- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Autobus na barierkach w Osowej. Wyjaśniamy, co się stało
Na skutek zaostrzenia infekcji Covid i zapalenia płuc, kierowca autobusu stracił przytomność, gdy jechał w ciągnącym się korku na Osowej.
"Zasłabł, bo za dużo pracuje". "Tak się kończy praca na dwóch etatach". "Siedzą za kółkiem po 15 godzin i takie są efekty" - to komentarze po poniedziałkowym incydencie w Osowej, gdzie kierowca autobusu zasłabł za kierownicą i wjechał w bariery energochłonne. Po ich przeczytaniu skontaktował się z nami sam kierowca. Okazuje się, że przyczyna kolizji była zupełnie inna.
Ostatecznie - na szczęście - nic poważnego mu się nie stało. We wtorek rano opuścił szpital i wrócił do domu.
Autobus zawisł na barierce na Osowej (120 opinii)
'
Od redakcji: na miejscu są strażacy, którzy pomagają w ściągnięciu autobusu z barierki. Trzeba się liczyć ze sporymi korkami. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
'
Od redakcji: na miejscu są strażacy, którzy pomagają w ściągnięciu autobusu z barierki. Trzeba się liczyć ze sporymi korkami. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
"Jakby ktoś mi stawał butem na klatce piersiowej"
W poniedziałek wczesnym rankiem pracę zaczął jak zwykle. Prysznic, śniadanie, kawa i do zajezdni. Tam odebranie wozu, rutynowa kontrola trzeźwości i w drogę. Po dwóch dniach wolnego czuł się wypoczęty. Nic nie zapowiadało tego, że dzień zakończy wizytą w szpitalu.
Tego dnia pierwszym kursem był autobus linii 262 z Wrzeszcza do pętli Jaworzniaków. Po powrocie miał mieć przysługującą mu przerwę, ale w nagłym trybie dostał inny przydział. Po kursie technicznym do pętli w Oliwie przejął wóz na linii 169 i ruszył do Osowej.
Ok. godz. 8:00 rano utknął w korku. Dojeżdżając do węzła w Osowej, poczuł silny ucisk w klatce piersiowej.
- Tak jakby ktoś mi stawał butem na żebrach i nie pozwolił oddychać. Czułem, jak brakuje mi tchu, więc postanowiłem zjechać na pobocze i przerwać jazdę. Potem zgasło mi światło - opowiada.
To nie przemęczenie przyczyną zasłabnięcia
Tocząc się z minimalną prędkością poboczem, stracił przytomność. Autobus wtoczył się na barierki energochłonne i tam się zatrzymał. Pierwszej pomocy udzielili mu uczniowie-pasażerowie, ktoś podał wodę, kto inny chciał zadzwonić na numer alarmowy 112.
Po kilku minutach na miejscu pojawił się nadzór ruchu, policja i karetka. Kierowca trafił do szpitala, a wóz do zajezdni.
- W szpitalu zrobiono mi badania i okazało się, że mam COVID i zapalenie płuc. Przyczyną nie było więc przemęczenie i praca na kilku etatach, jak sugerowali komentujący, a przypadek losowy, jakim jest wirus - mówi nam kierowca.
We wtorek rano karetką został odwieziony do domu. Za kierownicę autobusu wróci, gdy odzyska siły.
Miejsca
Opinie (179) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-20 16:19
(1)
Czy pasażerowie będą ścigani i zamykani w domach na 3 tygodnie tak jak to bywało wcześniej?
- 9 2
-
2022-09-20 16:40
Co ty bredzisz.
- 1 5
-
2022-09-20 16:19
Łatwo wydaje się wyroki jak się nie ma pojęcia o pracy a tym bardziej sytuacji jaka się wydarzyła
- 2 1
-
2022-09-20 16:20
To może byc jakaś nowa odmiana covid o nazwie "nagle" ciekawe czy najnowsze szczepionki już uwzględniły ten wariant. (1)
- 12 1
-
2022-09-20 22:49
To nie nowa odmiana, tylko wszystkie odmiany tak mają.
- 0 0
-
2022-09-20 16:21
Co za bajki śmieszne.
Zapalnenie płuc i tak nagle się złe poczuł . Dziwne gorączki nie było kaszlu tez nie ? A wieczorem dobrze się poczuł i poszedł do domu . Hahahaha
- 18 2
-
2022-09-20 16:30
A to niespodzianka.
Wydawać się przecież mogło, że kierowcy wożący setki pasażerów dziennie test covidowy przechodzą codziennie. Przecież niedawno były podwyżki a testy hurtowo można kupić za grosze więc ZTM na to chyba środki ma. Bo zaczyna wychodzić, że jedyne co ta firma ma, to pasażerów w niższym poszanowaniu.
- 5 1
-
2022-09-20 16:31
To i tak nie ma znaczenia (1)
Wina ewidentna.Równie dobrze może gadać że mu mucha do oka wpadła i stracił panowanie nad pojazdem.Skoro ma problemy zdrowotne nie ma prawa wozić ludzi.Elo!
- 5 3
-
2022-09-20 16:37
Przeczytaj artykuł
Jeszcze raz. Tym razem - ze zrozumieniem.
- 0 1
-
2022-09-20 16:38
Na Osowej!
Na!
- 4 3
-
2022-09-20 17:01
(1)
Serio to był covid ?? proszę was od kiedy to daje takie objawy boże co za bzdura to było zwykle zasłabnięcie i atak paniki że to coś może z sercem nie opowiadajcie takich bzdur i nie przypisujcie covida bo późnej ludzie wierzą w te brednie i znów zaczną nas zamykać!!
- 9 1
-
2022-09-20 23:03
Zbij termometr.
- 0 0
-
2022-09-20 17:06
,,Tocząc się z minimalną prędkością poboczem, stracił przytomność" - po jakiemu to jest napisane?
Przepraszam, że o tym piszę, gdy sprawa taka poważna, jednak nie można pisać tak niechlujnie.
Autobus stracił przytomność... .- 3 0
-
2022-09-20 17:08
Ta akurat covid xD nic nie wskazywało i nagle sobie stwierdził się uaktywnić. Dobre bajki wciskacie, manipulacja weszła za mocno
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.