- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (413 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (393 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (48 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Auto skanujące rejestracje parkujących już na ulicach
Na pierwszy rzut oka wygląda jak fotografujący ulice samochód Google'a, ale nim nie jest. Po ulicach Gdańska jeździ już auto skanujące tablice rejestracyjne i kontrolujące pojazdy parkujące w strefach płatnego parkowania. Na razie trwają testy, ale jeszcze we wrześniu samochód rozpocznie pracę.
W tym czasie pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni będą sprawdzać, w jaki sposób i z jaką prędkością należy poruszać się po strefie płatnego parkowania, by kamery zainstalowane na dachu auta odczytywały we właściwy sposób tablice zaparkowanych aut.
Skanowanie numerów rejestracyjnych i wykonanie zdjęć samochodów będzie przeprowadzane dwukrotnie.
Dlaczego?
- By wyeliminować sytuacje, kiedy opłata za nieopłacony postój zostanie wystawiona kierowcy, który dopiero zaparkował i np. jest w drodze do parkometru lub płaci za pomocą aplikacji mobilnej. Drugi przejazd będzie stanowił potwierdzenie, że pojazd faktycznie był unieruchomiony i zaparkowany w SPP/ŚSPP - precyzuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Niebieski elektryk batem na niepłacących za parkowanie
Pojazd, na którym zainstalowano specjalne skanery, jest bardzo charakterystyczny. To elektryczny peugeot 2008 w niebieskim kolorze. Rozpoznać go można po zainstalowanych na dachu kamerach, które skanują przestrzeń wokół pojazdu.
Wewnątrz do obsługi kamer zainstalowano specjalny panel sterujący - m.in. informuje on pracowników o liczbie rozpoznanych tablic i właściwym działaniu nadajnika GPS.
Kontrolerzy na ekranie widzą też skanowany obraz, a mapa wskazuje, w którym dokładnie miejscu znajduje się kontrolujący pojazd.
Po zeskanowaniu tablicy system automatycznie sprawdzi, czy kierowca danego pojazdu wniósł opłatę za postój (przy płatności trzeba podać numery tablic rejestracyjnych), a jeśli nie - wówczas dane zostaną przesłane do systemu informatycznego GZDiZ, gdzie zostaną jeszcze raz zweryfikowane.
Jeśli potwierdzi się, że kierowca nie zapłacił za postój, wówczas zostanie wystawione wezwanie do tzw. opłaty dodatkowej.
- Dlatego też brak za wycieraczką zawiadomienia nie oznacza, że pojazd nie został skontrolowany, a kierowca, który zaparkował "na gapę", nie otrzyma wezwania - dodaje Kiljan.
Jedno auto jak 10 kontrolerów
Jak mówią urzędnicy, wydajność nowego systemu będzie porównywalna do pracy 10 kontrolerów.
- Szacujemy, że samochód skontroluje nawet 4000 samochodów dziennie. Dla porównania: jeden pieszy kontroler jest w stanie w tym samym czasie sprawdzić ok. 350 pojazdów - mówi rzecznik GZDiZ.
Inaugurację systemu już w pełnym wymiarze, a więc z wystawianiem opłat dodatkowych, zaplanowano jeszcze we wrześniu.
Wprowadzenie mobilnej kontroli nie oznacza rezygnacji z tradycyjnej kontroli pieszej. Kontrolerzy dalej codziennie obecni będą na ulicach Gdańska. Przede wszystkim tam, gdzie wykorzystanie pojazdu skanującego będzie utrudnione, np. ze względu na duże natężenie ruchu.
- Co ważne, system kontroli wyklucza dublowanie opłat dodatkowych za postój w tym samym miejscu. Przy wystawionej opłacie za pomocą pojazdu nie będzie możliwości wystawienia opłaty przez pieszego kontrolera i odwrotnie - dodaje Kiljan.
Utrzymanie systemu zwraca się błyskawicznie
Pierwszym miastem, które zdecydowało się na e-kontrolę parkowania w płatnych strefach, była Warszawa. Tam system ruszył na początku 2020 r. Miesięczny koszt utrzymania urządzeń zwrócił się już po... trzech dniach funkcjonowania.
System funkcjonujący w Gdańsku nie jest własnością miasta, lecz został wydzierżawiony na 12 miesięcy.
- Zdecydowaliśmy się na dzierżawę, a nie na zakup systemu, by biorąc pod uwagę rozwój technologiczny, móc w przyszłości mieć możliwość wdrożenia ewentualnego nowocześniejszego rozwiązania - podkreśla Kiljan.
Na koniec dodajmy, że pod koniec lipca w skanery do sprawdzania tablic rejestracyjnych zostali wyposażeni także strażnicy miejscy. W tym przypadku urządzenia służą jednak nie do kontroli w SPP, lecz sprawdzenia, czy dany pojazd widnieje w bazie GZDiZ i ma prawo wjechać do Strefy Ograniczonej Dostępności.
Miejsca
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2021-09-05 09:58
Polacy
Wszędzie tylko Polacy Polakom zawsze szkodzą. Wszelkie nieprawidłowości ze strony Polaków są przyczynkiem do tzw cwaniactwa. "Nie zapłacę nie zrobię czegoś w/g przepisów to znaczy ,że jestem sprytny". Później cierpią wszyscy.
- 2 0
-
2021-09-05 10:15
Co z rodo (2)
Nie wyrażam zgody na skanowanie tablic
- 1 1
-
2021-09-05 11:11
tablice nie są daną osobową
dlatego możesz legalnie wrzucać do sieci zdjęcia pojazdów z widocznymi tablicami
- 0 0
-
2021-09-05 14:14
Nic, rodo nie ma kompletnie żadnego zastosowania
- 0 0
-
2021-09-05 10:21
(1)
A ludzie stracą pracę
- 1 0
-
2021-09-05 12:48
No niestety taka jest rzeczywistość !!!! ludzie są zbyteczni w tym mieście !
- 0 0
-
2021-09-05 10:54
Jeśli
będą kasować i zlecać odholowanie aut wjeżdżających bez uprawnień do SOD to jestem za !
- 0 0
-
2021-09-05 11:52
bywaja problemy e-kontrola przez samochod lipa i duzo podszywaja czesto oszust
- 0 0
-
2021-09-05 12:04
Jak zatrzymam się na miejscu postoju żeby kogoś wysadzić a to auto akurat będzie przejeżdżać i zeskanuje mój samochód ? (2)
Przecież za 10 sekundowy postój nie polecę do parkometru ? Co wtedy ?
- 0 1
-
2021-09-05 14:05
jak przeczytasz artykuł ze zrozumieniem, to się dowiesz
- 0 0
-
2021-09-05 14:15
Przeczytaj artykuł
- 0 0
-
2021-09-05 12:45
To zwykłe bezprawie w biały dzień !!!
Komuniści łamali prawo i kradli w nocy a te mendy chcą łamać prawo już w dzień !!!
Myślę że normalni ludzie będą walczyli z tym w każdy możliwy sposób tak by uniemożliwić łamanie prawa tym złodziejom w tych autach ! Jeszcze przyjdzie taki czas gdy to oni odpowiedzą karnie przed sądami za okradanie mieszkańców miasta bo jeśli nie to za chwilkę będziemy płacili za to że oddychamy to skandal w najczyściejszej postaci ! Oni traktują jak by miasto było ich własnością prywatną a nie to że własność miasta tworzą jego mieszkańcy a nie jakaś uprzywilejowana grupka ludzi która sama sobie nadała takie prawo !- 0 0
-
2021-09-05 13:01
fura (1)
mogli wybrać mercedesa
- 1 0
-
2021-09-05 13:49
jelcza albo tarpana
- 0 0
-
2021-09-05 14:26
Pierwsza godzina powinna być za darmo
Tak jest w cywilizowanych miejscach ... to zapewnia rotację ... dalej słona opłata ...
- 2 0
-
2021-09-05 15:58
ja
a kto zezwolił na skanowanie tablic rejestracyjnych bez zgody kierowców?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.