Pasażerowie narzekają na rozkład linii 155. Autobusy odjeżdżają z przystanku PKM na Jasieniu 
w kierunku południa Gdańska... minutę przed przyjazdem pociągu z Wrzeszcza.
2018-03-19 08:51
Problem mają nie tylko korzystający z PKM. Tak ułożone są rozkłady autobusów i tramwajów, że przesiadający zmuszeni są czekać. Serce "Rośnie: jak widzę ogon tramwaju odjeżdżającego z przystanku właśnie kiedy podjeżdża autobus. Drzwi nie zdążyły się otworzyć, tramwaj odjechał. Następny za 12 min.
I w dugą stronę tak samo, tyle że autobusy jeżdżą co 40 minut, więc jeszcze gorzej w drodze powrotnej.
Czy mróz, czy śnieg czy mocno wieje= CZEKAMY.
Powodzenia życzę tym, którzy już niedługo będą musieli się przesiadać na węźle przesiadkowym przy Forum Radunia.
Przystanek Śródmieście to nie Dworzec Główny. Nawet o pasażerach PKP pomyślano, by tak, że będą musieli sobie poczekać aby dostać się na pociąg.
Takiej chorej organizacji komunikacji nie ma w całej Europie.
Węzły przesiadkowe mają sens na obrzeżach, aby umożliwić zostawienie samochodu i dojazd komunikacja miejską. Lub przesiadko na dalsze środki transportu.
W Gdańsku zapewne w drodze wynalazczości własnej tworzy się na siłę węzły przesiadkowe w centrum ( Forum Radunia) lub blisko centrum ( Kartuska) . Bo władza tak chce.
2018-03-19 09:15
W wielu dużych miastach nie ma węzłów przesiadkowych w centrach, bo tam przede wszystkim rolę komunikacji miejskiej pełni metro. Stąd węzły przesiadkowe na obrzeżach. U nas jest SKMka, która w sumie pełnić mogłaby rolę głównego środka transportu na osi północ - południe. Trzeba by tylko zrobić jakąś odnogę na Kokoszki (rozjazd w Kiełpinku z linii PKM) oraz dociągnąć SKMkę na Orunię a dalej może pomyśleć o jakiejś odnodze do dzielnic południowych gdzieś w kierunku na Kowale/Straszyn. Tym sposobem mielibyśmy szybki transport szynowy, który w korkach by nie stał. Autobusy pełniłyby tylko rolę dowozową z obrzeży Trójmiasta do węzłów przesiadkowych lub kursowałyby w dzielnicach gdzie nie ma tramwaju. Uważam, że autobusy nie muszą pchać się do centrum aż z Osowej np., gdyż przy tak długich trasach można być pewnym, że zawsze złapią niemałe opóźnienie. Dla takiej Osowej idealnym środkiem transportu byłby autobus jadący Spacerową po buspasie do Oliwy (albo szybki tramwaj, ale taniej wyjdzie autobus) + PKMka. Ale oczywiście kursy w godzinach szczytu musiałyby w jakiś sensownych taktach. Dla innych dzielnic podobne rozwiązania.
2018-03-19 12:28
2018-03-19 08:52
że pod siedzibą PKM na Budowlanych cały ich parking zastawiony jest samochodami.
A to oznacza, że nawet pracujący dla PKM, mając przystanek Matarnia pod nosem, nie jeżdżą PKM tylko samochodami.
2018-03-19 08:58
a nie raz na godzinę, to się Sopotem wykpili, że tam nie chcą częściej. Pisaliśmy, żeby 210 jeździł częściej na lotnisko i by po 22.30 z lotniska do Gdańska były busy przynajmniej do północy i też mieli to w d*pie. ich to nie obchodzi- nie wiem za co oni biorą pieniądze- mała Sycylia budynia
2018-03-19 12:30
2018-03-19 16:37
metro w wawie może
2018-03-19 16:35
a po 22:30 masz z lotniska N3
2018-03-19 09:11
wyobrażacie sobie sytuację, że wszystko chodzi jak w zegarku? Byłoby nudnie!
Dzisiaj wpadnie do Polski Merkel. Może podrzucić jej temat? Jaj programiści uporają się z naszym problemem...
2018-03-19 09:13
Czekanie na przystankach, przesiadki, smród, ścisk i hałas. Bez tego nie miało by to wszystko sensu.
2018-03-19 09:25
Zygmunt Gołąb - rzecznik prasowy ZKM, kto tam pracuje?
2018-03-19 09:45
Z linii 155 zlikwidować przystanek Pólnicy i autobus będzie mógł kilka minut później z PKM Jasienia ruszać. A i czas przejazdu się skróci. Po co ten przystanek?
2018-03-19 09:49
Jeżdżę do pracy z Gdańska (wsiadam na PKM Matarnia) do Gdyni Głównej. Pociąg jest 7.15. Jeśli na niego nie zdążę - nie ma żadnego alternatywnego połączenia. Gdyby spróbować jechać na około - pociąg do Wrzeszcza odjeżdża minutę wcześniej o 7.14. Zostaje albo czekać 34 minuty na kolejny i być w Gdyni o 8.17, albo 24 min na jedyny kolejny pociąg do Wrzeszcza i przesiąść się na SKM i być w Gdyni w najlepszym układzie o 8.29. A na marginesie już od Matarni jeśli nie od Kiełpinka miejsca są już tylko stojące. Biorąc pod uwagę wsiadający za chwilę tłum na Osowej - średnio! Drogie PKM - ludzie tymi pociągami jeżdżą do pracy! P.S. Każdy pociąg wyjeżdżający z danego przystanku powinien mieć swój odpowiednik dla 8h dnia pracy przy powrocie. Np. Pociąg o 7.30 (powrót 16.30), dla ludzi mających 30 min dojazdu do pracy w Gdyni. Pociąg o 7.45 (powrót 16.15), dla ludzi mających 15 min dojazdu do pracy w Gdyni. Itd.
2018-03-19 12:32
A teraz czas wracać do rzeczywistości, no już szybciutko
2018-03-19 12:34
ja bym to już dawno zrobił na twoim miejscu
2018-03-19 10:34
co było pierwsze ... autobus czy pekaemka?
2018-03-19 11:03
Najgorsze, że Politechnika Gdańska kształci ludzi na kierunku Transport, znam zakres studiów i bez problemu absolwenci zasiadający w róznorakich urzędach powinni sobie radzić z planowaniem zrównoważonego transportu miejskiego. W czym zatem jest problem, że po 10 latach od założenia kierunku jest taki sam syf jak był?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
