• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta wjeżdżają na deptaki. Już prawie 150 interwencji

paw
3 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Choć oznaczenia zakazu ruchu na niektórych ulicach są widoczne, wielu kierowców je ignoruje. Choć oznaczenia zakazu ruchu na niektórych ulicach są widoczne, wielu kierowców je ignoruje.

Do połowy września niektóre z ulic Głównego Miasta pozostaną zamknięte dla zmotoryzowanych. Korzystają na tym turyści i rowerzyści, kierowcy trochę kręcą nosem. A strażnicy interweniowali już w tej sprawie prawie 150 razy.



Czy uważasz, że strefa ruchu dla pieszych to duże utrudnienie dla kierowców?

Zamykanie ulic dla aut to już tradycja Głównego Miasta, które ma być bardziej przyjazne spacerującym. Do 16 września - w obrębie ulic Głównego Miasta - ul. Kołodziejska zobacz na mapie Gdańska, ul. Piwna zobacz na mapie Gdańska (na odcinku od ul. Koziej zobacz na mapie Gdańska do ul. Tkackiej), ul. Tkacka zobacz na mapie Gdańskaul. Garbary zobacz na mapie Gdańska - są wyłączone z ruchu pojazdów. Z kolei do 31 sierpnia zakaz obejmuje ul. Radosną na Wyspie Sobieszewskiej.

Rozwiązanie, choć korzystne dla pieszych, oznacza dodatkowe utrudnienia w znalezieniu dogodnego miejsca parkingowego.

- Właśnie przyjechałam z chorym mężem do PZU i musiałam stanąć dalej, mimo to bardzo podoba mi się ten pomysł - mówi pani Julita, która zaparkowała na św. Ducha zobacz na mapie Gdańska. - Jak pojeździmy po miastach na zachodzie, przekonamy się, że to rozwiązanie funkcjonuje w centrach nie tylko w sezonie turystycznym, ale przez cały rok - dodaje.

Sezonowy zakaz ruchu, wprowadzony w 2008 r., daje komfort zarówno mieszkańcom, jak i turystom. Nie muszą co chwilę oglądać się przez ramię za nadjeżdżającymi pojazdami.

- Przynajmniej w wakacje nie dokuczają nam ryki silników i piski opon samochodów - cieszy się jedna z lokatorek kamienicy przy ul. Kołodziejskiej.

Z drugiej strony zakaz jest uciążliwy dla kierowców, którzy muszą szukać miejsca na i tak przeładowanych poza sezonem miejscach parkingowych.

- Pomysł jest dobry dla pieszych - przyznaje dostawca towaru do jednej z restauracji przy ul. Garbary. - Ale byłby jeszcze lepszy, gdyby wyznaczono alternatywne miejsca do parkowania.

- Zakaz dotyczy również samochodów dostawczych - przypomina Maria Jaźwińska z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Po zamkniętych jezdniach swobodnie natomiast mogą poruszać się rowerzyści. Jednak wstęp na ul. Długą zobacz na mapie GdańskaDługi Targ zobacz na mapie Gdańska będą mieli jedynie poza godzinami od 9.00 do 19.00.

Nie wszyscy zmotoryzowani zdążyli przyzwyczaić się do letniego zakazu. W ubiegłym miesiąc, funkcjonariusze Straży Miejskiej podejmowali w strefie ruchu pieszych aż 145 interwencji. Na skrzyżowaniach tworzą się korki, kiedy kierujący zmuszeni są zawracać po napotkaniu żółtej barierki. Dodatkowo denerwuje wysokość mandatu za niestosowanie się do przepisu. Dla tych, którzy skracają sobie drogę przez strefę dla pieszych, służby nie stosują taryfy ulgowej.

- Kierowcę, który nie stosuje się do znaku B-1, czyli zakazu ruchu w obu kierunkach, strażnicy miejscy karzą pięcioma punktami karnym oraz mandatem w wysokości do 500 złotych - ostrzega Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Komendy Straży Miejskiej w Gdańsku.

Zakaz ruchu pojazdów obowiązuje od godziny 10.00 do 2.00.
paw

Opinie (174) 3 zablokowane

  • Gdańsk to najbrzydsze miasto w Polsce (1)

    Brudne zapyziałe smutne i żle zorganizowane miasto. Starówka to w lecie wylęgarnia pijaczków a w zimie sypialnia emerytowanych stoczniowców.

    • 0 9

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Jak ja dojadę do Kabaretu 

    • 0 1

  • jeszcze rowerzystów powinni karać na Długiej i Pobrzeżu bo tez nagminnie wjezdżają pod zakaz

    • 1 4

  • parkingi

    jak by miasto mialo parkingi dla mieszkancow to nie narzekal bym nawet jak by zamkneli cala starowke dla ruchu ale tak to slabo wiadomo kazdy chce miec autko pod okiem

    • 0 1

  • kierowcy nie patrza na znaki

    W artykule podano tylko jeden przyklad z wielu niedostosowan do oznakowani. Kierowcy nie zwracaja uwagi na znaki. Nieliczni potrafia wlasciwie interpretowac znaki.

    • 1 0

  • taki tyciutki problemik, a parę tysięcy pijawek - urzędasów nie może go rozwiązać!

    sformułowałem KANON :
    STOPIEŃ DEMENCJI URZĘDASÓW JEST WPROST PROPORCJONALNY DO ICH ILOŚCI

    • 0 1

  • skuta

    A jak się do tych zakazów dla rowerów mają skutery? Mieszkam na starówce i żeby przekroczyć motławę muszę nadrobić kilka kilometrów bo nie mogę dojechać do ogarnej. Jak to działa?

    • 0 1

  • Płacę podatki

    Płacę podatki i będe tam wieżdzał. Jak było EURO to jak przyjeżdzały święte krowy z rządu to blokowali pół miasta i dlatego bede robił co mi się podoba bo mam do tego prawo a straż miejską to bym rozpędził nieroby jedne

    • 2 3

  • znak b-1

    znak B-1 jest zasłoniety za parasolem coca coli i z pozycji kierowcy jest nie widoczny

    • 2 0

  • A jeżeli dostarczam towar do restauracji

    A jeżeli dostarczam towar do restauracji to dlaczego dostaje mandat karny skoro posiadam wjazdówkę i wielki napis zaopatrzenie ? W d*pie z taką robotą SM jest tylko podrzędną instytucją nie wartą uwagi

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane