• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobus na barierkach w Osowej. Wyjaśniamy, co się stało

Maciej Korolczuk
20 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Na skutek zaostrzenia infekcji Covid i zapalenia płuc, kierowca autobusu stracił przytomność, gdy jechał w ciągnącym się korku na Osowej.


"Zasłabł, bo za dużo pracuje". "Tak się kończy praca na dwóch etatach". "Siedzą za kółkiem po 15 godzin i takie są efekty" - to komentarze po poniedziałkowym incydencie w Osowej, gdzie kierowca autobusu zasłabł za kierownicą i wjechał w bariery energochłonne. Po ich przeczytaniu skontaktował się z nami sam kierowca. Okazuje się, że przyczyna kolizji była zupełnie inna.



Czy udzielałe(a)ś kiedykolwiek pomocy osobie, która straciła przytomność?

- Czuję się dotknięty komentarzami w internecie, zamieszczanymi przez osoby, które nie mają pojęcia, co się stało, a wydają w tej sprawie wyroki - mówi nam kierowca autobusu linii 169, który w poniedziałek rano zasłabł za kierownicą i uderzył w bariery.
Ostatecznie - na szczęście - nic poważnego mu się nie stało. We wtorek rano opuścił szpital i wrócił do domu.

08:10 19 WRZEśNIA 22 (aktualizacjaakt. 10:43)

Autobus zawisł na barierce na Osowej (120 opinii)

Węzeł Osowa: autobus na barierce.
'
Od redakcji: na miejscu są strażacy, którzy pomagają w ściągnięciu autobusu z barierki. Trzeba się liczyć ze sporymi korkami. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Węzeł Osowa: autobus na barierce.
'
Od redakcji: na miejscu są strażacy, którzy pomagają w ściągnięciu autobusu z barierki. Trzeba się liczyć ze sporymi korkami. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.


"Jakby ktoś mi stawał butem na klatce piersiowej"



W poniedziałek wczesnym rankiem pracę zaczął jak zwykle. Prysznic, śniadanie, kawa i do zajezdni. Tam odebranie wozu, rutynowa kontrola trzeźwości i w drogę. Po dwóch dniach wolnego czuł się wypoczęty. Nic nie zapowiadało tego, że dzień zakończy wizytą w szpitalu.

Tego dnia pierwszym kursem był autobus linii 262 z Wrzeszcza do pętli Jaworzniaków. Po powrocie miał mieć przysługującą mu przerwę, ale w nagłym trybie dostał inny przydział. Po kursie technicznym do pętli w Oliwie przejął wóz na linii 169 i ruszył do Osowej.

Ok. godz. 8:00 rano utknął w korku. Dojeżdżając do węzła w Osowej, poczuł silny ucisk w klatce piersiowej.

- Tak jakby ktoś mi stawał butem na żebrach i nie pozwolił oddychać. Czułem, jak brakuje mi tchu, więc postanowiłem zjechać na pobocze i przerwać jazdę. Potem zgasło mi światło - opowiada.
Po poniedziałkowym incydencie kierowca dochodzi do zdrowia w domu, a autobus czeka na naprawę. Po poniedziałkowym incydencie kierowca dochodzi do zdrowia w domu, a autobus czeka na naprawę.

To nie przemęczenie przyczyną zasłabnięcia



Tocząc się z minimalną prędkością poboczem, stracił przytomność. Autobus wtoczył się na barierki energochłonne i tam się zatrzymał. Pierwszej pomocy udzielili mu uczniowie-pasażerowie, ktoś podał wodę, kto inny chciał zadzwonić na numer alarmowy 112.

Po kilku minutach na miejscu pojawił się nadzór ruchu, policja i karetka. Kierowca trafił do szpitala, a wóz do zajezdni.

- W szpitalu zrobiono mi badania i okazało się, że mam COVID i zapalenie płuc. Przyczyną nie było więc przemęczenie i praca na kilku etatach, jak sugerowali komentujący, a przypadek losowy, jakim jest wirus - mówi nam kierowca.
We wtorek rano karetką został odwieziony do domu. Za kierownicę autobusu wróci, gdy odzyska siły.

Miejsca

Opinie (179) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Czy pasażerowie będą ścigani i zamykani w domach na 3 tygodnie tak jak to bywało wcześniej?

    • 9 2

    • Co ty bredzisz.

      • 1 5

  • Łatwo wydaje się wyroki jak się nie ma pojęcia o pracy a tym bardziej sytuacji jaka się wydarzyła

    • 2 1

  • To może byc jakaś nowa odmiana covid o nazwie "nagle" ciekawe czy najnowsze szczepionki już uwzględniły ten wariant. (1)

    • 12 1

    • To nie nowa odmiana, tylko wszystkie odmiany tak mają.

      • 0 0

  • Co za bajki śmieszne.

    Zapalnenie płuc i tak nagle się złe poczuł . Dziwne gorączki nie było kaszlu tez nie ? A wieczorem dobrze się poczuł i poszedł do domu . Hahahaha

    • 18 2

  • A to niespodzianka.

    Wydawać się przecież mogło, że kierowcy wożący setki pasażerów dziennie test covidowy przechodzą codziennie. Przecież niedawno były podwyżki a testy hurtowo można kupić za grosze więc ZTM na to chyba środki ma. Bo zaczyna wychodzić, że jedyne co ta firma ma, to pasażerów w niższym poszanowaniu.

    • 5 1

  • To i tak nie ma znaczenia (1)

    Wina ewidentna.Równie dobrze może gadać że mu mucha do oka wpadła i stracił panowanie nad pojazdem.Skoro ma problemy zdrowotne nie ma prawa wozić ludzi.Elo!

    • 5 3

    • Przeczytaj artykuł

      Jeszcze raz. Tym razem - ze zrozumieniem.

      • 0 1

  • Na Osowej!

    Na!

    • 4 3

  • (1)

    Serio to był covid ?? proszę was od kiedy to daje takie objawy boże co za bzdura to było zwykle zasłabnięcie i atak paniki że to coś może z sercem nie opowiadajcie takich bzdur i nie przypisujcie covida bo późnej ludzie wierzą w te brednie i znów zaczną nas zamykać!!

    • 9 1

    • Zbij termometr.

      • 0 0

  • ,,Tocząc się z minimalną prędkością poboczem, stracił przytomność" - po jakiemu to jest napisane?

    Przepraszam, że o tym piszę, gdy sprawa taka poważna, jednak nie można pisać tak niechlujnie.
    Autobus stracił przytomność... .

    • 3 0

  • Ta akurat covid xD nic nie wskazywało i nagle sobie stwierdził się uaktywnić. Dobre bajki wciskacie, manipulacja weszła za mocno

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane