• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Archeolodzy przekopują sąsiedztwo Biskupiej Górki. Co znaleźli?

Rafał Borowski
1 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Takie przedmioty odnaleziono podczas prac archeologicznych w śródmieściu Gdańska, u podnóża Biskupiej Górki.

Monety, porcelanowe figurki, bogato zdobione kafle czy fajka oznakowana emblematami masońskimi - to niektóre z ciekawych przedmiotów, jakie odnaleziono podczas prac archeologicznych prowadzonych między ul. Górka i ul. ks. Rogaczewskiego zobacz na mapie Gdańska, nieopodal Biskupiej Górki.



Czy posiadasz w domu przedwojenne przedmioty?

Pod koniec maja sporych rozmiarów plac pomiędzy ul. Górka a ul. ks. Rogaczewskiego został całkowicie rozkopany. Na dnie ogromnego wykopu ukazały się ceglane fundamenty kilkunastu kamienic, które zostały zniszczone w 1945 roku. Pozostałości dawnej zabudowy oraz odnalezione w ziemi przedmioty zostały dokładnie zinwentaryzowane przez zespół archeologów, którzy pracowali tutaj przez ostatnich kilka tygodni.

- Prowadzone prace to tzw. badania ratownicze, poprzedzające inwestycję, która niebawem tutaj powstanie. Obecny właściciel terenu, grupa Energa, zamierza zbudować na tym obszarze nową stację transformatorową. Prace są prowadzone przez pracownię badań archeologicznych ProArcheo razem z Instytutem Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego. Są tutaj również studenci naszej uczelni, którzy odbywają swoje praktyki zawodowe - tłumaczy dr Joanna Dąbal z Uniwersytetu Gdańskiego.
Kilkaset lat historii zapisane w ziemi

Przeprowadzone badania potwierdziły przypuszczenia archeologów. Zgodnie z ich wiedzą, eksplorowany teren kilkukrotnie zmieniał swoje przeznaczenie. Pomimo kilkusetletniej historii, odsłonięte fundamenty są jednak stosunkowo młode, czyli pochodzą z XIX i XX wieku.

- To, co odsłoniliśmy, to poszczególne etapy zagospodarowania tego terenu. Od XV wieku była tu piaskownia. Od XVI i XVIII wieku było tu zaplecze niezachowanego obecnie bastionu Sandgrube, który był częścią zewnętrznej linii gdańskich umocnień. Wówczas nie było tu jednak praktycznie żadnej zabudowy, były tu przede wszystkim ogrody. Dopiero w XIX i XX wieku powstało tu kilkanaście kamienic i to ich pozostałości możemy oglądać aż po dzień dzisiejszy - wyjaśnia dr Dąbal.
Kwartał bogato wyposażonych kamienic

Badany teren był niegdyś gęsto zabudowany kamienicami, które stylistycznie były zbliżone do okolicznych budynków. Co ciekawe, ich lokatorzy byli dość dobrze sytuowanymi ludźmi.

- To była dosyć bogata dzielnica. Cały ten kwartał był dosyć gęsto zabudowany. Kamienice zostały zbudowane wzdłuż głównych ulic, a pomiędzy nimi, na podwórzach, znajdowały się niewielkie pomieszczenia gospodarcze. To właśnie w tych pomieszczeniach oraz oczywiście w piwnicach mieszkańcy składowali przeróżne rzeczy. Z czasem składowiska przekształciły się w zwykłe śmietniska. To w nich znajdujemy najwięcej przedmiotów - kontynuuje dr Dąbal.
Dziesiątki tysięcy drobnych przedmiotów

Najwięcej odnalezionych przedmiotów jest datowanych na okres Wolnego Miasta Gdańska. Spośród nich warto wymienić takie okazy jak np. monety, porcelanowe figurki, bogato zdobione kafle czy fajkę oznakowaną emblematami masońskimi. Łącznie na badanym obszarze wykopano ok. 40 tys. przedmiotów.

- Najbardziej spektakularnie wyglądają rzeczy z wysypiska na tyłach kamieniczki, która powstała w 1927 roku. Znaleźliśmy tu mnóstwo przedmiotów z lat 20. i 30. Ogólnie rzecz biorąc, odnaleźliśmy tutaj całe spektrum przedmiotów codziennego użytku w różnym stopniu zachowania, np. fragmenty naczyń ceramicznych, szkła fajek, kafle piecowe, przedmioty metalowe, monety, odważniki, figurki. Jednym z najciekawszych odkryć był zwalony piec kaflowy z XVIII wieku oraz fajka ze znakami wolnomularskimi. Ostatnie odkrycie wcale nas nie zaskoczyło, gdyż niedaleko stąd znajdowała się przecież loża masońska - wylicza dr Dąbal.
Czytaj również: Odsłonięto pozostałości loży masońskiej w Gdańsku

Prace archeologiczne pomiędzy ul. Górka i ul. ks. Rogaczewskiego zakończą się w ciągu kilku dni. Odnalezione tutaj przedmioty, po ich skatalogowaniu i zakonserwowaniu, zostaną najprawdopodobniej w całości zdeponowane w zbiorach wspomnianego wcześniej Instytutu Archeologii i Etnologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Miejsca

Opinie (118) 9 zablokowanych

  • Kopałem tam niemal (6)

    pół wieku temu.
    W Radunii znajdowaliśmy bagnety, monety...
    Do lat 70 pływały tam ryby, były raki i pijawki a na dnie biegły szyny od wagoników, które służyły do oczyszczania Radunii...Wtedy nikt nie mówił "Kanał Radunii..." tylko Radunia.
    Każdego lata robiliśmy trawtwy na któych pływaliśmy, każdego dnia paliliśmy ogniska... Długo by pisać a tak, gdzie budują Forum Radunia stały domy zniszczone w 1945r

    Sąsiadowała z Fprum Radunia szkoła do 1945 roku, w której woźny nazywał się Konrad Silberbach... Tj. Srebrne Źródełko....

    Długo by pisać....

    • 30 1

    • Ja wyciągąłem DZIESIĄTKI Pfennigowych monet Wolnego Miasta (2)

      ze zbiornika retencyjnego przy Browarze we Wrzeszczu (Langfuhr) , który (ten zbiornik) jakiś IDIOTA kazał zasypać i zbudować tam Galerię handlową dla Kiepskich. Wcześniej jako dziecko wydobywałem z ruin przy Jana z Kolna masę cegieł,układałem w stosy i sprzedawałem po 10 gr. za sztukę (mleko po 2,20/litr , chleb = 1 zl. , masło 17,50). Ciekawostką jest to,że cegły nie były śladem po zniszczeniach przez Rosjan,tylko po nalocie Amerykanów w 1943 - 6 maszyn,jedna strącona i spadła w rejonie obecnych akademików przy ul.Do Studzienki (Zum Brunnen). Cegły poszły na odbudowę Warszawy (przy Placu Konstytucji jest celowo zrobiona odkrywka,gdzie widać cegły z cegielni w Kadynach (Cadinen).

      • 6 0

      • (1)

        Malo istotne. Ale chleb kosztowal wtedy nie 1 zl., tylko 4zl.(np."Leczycki").pozdrawiam. Maslo tzw. "Zwykle"- 16 zl a "Wyborowe" 17.50. Oranzada "Zwykla" 1.60, "Wyborowa"1.80... Butelka "Pepsi coli" (po 1973) 0.25 ltr. 5-6 zl. Tak troche mi sie przypomnialo. Acha. 100 gr kawy. "Wyborowej"- 24 zl

        • 2 1

        • Wódka Czysta 121 zł a Żytnia 146 zł chleb po 4 zł i po 6 zł Wino 21 zł

          Korki do korkowca u Płatka 12 zł /paczka, pierścionek 5 zł oranżada? z Olszynki od Szabłowskiego...

          Gałka loda 1zł - Kaliszczak Długa.

          Poranek? 3zł

          Kino Leningrad bilety 12 i 24 zł

          Pusta butelka 1 zł

          Sporty? 3.50 zł - zmiana na Popularne - 6 zł

          Kg. Cukru 10.5o zł

          Bilet tramwajowy 1 zł potem 1.50 zł autobusowy 2 zł potem 3 zł

          Żytnia w Pewexie 1 $ = 120 zł

          / w Hotelowych Pewexach 1$5 Centów, później się okazało, że 5 centów narzucali na lewo :-)

          Praca płaca miesięczna - 20 Dolarów albo 4 gramy złota próby 583-5 w złomie.

          - w tym czasie robol na budowie w RFN dostawał 10 DM / h = dziennie zarabiał dwie miesięcze wypłaty zarabiane w Polsce...

          Dżinsy Lee czy Wranglery w Pewexie: 19-21 $ Paczka Marlboro 80 Centów = dniówka Polaka za PRL.

          ITD.

          • 2 1

    • (1)

      Raki były w Kanale Raduni jeszcze na początku lat osiemdziesiątych, i ryby też

      • 6 0

      • Całkiem możliwe.

        A Kto pamięta kąpielisko zrobione przez chłopakó w Radunii, które mieściło się na wysokości miedzy mostkiem a kościołem z Menonitów? 1970-1972 rok ?

        • 1 0

    • Napisał by Pan coś więcej mieszkałem na zarośla i bardzo mnie ciekawi ja to kiedyś wyglądało

      • 1 0

  • i znowu budyń kupi mieszkanko ze 100% upustem (1)

    • 24 2

    • Mieszkanko to on może dawać w prezencie

      raz dziennie.

      • 8 1

  • Właśnie tędy, między Biskupią a Górką, prosto po ulicy Morze Czarne - Szchawrzes Meer (2)

    Rosjanie "wlali się " do miasta, RÓWNAJAC WSZYSTKO Z ZIEMIĄ.
    Ich dowódcy byli mądrzejsi od Niemców, wpierw zdobyli wzgórza okalające Gdańsk i z Biskupiej Batow dowodził atakiem, są zdjęcia i tablica pamiątkowa też stoi na Biskupiej.

    • 12 3

    • Pisze się : "schwarzes Meer" , Kolego. (1)

      poza tym Rosjanie wdarli się dwiema szpicami : przez Biskupią Górę i przez Bramę Oliwską. Za pisanie "Plac Zebrań Ludowych" powinno się obcinać rękę !!!

      • 6 0

      • Nie napisałem, że tylko tamtędy weszli Rosjanie...:p

        Jak zwał tak zwał Morze Czarne,od dawna już za takie rzeczy nie zwożą do Victoria Schule...

        • 2 2

  • a to bezpieczne i zdrowe, aby stacja była tak blisko domowych zabudowań?

    "Obecny właściciel terenu, grupa Energa, zamierza zbudować na tym obszarze nową stację transformatorową."

    • 13 2

  • Zwykły stragan z

    jarmarku dominika, mydło i powidło tudzieś czacha.

    • 7 4

  • Faktycznie śmieci (2)

    A nawiasem mówiąc, "wymarzone" miejsce na stację transformatorów, która huczy, buczy i emituje fale elektromagnetyczne - mieszkańcy ulic Górka i Rogaczewskiego i Konserwator się zgodzili??

    • 21 2

    • A jak się zapali to dymi i śmierdzi. Pole magnetyczne potrafi wyciągać gwoździe z mebli, przestawia zegarki a nawet potrafi przypalić jajecznicę na indukcyjnej patelni. Kury się nie niosą a krowy nie dają mleka.

      • 3 2

    • nie musi

      Urządzenia tego typu podlegają zgloszeniu! I nic poza tym. Prawo budowlane

      • 2 0

  • współczuje tym student...kom

    bo znając to z autopsji kierownictwo kobiety na wykopach to porażka:) chyba mało męzczyzn w tym roku co pani Dąbal???

    • 9 7

  • Może znajdą złoto z Ambegold? (1)

    Albo zapomniane mieszkania budynia?

    • 12 5

    • albo sfałszowaną teczkę dzieciątka resortowego tw. Balbina

      • 0 3

  • takie tam pierdoły nie to co (3)

    rok temu na swietojanskiej :))))) szkoda tylko ze rąk do kopania nie było:) same pindzie dryndzie z pomalowanymi pazurkami, co z tego wyrosnie za pokolenie ;)) pani Dabal raczej słaby kierownik zmienia zdanie amoze tak a może tak ;)))) beka

    • 9 9

    • (2)

      Początkujący studenci z zerowym doświadczeniem zawodowym zawsze chętnie wypowiedzą się na temat kompetencji swoich szefów.

      • 4 3

      • poczatkujacy .....

        Owszem ale wystarczyło żeby zobaczyć jaka przepaść dzieli polskie placowki naukowe w dziedzinie archeologii od tych na zachodzie łącznie z robieniem ze studentów niewolnikow

        • 0 3

      • szczegolnie jak szefowie

        nie nauczyli jak sie poziomuje niwelator:)) i co ty na to powiesz??

        • 1 0

  • Te przedmioty zalegną w magazynach. (2)

    Są one wartościowe, bo związane z tym miejscem, tworzą, mogą współtworzyć Genius Locci tego miejsca i powinny znaleźć się w Forum Radunia jako eksponaty w gablotach, albo wysypane luzem gdzieś w Forum Radunia - odpowiednio wkomponowane.

    Szkoda pakować je w kartony.
    Były by kolejnym magnesem dla klientów, wycieczek szkolnych - tak wyrabia się klientów na zawsze...

    Szkoda zamykać je w magazynach, będą tam leżeć do końca tego systemu.
    Lepiej jakby nie zbadano tego terenu, przynajmniej ludzkie umysły mogły by wędrować po zasypanych piwnicach... Podobnie z piwnicami Loży, powinna być "zagospodarowana...".
    A jak rozumiem rozebrano je, widziałem te piwnice-wejście szerokie z łukiem, nocną porą, gdy koparka je odsłoniła i kilka dni było widoczne. I kilka nocy:-)

    • 15 0

    • Genius loci

      To tam teraz będzie stacja transformatorów...;)

      • 3 0

    • a żebyś wiedział

      w magazynag IAIE przez cały rok beda je kleić ;))

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane