Bilbordy z hasłem "Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę" oraz "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam!", które niedawno także pojawiły się w Gdańsku, zdaniem lubelskiej Fundacji Wolność od Religii mają wywołać ogólnonarodową dyskusję o prawach ateistów w naszym kraju.
2012-12-11 07:13
Zamiast obrzucać się tak ochoczo błotem, może byśmy pomyśleli - każdy z nas z osobna, czy jestem w porządku względem drugiego człowieka? Czy moje sumienie jest czyste? Przyznaję, że moje własne sumienie nie za bardzo jest czyste i przepraszam tu i teraz wszystkich ateistów, których obraziłem na tym portalu. Przyjmijcie, proszę, moją skruchę.
2012-12-11 07:29
lenin był ateistą
stalin był ateistą
ja jestem Polakiem
i ateistą nie będę
2012-12-11 07:32
A kto Cię namawia? Nawiasem mówiąc Braivik jest za to głęboko wierzący.
2012-12-11 08:24
będziesz Templariuszem
2012-12-11 07:31
To uważam, ze w tym przypadku akurat ta kampania jest obraźliwa: w końcu wiara została przyrównana do kradzieży i zabijania...
2012-12-11 07:40
"Prezes przekonuje, że wielu ateistów nie chce ujawniać np. w pracy swojego światopoglądu w obawie przed szykanami lub brakiem zrozumienia."
W życiu mnie nikt w pracy nie pytał o religię.
Nie bardzo sobie potrafię wyobrazić zajętych swoją robotą pracowników, którzy prowadzą pogawędki światopoglądowe.
Albo więc problem jest wydumany, albo praca biednych ateistów jakaś "nie bardzo" :P
2012-12-11 07:40
może to fajny początek walki z państwem wyznaniowym jakim jest polska
2012-12-11 08:36
2012-12-11 07:44
Nie zabijam, nie kradnę, wierzę.
2012-12-11 07:53
Rozumiem, że chodzi o prawo do pracy 6 stycznia, 25 i 26 grudnia, 1 listopada i w poniedziałek Wielkanocny. Jeśli nie wierzysz, to nie celebrujesz tych świąt i możesz iść do pracy...
2012-12-11 08:02
Niby jest tylu ateistów,a moje dzieci jako jedyne w klasie nie chodzą na religię. Święta obchodzą dokumentnie wszyscy. Religii nie powinno być absolutnie w szkołach,pracy etc. Bo dzieci w kółko ćwiczą jasełka,rozmawiają o świętach,robią ozdoby świąteczne,a moje dzieci czują się dziwnie. Szkoła,praca to powinny byc miejsca absolutnie neutralne.
2012-12-11 18:14
Cmentarze dla katolików i innych wyznań oraz dla agnostyków, szpitale dla katolików i inych wyznań oraz dla agnostyków to samo praca - jak właściciel zarządzi jaka mabyć religia taka będzie. A ateiści sobie sami ufundują zakłady pracy, szpitale,ZUS,cmentarze - i będzie spokój
2012-12-11 18:23
Malwino, co masz do lekcji religii. Jeśli nie wierzysz to Twoje dzieci nie mają obowiązku uczęszczania na takie zajęcia. Fakt, że w większości szkół nie ma zajęć dodatkowych, czy etyki dla takich osób więc zostaje czytelnia. Piszesz, że czują się dziwnie robiąc ozdoby świąteczne. Mogą to traktować jako zwykłe prace manualne jak na lekcjach plastyki, nic im się nie stanie.
2012-12-12 09:15
nie ma lekcji etyki, kiedy jest na nie za mało chętnych
2012-12-11 08:12
Może Fundacja ateistów powinna przeczytać agresywne wpisy w internecie pod każdym artykułem z kościołem czy wierzącymi w tytule, spłonąć wstydem i zrobić swoim członkom naukę szacunku dla światopoglądu, którego nie podzielają.
2012-12-11 08:20
hej katole, Jezus zszedł z tronu i przyszedł na ziemie,przyszedł zbawić świat ale mu sie narazie niechce, Maryjka go urodziła bez zapłodnienia...itd itp...same bzdety-jak możecie dawać sobie takie głupoty wmawiać do głowy?
2012-12-11 08:24
Gosia, poproś swoją fundację o naukę szacunku dla niewyznawanych przez siebie światopoglądów, bo wychodzisz na kolejnego buraka bez minimum kultury.
2012-12-11 08:32
......i straszny wilk połknął Czerwonego Kapturka, tak szanuję ludzi wierzących w bajki ale ta twoja bajka jest dość niebezpieczna
2012-12-11 08:37
Gosiu, chyba coś Ci sie pomyliło?
W szkole logiki nie było?
2012-12-11 08:45
Szacunek i tolerancja te dwie sprawy, które sobie przemyśl.
2012-12-11 13:36
"Kto czym wojuje ten od tego ginie". Zwróć uwagę, że to się sprawdza nie tylko w katolickiej wierze. W ateistycznej też pewnie działa. Nie wiem bo mnie jest dobrze w katolickiej wierze. Ponadto wierze w człowieka i znowu powiesz,że to bzdura.
A przy okazji - dałaś czy nie dałaś z własnej woli kiedyś na tace w kościele ? A teraz popatrz na siebie w lustro - widzisz, żyjesz i mało tego. Nikt cie nie pobił, nikt ci złego słowa nie powiedział. Jesteś jak Don Kichot walczący z chorobliwymi swoimi urojeniami. Nie staraj się czytać Biblii dosłownie bo wtedy musiałabyś leczyć się na trąd, budować schrony przed Sodomą i Gomorą. Chyba tego nie zrozumiesz bo to trzeba było się uczyć gdy ci rodzice tworzyli do tego warunki. A zapłodniona możesz być bez chłopa - i to właśnie pokazujesz swój brak wiedzy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
