• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arcybiskup nie chce Nergala w TVP

Michał Sielski
12 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Lider Behemotha Adam "Nergal" Darski i jego "mroczne oblicze" podczas sprawy o znieważenie uczuć religijnych. Lider Behemotha Adam "Nergal" Darski i jego "mroczne oblicze" podczas sprawy o znieważenie uczuć religijnych.

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź twierdzi, że muzyk Adam "Nergal" Darski nie powinien występować w muzycznym programie TVP jako juror, bo jest "praktykującym satanistą". Muzyk nie ukrywa swojej niechęci do Kościoła, ale kto bardziej przekracza granice tolerancji?



Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź krytykuje TVP za zatrudnienie - jego zdaniem - praktykującego satanisty. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź krytykuje TVP za zatrudnienie - jego zdaniem - praktykującego satanisty.
"Nergal" robi w ostatnich miesiącach zawrotną karierę. Wcześniej płyty w milionowych nakładach sprzedawał głównie za granicą. Teraz - także dzięki trwającemu kilka miesięcy i relacjonowanemu przez tabloidy związkowi z piosenkarką Dodą - jest już znanym w Polsce celebrytą, czyli osobą, której słowa i zachowania komentują wszyscy.

Głos na jego temat zabrał też metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź. Arcybiskup napisał list do szefa TVP Juliusza Brauna, a zawarte w nim oceny powtórzył podczas kazania wygłoszonego na Kaszubach.

"Pan Darski wielokrotnie dawał publiczne dowody swojego obrzydzenia chrześcijaństwem i religią w jej powszechnym rozumieniu. Mając do dyspozycji treść jego publikacji internetowych, osobistych działań i społecznego wydźwięku jego wypowiedzi trudno się dalej oszukiwać twierdząc, że nie mamy do czynienia z praktykującym satanistą" - napisał abp Głódź.

"W imieniu milionów Katolików, a także pozostałych Chrześcijan i Ludzi Dobrej Woli nie godzących się na promocję wrogiej człowiekowi ideologii za pomocą mediów publicznych wyrażam głębokie oburzenie i zdecydowany protest przeciwko promowaniu osoby Adama "Nergala" Darskiego i jego światopoglądu w mediach publicznych w formie przyjętej obecnie przez Telewizję Polską - podsumował.

Czy arcybiskup ma prawo nawoływać, by telewizja publiczna nie zatrudniała Nergala?

Co na to muzyk? - Żyjemy w wolnym kraju i każdy może mieć swoją opinię, ale mam wrażenie, że ludzie kościoła mylą opinie z rozkazami i chcą wprowadzać jakąś moralną dyktaturę - mówi portalowi Trojmiasto.pl Adam "Nergal" Darski.

O Nergalu zrobiło się w Polsce głośno w 2007 roku, gdy podczas koncertu w Gdyni podarł Biblię, co sfilmował jeden z dziennikarzy. Rozpętała się medialna burza, ale tylko w Polsce, choć ten element występu Adam Darski powtarzał podczas trasy koncertowej na całym świecie. Specjalnie zresztą nie wychodził w ten sposób poza to, co od lat robią i robili na scenie inni metalowi muzycy, często demonstrujący swoją niechęć do religii.

Adam Darski od lat bardzo świadomie kreuje swój wizerunek - przeciwnika Kościoła. Ostatnio sąd w Gdyni uniewinnił go od zarzutu obrażania uczuć religijnych. Muzyk skomentował to krótko, twierdząc, że "szatan znowu zwyciężył". Tak naprawdę jednak, obserwując kolejne skandale, które wywołuje, trudno oprzeć się wrażeniu, że ze swoimi adwersarzami w sądzie nie raz i nie dwa się jeszcze spotka.

Skończył studia historyczne, a pracę magisterską napisał o kinach w międzywojennym Gdańsku. Jego "satanizm" sprawia wrażenie scenicznej pozy, za którą stoi raczej wojujący ateizm. Pozostaje więc pytanie kto przekracza granicę tolerancji, a może nawet śmieszności? Muzyk, kreujący się na przeciwnika Kościoła (a jednocześnie nawołujący, by rejestrować się jako dawcy szpiku, by ratować ludzkie życie), czy arcybiskup, który powinien go po prostu zlekceważyć, zamiast pomagać mu w zdobywaniu popularności?

Opinie (798) ponad 50 zablokowanych

  • bp.Głódż

    powinien z głęboką troską zająć się przede wszystkim własnym podwórkiem na przykład:1. Przekręty ks.Stelmacha. 2.alkoholizm i zboczenia księży.

    • 11 3

  • strach napedza wiare a zycie to scinanie sie białka i tyle w temacie

    • 2 3

  • GOŚĆ

    Nie w tym problem , problem w tym iż stoimy na granicy rozumienia tego w czym żyjemy jaki charakter nosi człowieczeństwo człowieka wolnego ,którego nie krępują żadne granice w wyrażaniu swojego istnienia i formy przekazu swojej twórczości jak również istotą istnienia ateizmu i wiary w państwowości o chrakterze demokratycznego obywatelskiego państwa prawa wraz z jego granicami rozumienia wolności.Nie podzielam poglądu stron z zaznaczeniem ,że wystąpienie nie kościoła a arcybiskupa w takiej formie narusza samą istotę wiary jak również rozumienie wolności.

    • 2 0

  • Zbyt malo ksiezy i kosciola w TV!

    "Jaka to modlitwa?", "Szansa na zbawienie", "Ksieza tancza na lodzie", "M jak Milosierdzie", "the voice of vatican" i wiele wiele innych pozycji programych powinno sie pojawic w ramowce. Reszte mozna zdjac z anteny. Moze jedna Plebania jest OK!

    • 14 2

  • Wiekszość głosujących w ankiecie to bezmyślne małpki:"Czy arcybiskup MA PRAWO nawoływać by telewizja publiczna nie zatrudniałą Nergala?" ------- "nie, KAŻDY MA PRAWO myśleć i mówić publicznie to co chce jeśli jest to zgodne z prawem"

    • 4 1

  • Ja też wiele rzeczy nie chce więc niech zamilknie

    • 0 0

  • to zwykły tchórz.

    Darski jest zwykłym tchórzem i dość prostym człowiekiem. szanuję go za to, że sobie gra i ma fanów. nic mi do tego - sam nie słucham bo istotny jest dla mnie przekaz. ten mi nie odpowiada ale nie znaczy, że mam negować jego muzykę. Tylko problem jest w tym, że p. Darski wykorzystuje sobie swój kompletny brak wiedzy i szacunku dla innych w celu swojego imagu. i na to się nie zgadzam by obrażał mnie i moją wiarę.Mega bzdurą jest, że jego występ z Biblią to sztuka bo po pierwsze zlewał sprawy w sądzie (brak szacunku i chęć swojej obrony) a po drugie najprostsza linia obrony to powiedzenie, że to sztuka - sam jednak w sprawie ani razu nie powiedział nie uzasadnił nie obronił tego faktu że to sztuka.To są jego poglądy, którymi się dzieli z innymi - i jego sprawa ale musi być świadomy, że inni się temu sprzeciwią.a dlaczego tchórz ? dlatego, że z tymi poglądami wypaćkany dzieli się tylko na koncertach bredząc do ludzi którzy przyszli słuchać muzyki a nie kazania. normalnie o tym nie mówi ? bo ? bo jest zwykłym pajacem lecącym na kasę.Niech powie coś o Koranie - to mu łeb odetną, taka jest prawda.w związku z powyższym dlaczego ktoś taki ma się kreować masowo w publicznej tv ? ja się na to nie zgadzam. muzyki tzw. ciężkiej słucham od 25 lat i wcale nie znaczy, że mam to tolerować bo on gra taką muzykę.

    • 5 8

  • tolerancja

    Współczesna tolerancja oznacza tyle, że szydzić można wyłącznie z białych, heteroseksualnych chrześcijan.

    • 7 1

  • Flaszka Głódź

    a co do TV ma flaszkagłódź?????

    • 8 2

  • All pier....nij się w głowę i zacznij myśleć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111111

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane