Samochód osobowy uderzył w latarnię, ściął słup, który zablokował ul. Okopową 
i uderzył w przejeżdżające auto. Okazało się, że przyczyną kolizji było zachowanie kierowcy autobusu, który nie ustąpił pierwszeństwa i zepchnął volkswagena z drogi. Co ciekawe, mężczyzna, który siedział za kierownicą auta, które uderzyło w słup był... pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w piątek, ok. godz. 15:20.
2024-01-13 00:03
na info kim był ten kierowca vw
2024-01-13 01:26
Burza w sieci po wywiadzie Tuska. "Zaprezentował się jako człowiek pogrążony w nienawiści"; "Zrobił z Polski republikę bananową"
2024-01-13 07:49
Kierowcy ZTM to też niezłe poprańcy.
Nie trzeba być pod wpływem żeby doszło do kolizji.
2024-01-13 08:28
Trafił w słup i dobrze że nikomu się nic nie stało.
2024-01-13 08:46
"Okazało się, że przyczyną kolizji było zachowanie kierowcy autobusu, który nie ustąpił pierwszeństwa i zepchnął volkswagena z drogi"
Ciekawe, jaki wpływ miał alkohol na brak uniknięcia wypadku. Policji to nie raczej nie obchodzi, wystarczy że kierowca autobusu zrobił coś nie tak.
2024-01-13 08:51
G W E i wszystko jasne
2024-01-13 08:52
...a taka ładna była, amerykancka.
2024-01-13 08:55
Ja na miejscu ubezpieczalni upierałabym się o przyczynienie kierowcy Arteona do szkody - na pewno nie jechał przepisowo
2024-01-13 09:33
2024-01-13 09:47
Gdyby tak za jazdę pod wpłwem było rok bezwzględnego! wiezienia to była by skutecztna terapia antyalkoholowa dla takich cwaniaczków. Rok w trzeźwości w od sobnieniu napewno by sprawił że mniej było by takich recydwistów. A tak nic mu nie zrobią za kilka miesięcy znowu nabomblowany będzie jechał i to pewnie z dzieckiem...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
