Dwóch Arabów mieszkających w Holandii chciało kupić kałasznikowy i pistolety w Gdyni. Mieli pecha, bo trafili na żołnierza w czynnej służbie oraz byłego komandosa, organizującego obecnie szkolenia antyterrorystyczne, który prowadzi sklep z bronią w Gdyni. Za warte 5 tys. zł karabiny oferowali 10 tys. dolarów. Wraz z trzecim wspólnikiem zostali zatrzymani przez policyjnych antyterrorystów.
weszło dwóch młodych mężczyzn. To kilkadziesiąt metrów od Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
2016-03-16 20:54
Pewnie uratowaliście życie ludzkie.Szacunek
2016-03-16 21:01
co za barany...Mogli sprzedac im te ak47 tylko upewnic ze nie maja pestek do nich...poczym zastrzelic przed sklepem i po problemie ! Bynajmniej bylo by ze udaremnili atak terrorystyczny Holendrow z Syrii czy jeden kij !
2016-03-16 21:12
panie Cezariuszu, pozdro z OPL
2016-03-16 21:13
2016-03-16 21:26
Co na to petru?
2016-03-16 21:27
dlaczemu ich jakieś poinformowane służby nie śledziły aż by doprowadzili do źródła tylko zachowali się jak raptusy?
2016-03-16 21:28
brawo dla pana ze sklepu za czujnosc
2016-03-16 21:28
Kilka tygoni temu Arabowie byli widziani w miescowościach niedaleko granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Może to ci sami?
2016-03-16 21:30
Mogli poczekac i obserwowac ich troche a nie odrazu popisuwe w centrum handlowym robic. Zero rozumu, moze dowiedzielibysmy sie czegos wiecej
2016-03-16 22:05
zastanów się najpierw zanim coś napiszesz...
2016-03-16 21:32
j.w.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
