• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Arka Gdynia się zacięła, ale... Wojciech Łobodziński: Patrzymy optymistycznie

Jacek Główczyński
23 lipca 2024, godz. 17:30 
Opinie (182)

Arka Gdynia

Wojciech Łobodziński wierzy, że słońce zaświeci i dla Arki Gdynia. Wojciech Łobodziński wierzy, że słońce zaświeci i dla Arki Gdynia.

- Szczególnie na początku bardzo dobrze graliśmy, mieliśmy sytuacje, a później coś się zacięło. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów w tej decydującej sytuacji. Jakiś zalążek czegoś jest. Patrzymy optymistycznie na przyszłość, mimo tej porażki - tak m.in. mówił Wojciech Łobodziński po przegranej Arki Gdynia podczas I-ligowej inauguracji ze Stalą w Rzeszowie 0:1. Tym razem szkoleniowiec wykorzystał pełny limit pięciu zmian, ale - jak sam przyznał - niewiele one przyniosły, a jego drużyna może być zadowolona tylko z pierwszych 30 minut gry.



Stal Rzeszów - Arka Gdynia 1:0. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi Stal Rzeszów - Arka Gdynia 1:0. Przeczytaj relację oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi

Arka Gdynia w poprzednim sezonie to właśnie w Rzeszowie nad Stalą (3:2) odniosła pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, a była to 4. kolejka. Wówczas ruszyła z 14. miejsca w tabeli. Tym razem na tym stadionie przegrała na inaugurację 0:1 i plasuje się na... 14. miejscu, które jeszcze dzieli z dwoma innymi zespołami.

- Smutna inauguracja w naszych wykonaniu. Powiedziałbym, że był to typowy mecz na remis. Po 1. kolejce nikt jeszcze nie awansował, ani nie spadł, ani wniosków po pierwszym meczu nie można jakiś wyciągnąć, ale jakiś początek, zalążek czegoś jest i można o czymś myśleć. Patrzymy optymistycznie na przyszłość, mimo tej porażki. Ten zespół miał dużo zmian w przerwie między rozgrywkami. Liczę że to zaskoczy - mówił na pomeczowej konferencji Wojciech Łobodziński.


Innego zdania był Adam Marciniak, w przeszłości m.in. kapitan Arki Gdynia, a obecnie ekspert I-ligowy Telewizji Publicznej.

- To duża sensacja. Brałem jako pewnik, że od pierwszej kolejki Arka będzie chciała zmazać plamę po poprzednim sezonie. Jednak im "dalej w las", tym Stal była coraz lepsza - zauważył Marcin przed kamerami TVP Sport.
Stal Rzeszów - Arka Gdynia. Dawid Gojny: Raz na 100 lat. Otrzepać się i walczyć Stal Rzeszów - Arka Gdynia. Dawid Gojny: Raz na 100 lat. Otrzepać się i walczyć

Co zatem takiego spodobało się szkoleniowcowi w postawie Arki w Rzeszowie?

- Bardzo łatwo i szybko kreowaliśmy sobie sytuacje w pierwszej połowie. Mieliśmy niezłą intensywność i naprawdę graliśmy niezłe te 30 minut. Można było ten mecz inaczej poprowadzić - wskazał szkoleniowiec.


Tym razem szkoleniowiec nie naraził się, jak to w poprzednim sezonie bywało, w tym także w decydującym meczu barażowych, że nie wykorzystywał limitu zmian. W trakcie gry na boisku zameldowało się pięciu rezerwowych. Łącznie aż czterech zawodników zadebiutowało: Szymon SobczakJoao Oliveira (w pierwszy składzie) oraz Hide VitalucciAdam Ratajczyk (wchodząc z ławki).

Jak się wydaje Stal została zaskoczona ustawieniem Arki 1-4-4-2, a także inną niż w poprzednim sezonie jakością w ataku i na skrzydłach. Jednak Marek Zub w drugiej połowie i na to znalazł odpowiednio taktykę, a gdynianie już nie zdołali wykrzesać innych atutów.

Przemysław Stolc: Oferty były, ale zostaje w Arce Gdynia i walczę o awans Przemysław Stolc: Oferty były, ale zostaje w Arce Gdynia i walczę o awans

- Stal mocno zagęściła środek pola i grała na kontry, co robiła bardzo dobrze. Zniwelowała te nasze atuty: gra skrzydłami, napastników i trochę nam brakło pomysłu. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów w tej decydującej sytuacji. Już przed meczem przestrzegałem zespół przed bardzo dobrą organizacją gry Stali. Naprawdę to zespół, który napsuje dużo krwi wielu zespołom w tej lidze - przyznał szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Nie można powiedzieć, że Arka w 1. kolejce rzuciła pełny potencjał kadrowy, który zgromadziła na sezon 2024/25. Brakowało rekonwalescenta Martina Dobrotki, by o Januszu Golu, którego czeka jeszcze wiele tygodni rehabilitacji, nie wspominać.



Kike HermosoMichał Rzuchowski, którzy dołączyli do drużyny na zgrupowaniu w Danii, zaległości w treningach jeszcze nie nadrobili, skoro nie zmieścili się w "20". Natomiast inni zawodnicy pozyskani latem: Kamil JakubczykDamian Węglarz obejrzeli mecz z ławki rezerwowych.

- Później zabrakło troszkę intensywności, dlatego te zmiany, chociaż też niewiele nam przyniosły. Zmiany musiały spowodować również zmianę ustawienia, co nie pozwoliło nam na wykreowanie zbyt wielu sytuacji, chociaż dwie stuprocentowe sobie i tak stworzyliśmy - ocenił Wojciech Łobodziński.
Arka Gdynia zaprezentowała się na Arka Gdynia zaprezentowała się na "Górce" zaprezentowano skład oraz koszulki na sezon 2024/25

Głos z szatni był bardzo podobny do tego trenerskiego.

- Myślę, że początek był dobry w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy dwie groźne sytuacje. Później Stal przejęła inicjatywę, więcej miała z piłki. Niestety, ta gra dwoma napastnikami nie zadziałała tak jak powinna. Wydaje się, że jeszcze więcej czasu potrzebujemy na zgranie. Cała drużyna jest do poprawy. W drugiej połowie nic nie zapowiadało, że Stal strzeli bramkę. Niestety, kontra, niezły strzał po ziemi i piłka wpadła do siatki. Później staraliśmy się gonić dość chaotycznie. Nic z tego nie wyszło. Bardzo jest nam przykro, że wyjeżdżamy bez punktu z Rzeszowa. To pierwsza kolejka, trzeba wyciągnąć wnioski i podnieść się na mecz u siebie z ŁKS - tak m.in. mówił Dawid Gojny przed telewizyjnymi kamerami.


Typowanie wyników

Gdynia, Olimpijska 5/9
HIT
3 pkt.
Arka Gdynia
ŁKS Łódź

Jak typowano

63% 192 typowania Arka Gdynia
23% 72 typowania REMIS
14% 42 typowania ŁKS Łódź

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (182)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane