- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (56 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (69 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Aresztowano dwie pracownice gdańskiego magistratu. Podejrzane są o korupcję
Dwie urzędniczki referatu lokalowego gdańskiego magistratu Katarzyna M. i Krystyna W. są podejrzane o popełnienie 19 przestępstw na łączną kwotę ponad pół miliona złotych - dowiedziało się Trojmiasto.pl. Pieniądze miały brać za bezprawne przyznawanie mieszkań komunalnych.
O zastosowaniu tymczasowego aresztu poinformował Mariusz Marciniak, rzecznik prokuratury apelacyjnej w Gdańsku.
Kobiety miały długi staż pracy w urzędzie - jedna pracowała prawie 30 lat, druga 22 lata. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od jednego z urzędników, Krystyna W. i Katarzyna M. od 2011 r. były odsunięte od procedury przyznawania mieszkań. Powodem były plotki, które na ich temat pojawiały się w urzędzie. Jednak nikt z ich przełożonych nie poinformował organów ścigania o możliwości popełnienia przez urzędniczki przestępstwa.
Katarzyna M. i Krystyna W., pracownice referatu Lokalowego Wydziału Gospodarki Komunalnej, zostały aresztowane na trzy miesiące.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi gdański zarząd Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji, pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Poza wymienionymi dwiema urzędniczkami Urzędu Miejskiego w Gdańsku, zarzuty popełnienia przestępstw pośredniczenia we wręczaniu korzyści majątkowych i wręczania korzyści majątkowych przedstawiono także trzem innym podejrzanym.
Niemal dokładnie trzy lata temu bardzo podobna sytuacja miała miejsce w Urzędzie Miasta w Gdyni. Wtedy także zatrzymano dwie urzędniczki, którym postawiono zarzut korupcji przy przyznawaniu mieszkań komunalnych. Ostatecznie aktem oskarżenia objęto cztery osoby, które miały przyjąć łapówki w kwocie ok. 560 tys. zł.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia wszystkich osób współdziałających z Katarzyną M. i z Krystyną W. Na czas aresztu tymczasowego w ramach postępowania prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, stosunek pracy Katarzyny M. i Krystyny W. podejrzanych o przyjmowanie korzyści majątkowych został zawieszony.
Już w 2011 obie urzędniczki - pracownice Wydziału Gospodarki Komunalnej - zostały odsunięte od podejmowania decyzji w sprawach lokalowych. Odsunięcie to spowodowane było podejrzeniem o nierzetelność.
Władzom miasta bardzo zależy na szybkim wyjaśnieniu tej bulwersującej sprawy. Dla dobra śledztwa do czasu zakończenia postępowania urząd powstrzyma się od udzielania szczegółowych informacji.
Jednocześnie władze miasta wyrażają ubolewanie z zaistniałej sytuacji oraz dołączają się do apelu Prokuratury o dobrowolne zgłaszanie się i zeznawanie w tej sprawie przy zastosowaniu klauzuli niekaralności.
Emilia Salach, Biuro Prasowe UMG
Miejsca
Opinie (393) 4 zablokowane
-
2013-08-27 18:34
za komuny był paragraf przepadek mienia w całości
trzeba do tego wrócić!
- 21 0
-
2013-08-27 18:35
Będą cię kryły ?
" Jednocześnie władze miasta wyrażają ubolewanie z zaistniałej sytuacji oraz dołączają się do apelu Prokuratury o dobrowolne zgłaszanie się i zeznawanie w tej sprawie przy zastosowaniu klauzuli niekaralności. "
- 8 0
-
2013-08-27 18:35
Wysłać je teraz do Egiptu albo do Syrii
- 7 0
-
2013-08-27 18:39
Dzieci w suterynach , ludzie na kupie itd
a te ru.y i ich sitwa eldorado sobie zrobiły...
plus bogacze wyciągający chciwe łapy po kolejny łup...
g*wna nie ludzie.- 13 0
-
2013-08-27 18:42
Są tacy co nie przyjeli propozycji i nadal mieszkają na wynajętym...
Chwała im.
- 6 1
-
2013-08-27 18:45
h...ja im zrobią
jak to mówią ku>>a ku>>wie łba nie urwie
- 7 1
-
2013-08-27 18:51
i jak tu żyć ?
coraz ciaśniej w tym kraju...
- 4 2
-
2013-08-27 18:51
szychy (1)
No tak tylko ktos to musi podpisac a nie zrobi tego zwykla urzedniczka.Wszystko zaczyna sie od dolu a na gorze konczy.Cala litania na wysokim stolku to zatwierdza.Tylko kto ich pociagnie do odpowiedzialnosci???Wystawili dwie male ploteczki zeby kryc swoje czarne interesy...
- 17 0
-
2013-08-27 18:54
Najczęściej płotki są przez kogoś protegowane
Jest dokładnie jak piszesz, ktoś ma nad nimi nadzór.
Więc albo nie prowadzi kontroli albo bierze w tym procederze udział.
Czy tak czy siak, na osobę piastującą rolę urzędnika w gminie się nie nadaje.- 2 0
-
2013-08-27 18:53
Ciekawe czy odłożyły dla adwokatów i na takie tam...
???
a może kolesie im teraz zorganizują pomoc ??
jeśli nie to wezmą ich na wózek...
bliska przeprowadzka :p[- 6 0
-
2013-08-27 18:54
A TO POLSKA WŁAŚNIE!
Kiedy to złodziejstwo się skończy i będziemy normalnym państwem dla ludzi?
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.