• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auto wpadło do kanału w porcie

km
21 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 14:44 (21 października 2018)
  • Wydobyte z dna kanału auto.
  • Auto wpadło do wody przy nabrzeżu Indyjskim w gdyńskim porcie.

W nocy samochód wpadł do kanału portowego w Gdyni. W środku znajdowała się jedna osoba - młody mężczyzna, prawdopodobnie z wielkopolski.



Aktualizacja, godz. 9:40 Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, denat był mieszkańcem Jarocina. Stróże prawa nie potwierdzają jednak tej informacji.

Wszystko wskazuje na to, że 21-latek sam odebrał sobie życie.

- Najprawdopodobniej mamy do czynienia z samobójstwem. Ale na tym etapie jest jeszcze za wcześnie, aby wykluczyć, że był to jednak nieszczęśliwy wypadek - informuje kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Aktualizacja godz. 14:44: Po wyciągnięciu auta z wody, okazało się, że była w nim jedna, a nie dwie osoby.

- Łódź straży pożarnej przeszukała wody w okolicy nabrzeża, pod wodę zszedł płetwonurek. Potwierdził przypuszczenia, że w samochodzie jest ciało jednej osoby - powiedział komisarz Krzysztof Kuśmierczyk z gdyńskiej policji. - Pierwotnie szacowaliśmy, że to był 30-letni mężczyzna, ale w trakcie dalszych czynności policjanci w samochodzie zabezpieczyli dowód osobisty 21-letniego mężczyzny mieszkańca województwa wielkopolskiego.
Policja obecnie ustala czy to jest dowód denata, oraz czy auto marki seat, też na numerach z wielkopolski, należało do niego.




Zgłoszenie o wypadku przy Nabrzeżu Indyjskim w Gdyni zobacz na mapie Gdyni trafiło do naszego raportu po godz. 6, służby otrzymały je o godz. 5 rano.

06:28 21 PAźDZIERNIKA 18 (aktualizacjaakt. 10:15)

Akcja w porcie w Gdyni (13 opinii)

Akcja w porcie w Gdyni samochód wdarl się do portu i chyba wpadł do wody. Na miejscu pełno straży i policja
Akcja w porcie w Gdyni samochód wdarl się do portu i chyba wpadł do wody. Na miejscu pełno straży i policja


Po przyjeździe na miejsce służby potwierdziły ślady auta, które z dużą prędkością przebiło szlabany zabezpieczające i wpadło do kanału portowego.

Następnie na podstawie monitoringu udało się ustalić, że pojazd wpadł do wody o godz. 3:30, a około godz. 7:30 pracownicy grupy wodno-nurkowej potwierdzili, że we wraku auta znajdują się dwa ciała.

Śledczy wyjaśniają przyczyny tragedii. Około godz. 11 auto powinno być wyciągnięte na powierzchnię. W związku z poszukiwaniem samochodu w kanale ruch statków do godziny 8 został wstrzymany.
km

Opinie (215) ponad 100 zablokowanych

  • Spoczywaj w pokoju (1)

    Bardzo trudno opisać żal i współczucie po utracie tak młodej osoby. Przyjaciel, kolega, syn, bliski... Pozostawi pustkę w nie jednym sercu.Oddajemy Cię Panu Bogu.

    • 7 1

    • Żałosne. W jakim pokoju. Będzie się smażyć w piekle za odebranie sobie życia >:)

      • 1 3

  • Dezinformacja

    Nie wszystkie fakty muszą być prawdziwe. Skoro rozbierznosci dotyczą marki samochodu i ilości ofiar, to czy informacja o „staranowaniu bramek” musi być faktem? Czy ktoś wziął pod uwagę, że to teren stoczniowy, gdzie pracuje się 24h 7 dni w tygodniu? Może miał przepustkę? Może zmęczony przysnął, auto się stoczyło, hamulce zawiodły itd?! Widać, że ten młodziutki chłopak nie jeździł nowym samochodem. Mogło coś nawalić. A ochrona? Ci starsi panowie na bramie nie mają oczu dookoła głowy, a teren portu to jednak spory kawałek do monitorowania.
    Jak czytam „porachunki mafii”, „przemyślany samobój”, „nadmierna prędkość” itd, to mnie krew zalewa! Sami inspektor Monk, Sherlock i Borewicz jeden z drugim! Szkoda dzieciaka i rodzinie na pewno będzie go brakować. A Wam radzę trochę się zastanowić zanim głupimi spekulacjami wywołacie niepotrzebną i bardzo przykrą dyskusję.

    • 6 5

  • Zwodowali najnowszy okręt podwodny, połączony z niszczycielem min...

    • 0 8

  • Zanim napiszecie wiele przykrych słów.. Usiądzie i pomyślcie.. Jakby to ktoś z waszej rodziny odszedł.. To chłopak o wielkim sercu który dziesięć razy myślał zanim coś zrobił. Mądry i pomocny innym. Co zawiodło? nie wiadomo.. Nie znaliśmy GO więc słowa obraźliwe zachowajcie dla siebie

    • 14 1

  • (...) pod wodę zszedł płetwonurek. Potwierdził przypuszczenia, że w samochodzie jest ciało jednej osoby(....) Następnie na podstawie monitoringu udało się ustalić, że pojazd wpadł do wody o godz. 3:30, a około godz. 7:30 pracownicy grupy wodno-nurkowej potwierdzili, że we wraku auta znajdują się dwa ciała.To w koncu i ostatecznie...ile tam było ciał,dwa czy jedno?????Nic z tego nie rozumiem.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane