• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Apartament na wodzie zacumował w Gdańsku

Maciej Korolczuk
20 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Barka ma 80 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i taki sam taras na dachu. Ma być gotowa na przełomie lipca i sierpnia. Barka ma 80 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i taki sam taras na dachu. Ma być gotowa na przełomie lipca i sierpnia.

Przy nabrzeżu Motławy na ul. Kamienna Grobla zobacz na mapie Gdańska zacumowała całoroczna barka. Obecnie trwa jej urządzanie, ma być gotowa i udostępniona na wynajem na przełomie lipca i sierpnia. Doba ma kosztować kilkaset złotych. To pierwszy tego typu obiekt w Trójmieście.



Czy gdybyś miał(a) taką możliwość, zamieszkał(a)byś na stałe w barce na wodzie?

Barka, o której pisaliśmy na początku roku, jest modułowa, złożona z trzech gotowych elementów, które przyjechały do Gdańska z Bydgoszczy. To tam, w 2014 r. powstała jej prototypowa wersja. I już od pierwszego sezonu okazała się sukcesem.

- Razem z moim wspólnikiem uznaliśmy, że Gdańsk jest idealnym miejscem, gdzie może stanąć taki obiekt - mówi Andrzej Wątorek, współwłaściciel barki. - Obecnie prawo nie zezwala na całoroczne obiekty mieszkalne na wodzie, mogą to być jedynie obiekty na krótkoterminowy wynajem. Po załatwieniu wszelkich zgód i formalności m.in. z zarządcą nabrzeża, miastem i konserwatorem zabytków przystąpiliśmy do realizacji. Barka ma być gotowa na przełomie lipca i sierpnia.
Obiekt jest całoroczny, latem można w nim korzystać z klimatyzacji, a zimą z ogrzewania podłogowego. Jest podłączony do mediów - wody i prądu, posiada też zbiorniki na ścieki. Barka jest wykonana z trwałych elementów, odpornych na warunki atmosferyczne. Ma 80 metrów użytkowych oraz taras o tej samej powierzchni.

  • Wynajęcie identycznego obiektu w Bydgoszczy kosztuje 750 zł za dobę. W Gdańsku ceny mogą być wyższe.
  • Obecnie trwa wykańczanie obiektu. Ze środka roztacza się widok na znajdujące się po drugiej stronie kanału osiedle Aura Gdańsk.
  • Do barki w razie potrzeby można podczepić silnik i przetransportować w dowolne miejsce.
  • Z ul. Kamienna Grobla, gdzie zacumowała barka jest zaledwie 10 min. spacerem na Stare i Główne Miasto.
  • W środku znajdzie się salon, sypialnia i aneks kuchenny.
  • Dzięki ogrzewaniu obiekt będzie całoroczny.
  • Barka jest wykonana z trwałych elementów, odpornych na warunki atmosferyczne.
  • Aby zbudować obiekt, Andrzej Wątorek najpierw musiał go zaprojektować, a następnie otworzyć własny zakład produkcyjny.

- Wiemy, że w Gdańsku do tej pory brakowało tego typu atrakcji. Na świecie czy w Europie w miastach podobnych do Gdańska to standard od lat. Mamy nadzieję, że ludziom spodoba się nasza idea. Obiekt jest przestronny i nowoczesny, dzięki ogrzewaniu będzie można w nim spędzać czas także zimą - dodaje Wątorek.
Cena za wynajęcie identycznej barki w Bydgoszczy wynosi 750 zł. W Gdańsku ceny nie są jeszcze znane, ale jak mówi właściciel "trzeba je będzie dostosować do rynku", prawdopodobnie będą więc nieco wyższe. Właściciele poza udostępnieniem samej barki chcą też zmienić najbliższą przestrzeń na samym nabrzeżu. Obecnie zalegają tam worki z gruzem, liftingu wymagają też betonowe schody.

Barka jest zacumowana vis a vis osiedla Aura Gdańsk, ale jest przystosowana do transportu. Można doczepić do niej silnik i przetransportować w dowolne miejsce.

O kosztach budowy barki Wątorek nie chce mówić, ale rynkowe ceny podobnych obiektów przekraczają 1 mln zł. Aby ją zbudować, Andrzej Wątorek najpierw musiał wykonać projekt, a następnie... otworzyć własny zakład produkcyjny, bo jak mówi - żadna firma nie była w stanie spełnić jego oczekiwań.

- Nie wykluczam, że jeśli barka okaże się sukcesem, podobnych obiektów w Gdańsku postawimy więcej. Jesteśmy na to gotowi - dodaje.

Opinie (205) ponad 10 zablokowanych

  • POdlaczony do mediow

    ..i tu dodatkowa oszczednosc - mozna scieki podlaczyc bezposredio do Modlawy :)

    • 3 0

  • Ceny z kosmosu

    W innych krajach Unii Europejskiej wynajmę sobie domek letniskowy za 750 złotych tygodniowo.
    Wiem,bo już próbowałem i rodzina zadowolona i ja.
    Pełne wyposażenie.
    I gó...na za oknem nie muszę wąchać.

    • 11 1

  • Dobry pomysł !

    Z czym problem, to przepisy jeszcze z PRL'u. No i moim zdaniem 60m2 też w zupełności wystarcza. No i taki futurystyczny kształt nie pasuje na to zimne zad*pie EU.
    Wystarczy popatrzyć co cumuje i pływa po kanałach w Anglii, Francji czy Holandii ...

    • 2 4

  • w takim mieście jak Gdańsk

    ten rodzaj zamieszkania to powinien być standard, a nie wyjątek

    • 7 3

  • Ile właściciel płaci za cumowanie?

    • 10 1

  • Taki klocek? A nie można było tego trochę ładniejszego zrobić?

    • 10 0

  • Czyli dzieci ze szkoły przy u. Śluzy straciły przystań?????

    Kolega Adamowicza albo innego szumełdy ważniejszy jest widać niż dzieci z dzielni..

    • 12 0

  • Pływająca agencja hehe (1)

    • 10 2

    • Chyba pracy.

      • 0 2

  • A rentowność? (1)

    Załóżmy, że koszt doby będzie ustalony na poziomie 1 tys. Załóżmy też że obłożenie to 100 dni w roku. Mamy więc 100 tys. Od tego trzeba odjąć podatek oraz koszty cumowania, prądu, prania, sprzątania, etc. Niech na czysto zostanie z 70 tys. Koszt budowy min 1 mln a więc zwrot dopiero po parunastu latach

    • 10 0

    • ...

      100 dni w roku???
      Profesjonalna firma zrobi co najmniej 2 razy tyle.

      • 1 0

  • Apartament na wodzie to to byl, zanim na Motlawe nie wplynal.

    Teraz to apartament na fekaliach.

    Jedyny plus to tski, ze mozna robic prosto za burte - na pewno normy czystosci nie zostana przekroczone. A ze foki padaja - to dlatego, ze zachlysnely sie krystalicznie czysta woda spelniajaca normy - woda do ktorej nie wolno wchodzic.

    Przykro mi - po odszkodowanie prosze zglosic sie do sh*t Neptun Gdansk.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane