • (5)

          jaka Fundacja? przecież na każdym zdjęciu/plakacie jest adres strony internetowej, http://www.stopaborcji.pl jaki masz problem?
          o którym zdjęciu piszesz? jeśli wskazujesz na zabite dziecko, to faktycznie, dziecko Twojej znajomej tak nie wygląda.
          Jak widać po komentarzach wystawa ma ogromny wpływ na społeczeństwo, będziemy ją prezentować w całym województwie pomorskim.
          Przecież szkoła nie uczy picia alkoholu! O czym Ty piszesz? Obowiązek wychowania dziecka mają przede wszystkim rodzice, wychowanie do życia w rodzinie to nie matematyka, sprawdzianem jest dopiero życie.
          Morderstwo to umyślne pozbawienia życia człowieka, ale niektórzy używają eufemizmów typu usunięcie ciąży, aborcja i faktycznie wtedy można się pogubić

          • 0 3

          • (4)

            Ok, już się wyedukowałam jaka Fundacja.
            Główne zdjęcie do artykułu pokazuje niby 26 -cio tygodniowy płód po aborcji. Dziecko mojej znajomej tak nie wyglądało zaraz po urodzeniu w 26 tygodniu. Główka była dużo lepiej rozwinięta.
            Szkoła nie uczy picia alkoholu - oczywiście, ale też nie uczy, żeby tego nie robić, bo może to mieć opłakane konsekwencje. Oczywiście, że to rodzice powinni dzieciom uświadamiać to wszystko i je wychowywać, więc po co w ogóle program typu wychowanie do życia w rodzinie, który tak chwalisz? Gdzie tu konsekwencja? Jeśli szkoła nie jest od tego, to po co takie programy?

            • 0 0

            • (3)

              koleżanka z którą pracujesz też inaczej wygląda bo ma coś mniejszego albo inne coś większe, jaki wniosek? jedna z Was jest nieprawdziwa?
              po Twojej wypowiedzi widać wyraźnie, że nie masz dzieci w wieku szkolnym, pozornie rozumiesz ale nadal oczekujesz od szkoły, że wyręczy rodziców w wychowaniu, w internecie możesz znaleźć ramowy program, jest o uczuciach, o rodzinie, o higienie, o różnicach pomiędzy chłopcem a dziewczyną. Jak teraz skomentujesz?

              • 0 2

              • (2)

                Nie chodzi mi o podobieństwo fizyczne, ale o stopień rozwoju. Tak, masz rację, nie ma dzieci w wieku szkolnym, co jednak nie znaczy, że nie widzę jakie są obecne dzieci i młodzież. Rodzice zwalają obowiązek wychowania na szkołę, bo sami nie mają na to czasu, uważam, że to ogromny błąd. Szkoła nie jest w stanie nawet w połowie dzieci dobrze wychować, programy takie jak Wasz wybacz, ale nic nie wnoszą do ich życia. Kiedyś rodzice poświęcali więcej czasu dzieciom, te dzieci były bardziej empatyczne, mniej roszczeniowe, grzeczniejsze. A teraz "masz zabawkę i siedź cicho, bo rodzice muszą popracować". Jak takie dzieci mają wyrosnąć na odpowiedzialnych i mądrych dorosłych?

                • 0 0

              • (1)

                skąd wiesz, że szkoła nie jest w stanie nawet w połowie wychować jak rodzice? a skąd pomysł, że program jest Nasz i że nic nie wnosi?
                narzekasz jakbyś z sąsiadką rozmawiała waląc stereotypowymi opisami jak to jest źle, bo coś tam ...
                pytanie na koniec jest debeściarskie

                • 0 2

              • Nie narzekam, tylko opisuję, co widzę i stawiam pytanie o przyszłość takich dzieci. Kpiny nic Ci tu nie dadzą. Nie robią na mnie wrażenia.

                • 0 0

      • (7)

        Opinia psychologiczna odnośnie odbioru wystawy... Na jakiej podstawie została wydana? Zrobiono grupy testowe z dzieci w podanych przedziałach wiekowych i pokazywano im te zdjęcia, zapisując reakcje każdego z nich? Czy to tylko zwykłe teoretyzowanie, nie poparte konkretnymi badaniami? Jeśli tak, to ta opinia jest bezwartościowa. Zresztą który rodzic pozwoliłby dziecku oglądać takie rzeczy?

        • 1 0

        • (6)

          wiem, że opinia to sporo tekstu do przeczytania, proszę przeczytaj a później możemy rozmawiać,
          pewnie mam typowe dzieci, ponieważ w ich przypadku opinia ponownie została potwierdzona się w praktyce

          • 0 2

          • (5)

            Dziewczynka w wieku siedmiu lat zobaczyła zdjęcia i się nie przestraszyła. Twoje dzieci się nie przestraszyły. Czy to jednak nie za mało, żeby stwierdzić, że żadne dziecko się nie przestraszy? Dzieci są różne, różnie reagują, wiele odbiega od utartego schematu.

            • 1 0

            • (4)

              no widzisz, nie masz dzieci to dajesz wiarę opisowi z artykułu,
              srutu tutu, ile dzieci odbiega, robiłaś badania lub znasz ich wyniki?
              a czy przechodzenie przez ulicę na zielonym świetle to nie za mało, żeby stwierdzić, że jest bezpiecznie? Czytałem, że nawet na chodniku jest niebezpiecznie.

              • 0 2

              • (3)

                Ja jako osoba prywatna nie muszę robić badań i potwierdzać swoich opinii w ten sposób, bo by mi życia nie starczyło na to. Wystarczy mi obserwowanie otoczenia, natomiast Wy jako Fundacja działająca w wąskim temacie powinniście mieć wiarygodne badania potwierdzające to co głosicie, a Ty nie powinieneś mieć problemu z podaniem mi źródła Waszych informacji na podstawie których opinia psychologiczna na temat odbioru wystawy została wystawiona. Czy też tylko przeczytałeś tę opinię i uznałeś ją za prawdziwą, bo Twoje dzieci to potwierdziły tzn ich reakcja? Napiszę więcej: moja reakcja odbiega od tego opisu całkowicie.

                • 0 0

              • (2)

                mam wrażenie, że cokolwiek bym odpowiedział to i tak będziesz trwać na swojej straconej pozycji,
                nie robisz własnych badań, a czy np. korzystasz z porad lekarskich? przecież nie wiesz jak zareaguje Twój organizm na przypisaną tabletkę, a jak czytasz ulotki do lekarstw to jest napisane, że wszystko jest cacy albo opisane są marginalne możliwości niepożądanych reakcji na lek, i co? wtedy leczysz się i czy jedziesz do fabryki, żądasz okazania badań, testów?

                • 0 1

              • Pitolisz kocopoły totalne. Mieszasz ze sobą badania typowo lekarskie, które jak każdy człowiek raz na jakiś czas muszę robić, z badaniami na potwierdzenie własnych obserwacji otaczającego świata wrzucając je do jednego worka. Totalny bezsens. Nadal nie jesteś w stanie odeprzeć mojego argumentu na temat opinii psychologicznej, kręcisz się wokół tematu i nic z tego nie wynika.

                • 0 0

              • Dlaczego straconej pozycji? Mam swoje zdanie w tym temacie i jest mi z nim dobrze. Ani Ty osobiście, ani tego typu akcje nie są w stanie go zmienić. Natomiast w kwestii leków - ulotki do nich dołączone są dla mnie wiarygodne, a ta osławiona już opinia psychologiczna, ani trochę.

                • 0 0

      • (4)

        "...Według Statutu "Fundacji PRO - Prawo do Życia" nasze najważniejsze cele to:
        1) wspomaganie działań mających na celu ochronę życia ludzkiego od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, zdrową i udaną prokreację, przeciwdziałanie zapaści demograficznej;
        2) umacnianie pozycji rodziny jako fundamentu relacji społecznych;
        3) wspieranie instytucji małżeństwa jako drogi do szczęścia;
        4) budowanie świadomości społecznej sprzyjającej świadomemu rodzicielstwu;
        5) wspieranie postaw rodzicielskich poprzez działania na polu wychowania, kultury, nauki;
        6) budowa systemu edukacyjnego, którego celem jest wychowanie do wolności i służby innym ludziom...." Cytat z Waszej strony internetowej.

        Co konkretnie zrobiliście w tych 6 kwestiach, co udało Wam się osiągnąć? Czy poza głośnymi akcjami przeciwaborcyjnymi jesteś w stanie wymienić jakieś sukcesy? Co konkretnie zrobiliście, żeby w tym kraju macierzyństwo było dla wszystkich szczęśliwe?

        • 2 0

        • (3)

          nadal nie rozumiesz, każde działanie jak inicjatywa ustawodawcza, marsz dla życia i rodziny, pikieta, wystawa, otwarte spotkanie z godną naśladowania osobą, to realizacja zadań statutowych, bardzo cieszy mnie to, że w działalność społeczną angażuje się coraz więcej osób, wystawy Wybierz Życie będą w bardzo wielu miejscach w Trójmieście, mam nadzieję, że przy którejś kolejnej zmienisz stanowisko

          • 0 3

          • (2)

            Nie ma takiej opcji, bo nie zamierzam już oglądać Waszych wystaw ani w internecie ani na żywo. Chociaż i bez nich moja opinia w temacie aborcji była od lat taka sama. Realizacja zadań statutowych, tylko co z tego skoro nic z tego nie wynika? Chcecie Chazana z powrotem? Ciekawe tylko dlaczego on też wykonywa ł lata temu aborcje i nie zasłaniał się klauzulą sumienia. W latach, kiedy ja się urodziłam aborcja była w tym kraju legalna, nawet się lekarz mojej mamy pytał czy mnie usunąć bo byłam nieślubnym dzieckiem. Wówczas moralność i sumienie nikomu nie przeszkadzały w wykonywaniu aborcji?

            • 0 0

            • (1)

              Twoja historia jednoznacznie wskazuje, że społeczeństwo doceniło wartość życia dzieci nienarodzonych,
              myślisz, że zmiana mentalności była przypadkowa? a może jednak był to proces przy wybitnym udziale Św. Jana Pawła II, wystawa jest jednym z kanałów przekazywania prawdy o tzw. aborcji,
              czy coś z tego wynika, kropla drąży skałę więc trzeba będzie ocenić z perspektywy czasu

              • 0 2

              • Społeczeństwo doceniło? Jasne. Mama i tata po prostu chcieli mieć dziecko - tego dowodzi moja historia. Jak tylko ciąża została potwierdzona, pobrali się.

                • 0 0

  • Łatwo pikietować.

    https://archive.today/r3kNM
    cytat z tego wywiadu:
    "Żonie jednego znanego przeciwnika diagnostyki prenatalnej robiłem amniopunkcję, w wielkiej tajemnicy, żonie obrońcy życia terminowałem ciążę z zespołem Downa. Pytałem: jak to jest, przecież jesteście przeciw? A oni mówili: słuchaj, to naprawdę "wyjątkowa sytuacja" Wyjątkowa, bo dotyczyła ich osobiście, a nie ich pacjentek. "

    • 1 1

  • Kościół niech sie zajmie swoim science -fiction

    a nie sprawami ginekologii,spraw łóżkowych itd.zdechnąć ze śmiechu można jak
    21-letni ledwo klecha naucza w naukach przedmałżeńskich jak i co robić w małżeństwie łącznie z wyrem w nocy,musiał chyba być na praktyce u biskupa
    lub w zakonie,a teraz znowu aborcja,a ciemny lud nawet jednej ksiegi z pisma
    świętego nie zna i nie rozumie,tym się zajmijcie darmozjady a nie straszcie dzieci
    takimi wystawkami.Amen

    • 6 3

  • nie ma prawa do aborcji, jest prawo do zycia!

    a co z syndromem poaborcyjnym - o tym już się nie pisze w mediach lewicowo-liberalnych

    • 2 4

  • w normalnych miastach sie z tym walcZy Skutecznie

    Kontrowersyjna wystawa antyaborcyjna została usunięta ze Starego Rynku w Bydgoszczy. 11 plakatów przedstawiających zdjęcia zakrwawionych, martwych płodów, wystawiła w centrum miasta Fundacja PRO-Prawo do Życia.

    Prezydent miasta

    • 1 1

  • dlaczego reklamy nagości nie przeszkadzają? (2)

    Rozumiem oburzenie niektórych tą wystawą, natomiast dziwię się, że te same osoby nie protestują gdy na skrzyżowaniach głównych ulic promuje się seksualizacji dzieci. Wszędzie są seksualne reklamy (patrz h&m). Dlaczego nie chronimy dzieci również przed tym? Mam wrażenie, że oburzenie wynika przede wszystkim z tego, że chcemy utrzymać w myśli jakiś aborcyjny kompromis. Przecież lepiej nie myśleć ze aborcja to zabójstwo dziecka.

    • 5 7

    • Myslisz się

      A skąd wniosek, że te same osoby nie protestują przeciw seksualizacji dzieci??

      Akcję promocyjną LPP znam, też mnie bulwersuje i mogę Ci powiedzieć tyle, że Stowarzyszenie Twoja Sprawa już działa w tym temacie (i nie tylko w tym).

      • 0 0

    • Bo nagość jest naturalna, zdrowa i normalna a mordowanie dzieci niekoniecznie.

      • 1 1

  • w normalnych miastach sie z tym walcZy Skutecznie (3)

    Kontrowersyjna wystawa antyaborcyjna została usunięta ze Starego Rynku w Bydgoszczy. 11 plakatów przedstawiających zdjęcia zakrwawionych, martwych płodów, wystawiła w centrum miasta Fundacja PRO-Prawo do Życia.

    Prezydent miasta Rafał Burski jest oburzony formą, w jakiej organizacja broniąca życia naraziła dzieci na kontakt z treściami tak drastycznymi. To głównie w trosce o najmłodszych mieszkańców Bydgoszczy Burski nakazał natychmiastowe usunięcie plakatów, które, oprócz krwawych obrazów, zawierały między innnymi wizerunek Adolfa Hitlera.

    Autorom chodziło o zilustrowanie faktu, że Hitler w 1943 r. zalegalizował aborcję dla Polek. Tak się jednak złożyło, że wystawa prezentowana była w pobliżu miejsca na terenie Bydgoszczy, gdzie w 1939 r. odbyły się jedne z pierwszych masowych egzekucji na ziemiach polskich.

    Członkowie Fundacji PRO są oburzeni usunięciem plakatów i domagają się ich zwrotu. Chcą je dalej wystawiać, tym razem w bydgoskich parafiach.

    Zgodnie z art. 72 Konstytucji RP: każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. Decyzja prezydenta była więc nie tylko zgodna z Konstytucją, ale wręcz konieczna, aby faktycznie chronić najmłodszych bydgoszczan. Prezydent Burski, wstrząśnięty obrazami wystawionymi w miejscu, w którym nie da się ich odizolować od nieletnich, zapowiedział zmianę procedur wydawania zezwoleń na organizację wystawy. Podstawą do otrzymania zgody będzie między innymi przedstawienie dokładnych treści graficznych, jakie mają być zaprezentowane.

    Mariusz Dierżawski z Fundacji PRO, przyznaje, że w zamyśle organizatorów wystawy leżało właśnie wywołanie szoku.

    • 7 1

    • W cywilizowanym kraju osobniki namiętnie epatujące innych fotkami zakrwawionych płodów (1)

      zostałyby skierowane na leczenie psychiatryczne. W tym obłudnym, zdewociałym grajdole bije się przed nimi pokłony.

      • 8 0

      • Nie wykluczam ze autorzy tego plakatu pod plaszczykiem walki z aborcja propaguja drastycznosc. Mozna zalozyc fundacje niby sprzeciwiajaca sie publikacji zdjec zwlok ofiar z katastrofy smolenskiej w tym sp Lecha Kaczynskiego I zarazem je propagowac. Wydrukowac banner z w/w zwlokami I podpisac: Czy to Cie nie bulwersuje? Stop publikacji tych zdjec! Albo zdjecia salutujacych neofaszystow! STOP FASZYSTOM

        • 1 0

    • dzięki!

      Super, dzięki za ten wpis, w końcu można się oprzeć o jakiś paragraf!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane