- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (280 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (100 opinii)
- 3 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (290 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (101 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (99 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (373 opinie)
Arcybiskup bez obywatelstwa
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24375__kr.webp)
- Ksiądz arcybiskup podziękował za inicjatywę, za wielkie wyróżnienie. Jednak w związku z tym, że darzy prezydenta Gdańska i Radę Miasta wielkim szacunkiem, nie chce, by jego osoba była elementem jakichkolwiek rozgrywek politycznych, konfliktów, waśni i sporów - powiedział prezydent Gdańska Paweł Adamowicz po rozmowie telefonicznej z hierarchą.
Adamowicz wyjaśnił, że metropolita nie zgodził się na przyznanie mu honorowego obywatelstwa Gdańska po wypowiedzi niezależnego radnego Wiesława Kamińskiego (wcześniej był radnym PO i LPR) zamieszczonej w środowej "Gazecie Wyborczej Trójmiasto".
- To wykorzystywanie autorytetu arcybiskupa i Kościoła w kampanii wyborczej. Inicjatywę przyznawania honorowego obywatela miasta Gdańska ma Rada Miasta, a nie prezydent. Paweł Adamowicz powinien się wstydzić, że rozpoczął kampanię wyborczą chcąc wykorzystać autorytet księdza arcybiskupa i Kościoła - powiedział Kamiński. Jego zdaniem gdyby w tej sprawie przestrzegano obowiązującej procedury, to Rada Miasta Gdańska z "wielką przyjemnością" i jednomyślnie przyznałaby abp. Gocłowskiemu honorowe obywatelstwo.
Prezydent Gdańska podkreślił, że gdański hierarcha był do tej pory przychylny nadaniu mu tytułu honorowego obywatelstwa. Przyznanie tego wyróżnienia miało się zbiec z 50. rocznicą święceń kapłańskich abp. Gocłowskiego, przypadającą 24 czerwca 2006 r.
- Osobiście jestem zbulwersowany. Nie z powodu decyzji jego ekscelencji, ale z powodu postawy i wypowiedzi niektórych radnych miasta Gdańska. Jak widać niegodnych tego zaszczytnego tytułu, sfrustrowanych ciągłymi niepowodzeniami, pseudodziałaczy politycznych, którzy tylko w sposób negatywny, destrukcyjny i burzący, potrafią zaistnieć w życiu naszego miasta - oświadczył Adamowicz.
Metropolita gdański wyjaśnił, że sugestie o "uczestnictwie biskupa w akcji wyborczej" osobiście go "obrażają". - Demokracja to głównie odpowiedzialność za słowo, powinniśmy się tego uczyć - zastrzegł.
Podkreślił jednocześnie, że sprawę przyznania mu honorowego miasta obywatelstwa Gdańska uważa już za ostatecznie zamkniętą.
Opinie (68) 1 zablokowana
-
2006-04-13 06:23
Kampania wyborcza is on
Prezydent powinien się wstrzymać te parę miesięcy z takimi gestami bowiem wszystko co zrobi i tak będzie interpretowane w świetle kampanii wyborczej.
BTW: co myślicie o kandydowaniu Adamowicza na kolejną kadencję? Poruszamy ten tamat w odcinku nr 17 Pierwszego Podcastu Gdańskiego ( http://mojemiasto.net )- 0 0
-
2006-04-13 07:19
wszystkie zbrodnie ludzi reprezentują ich wybrańcy -prezydenci wojny
wszystkie zbrodnie ludzi reprezentują ich wybrańcy -prezydenci wojny
zafalszowana wojna jest falszem najwiekszym- 0 0
-
2006-04-13 07:35
I dobrze...
...bo ja nie chcę takich honorowych obywateli mojego Miasta.
- 0 0
-
2006-04-13 08:03
A czymże się "arcykapłan" zasłużył dla Gdańska- pokropkami?
Za darmo nie kropi - to kosztuje kupe szmalu!
A może za to, że jego firma przez kretactwa pozbawiła wielu ludzi pracy (nie tylko w stella maris).
A może po prostu dlatego, że sprawuje faktyczną władzę w gdańsku jako szara super eminencja!?- 0 0
-
2006-04-13 08:13
zaczynam lubieć
kochających inaczej
- 0 0
-
2006-04-13 08:15
Biskup dopuścił do aferki...
... więc dlaczego miałby dostać honorowe obywatelstwo. A Adamowicz, no cóż w Trójmieście z Prezydentów ma najsłabszą pozycje. Gdyby nie było takich ludzi w PO, to ta w wyborach porlamentarnych by wygrała. Było by normalnie.
- 0 0
-
2006-04-13 08:17
Wszyscy politycy to ludzie bez kręgosłupa moralnego, sprzedadzą się byle tylko wygrać.
- 0 0
-
2006-04-13 08:18
Ale zobaczcie na tą przepracowaną, zatroskaną o "Boży lud" twarz!
To przecież twarz prawdziwego pasterza przejętego losem wszystkich ludzi. Szczególnie gdańszczan! Przeciez to "tytan pracy" na rzecz potrzebujacych (Vip-ów)
- 0 0
-
2006-04-13 08:29
a u kogo pan w sukience ma autorytet, u paru moherowych panienek w wieku balzakowskim? miałem przyjemność wysłuchania opinii o tym arcypasterzu od samych księży, takich zwykłych szeregowych....większość nie do powtórzenia publicznie. Co do zasług dla miasta to słucham, kiedy jakie i gdzie? Adamowicz nie kompromituj się bo włazidupstwo jest obleśne.
- 0 0
-
2006-04-13 08:32
A może arcyklecha nie chciał stać w jednym szeregu z Hitlerem? toć to też honorowy obywatel Gdańska....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.