Z samolotu lecącego z Gdańska do Londynu Straż Graniczna musiała usunąć pasażera. Przed samym startem mężczyzna zagroził, że zniszczy samolot, jeśli na pokładzie nie będzie mógł kupić alkoholu. Był nietrzeźwy.
2013-01-07 20:13
za wyrzucenie kupy do śmietnika na ulicy - też mandat.
Czy to nie nazywa się mobbing?
2013-01-07 20:24
aż szkoda że mnie do Straży nie przyjęli, bo chętnie bym mu wytłumaczył jak należy się kulturalnie zachować
2013-01-07 20:25
Nie powinno sprzedawać się alkoholu w samolotach.Pasażerowie powinni przechodzi kontrolę alkomatem.Pijacy na pokładzie to straszne zagrożenie.Sam nieraz byłem świadkiem popisów pijaków a nawet pijanych bab
2013-01-07 20:25
nie krzyczał może "ratunku niemcy mnie biją"?
2013-01-07 20:33
2013-01-07 22:42
to jest dopiero łajno.
2013-01-07 20:51
sami jestescie wiesniakami!!!! pedaly jedne. i wy to za miastowych sie uwazacie HA HA HA
2013-01-07 20:57
Jak przychodzi weekend to wszyscy z trojmiasta na wies wala. Mieszczuchy od poduchy
2013-01-07 22:08
Ludzie aż oczy bolą czytać to co piszecie, a może facet bał się lecieć napił sie ze strachu a potem awanturował się. A wy tu sie wyzywacie , polaczek ten co to npsal to zwykły faszysta i nazista - tak mówiłi o na hitlerowcy
2013-01-07 22:33
nie ma znaczenia skąd po prostu patologia która wszędzie wygląda tak samo
2013-01-07 22:34
bo tak na trzeźwo mógły się z****** ze strachu na pokładzie :/
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
