- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (288 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (72 opinie)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (338 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (209 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Automatyczne defibrylatory: jest ich sporo, ale czy umiałbyś ich użyć?
W Trójmieście z każdym rokiem przybywa automatycznych defibrylatorów zewnętrznych (AED), czyli urządzeń do ratowania życia ludzkiego w warunkach pozaszpitalnych. W związku z rosnącą liczbą defibrylatorów zapytaliśmy mieszkańców Trójmiasta, czy w razie potrzeby potrafiliby ich użyć.
Czytaj także: Coraz więcej automatycznych defibrylatorów
Czy na pewno są tak proste w obsłudze? O to zapytaliśmy mieszkańców Trójmiasta.
W pierwszej kolejności wybraliśmy się na Dworzec PKP w Gdańsku Głównym
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Lista trójmiejskich AED Automatycznych Defibrylatorów Zewnętrznych.
Czytaj także: Za miejskie pieniądze nie tylko chodniki i place zabaw, ale też życie
Chociaż dla wielu z nas użycie automatycznego defibrylatora wydaje się i jest banalnie proste, to nadal część społeczeństwa nie wie, jak i kiedy z tego sprzętu korzystać. Dlatego o pomoc i krótką instrukcję poprosiliśmy dr. Tomasza Łopacińskiego, specjalistę medycyny ratunkowej z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
NZK czyli nagłe zatrzymanie krążenia. W tej sytuacji powinniśmy użyć defibrylatora
- Żeby zweryfikować, że doszło do zatrzymania akcji serca powinniśmy być przekonani o tym, że: poszkodowany jest nieprzytomny, nie oddycha i nie reaguje na próbę wywołania bodźca bólowego. Możemy wtedy przyjąć, że doszło do zatrzymania krążenia. W tym przypadku należy natychmiast rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową (pierwszą pomoc) i poprosić kogoś, by zadzwonił po karetkę pogotowia. Jeśli w ciągu 2 minut nie uda nam się przywrócić czynności życiowych, powinniśmy użyć automatycznego defibrylatora (AED) - mówi dr Tomasz Łopaciński.
Każdy AED wydaje polecenia głosowe, dzięki którym jesteśmy w stanie prawidłowo przeprowadzić defibrylację.
- Może być tak, że defibrylator po przyczepieniu elektrod do poszkodowanego będzie nam kazał prowadzić dalej resuscytację krążeniowo-oddechową. Jeżeli urządzenie wyda komendę o możliwości przesłania pierwszego impulsu elektrycznego, powinniśmy działać zgodnie z jego zaleceniami - mówi Tomasz Łopaciński.
Uratowaliśmy poszkodowanego, co dalej?
- Jeśli poszkodowany zacznie oddychać i otworzy oczy, nie powinniśmy odczepiać elektrod od klatki piersiowej do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Zespół specjalistyczny przejmie nad poszkodowanym opiekę i podejmie decyzję, co należy dalej robić - kończy dr Tomasz Łopaciński.
Stres, stres i jeszcze raz stres
Urządzenia są bardzo proste w obsłudze, jednak każdy z nas w sytuacji stresowej reaguje inaczej. Warto pamiętać, że defibrylacja wykonana w czasie trzech minut od zatrzymania akcji serca zwiększa szanse na przeżycie do 75 proc. Mózg człowieka jest w stanie wytrzymać od trzech do pięciu minut bez tlenu. Po tym czasie następują nieodwracalne zmiany w organizmie lub zgon. Dlatego pamiętajmy, żeby nie bać się udzielać pierwszej pomocy, bo kiedyś to my możemy jej potrzebować.
Wywiady
Miejsca
Opinie (138) 7 zablokowanych
-
2018-01-08 21:10
A jak człowiek lezy oddycha i krwawi to gdzie ten defibryrator podłaczyc?Podobno ratuje w kazdej sytuacji i jest wszedzie ? (1)
w ankiecie było tylko 800głosów z tego tylko połowa była za a w rzeczywistosci tylko połowa by sie zdecydowała lub mniej.To tak jak z reagowaniem na złodzieja kazdy twierdzi ze by łapał złodzieja ale naprawde to by sie odwrócił i udawał ze nic nie widzi.
- 0 1
-
2018-01-09 12:22
Jak oddycha to nie trzeba reaminować
tylko zatamować krwotok (np. z urwanej kończyny)
- 0 0
-
2018-01-09 10:52
Automatyczny defirbrylator nie zastępuje masażu serca i sztucznego oddychania
- 1 0
-
2018-01-09 10:53
Automatyczny defibrylator nie uruchomi zatrzymanego serca
- 0 1
-
2018-01-09 10:54
Defibrylator AED to nie to urządzenie które widziałeś w serialu "Dr House"
nie strzela prądem, nie wskrzesza
- 1 0
-
2018-01-10 00:00
Tomek
Dr Tomasz Łopacinski chodziliśmy razem do podstawówki. Klasa Tomek !
- 1 0
-
2018-01-10 20:10
bład
Pan doktor wprowadza w bład słuchaczy ponieważ w podstawowych czynnościach ratunkowych nie stosujemy akronimu ABC, ponieważ nie sprawdzamy C- czyli tętna...... wystarczy że nie ma oddechu a świadkowie zdarzenia powinni już podjąć RKO.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.