- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (254 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Awaria przepompowni Ołowianka. Ścieki zrzucane są do Motławy
Poważna awaria przepompowni ścieków na Ołowiance. Ścieki trafiają do Motławy - w ciągu godziny ok. 2,3 mln litrów, a stamtąd do Zatoki Gdańskiej. Służby proszą o ograniczenie zużycia wody wszystkich mieszkańców Gdańska i Sopotu.
AKTUALIZACJA, środa, godz. 7.00
Prace mające na celu przywrócenie pracy Przepompowni Ścieków Ołowianka w Gdańsku są w toku. W nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągnęły z komory pomp zalane pompy. Aktualnie służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego. O godz. 8.00 ma się zebrać miejski sztab kryzysowy.
AKTUALIZACJA, godz. 21:59
Pompy mające za zadanie wypompowywać wodę z komory pomp, która uległa awarii pracują pełną mocą, ale jak udało się nam dowiedzieć nieoficjalnie, poziom wody w ogóle się nie zmniejszył, co uniemożliwia naprawę lub wymianę silników. Pracownicy SNG liczą, że zmieni się to w nocy, gdy zużycie wody spadnie.
AKTUALIZACJA, godz. 20:33 Komunikat SNG dotyczący awarii przepompowni
- Od ok. godz. 13 trwa awaryjny zrzut ścieków do Motławy. Informujemy, że w ciągu godziny ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów), co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie. Ścieki wraz z nurtem trafiają do Zatoki Gdańskiej. W ocenie Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego jest to ilość niezagrażająca zdrowiu ludzi. Rekomendowany zakaz kąpieli na gdańskich plażach jest działaniem prewencyjnym.
- Uruchomienie zrzutu awaryjnego było konieczne, aby zapobiec niekontrolowanemu wylewowi ścieków na terenie miasta. Przelew awaryjny jest elementem konstrukcji przepompowni ścieków i był przewidziany na etapie jej projektu i realizacji.
- Awaria spowodowała zalanie komory pomp, w tym czterech silników elektrycznych. Aktualnie trwają prace mające na celu przywrócenie pracy przepompowni ścieków. Niezależnie od tego w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG przystąpi do czynności naprawczych.
- Ze względów środowiskowych ponownie apelujemy do wszystkich mieszkańców i podmiotów gospodarczych o zminimalizowanie zużycia bieżącej wody i wykorzystywanie jej wyłącznie w celach sanitarnych. Prosimy o ograniczenie zużycia wody m.in. do kąpieli, prania, zmywania naczyń i innych prac domowych
Aktualizacja godz. 17:50 Wciąż trwają próby dotarcia do przyczyn awarii. W tym celu woda wypompowywana jest z komory, w której znajdują się pompy. Według wstępnych szacunków komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy. Ścieki nadal wypompowywane są do Motławy, co ma zapobiec ich cofnięciu się do kanalizacji, a tym samym mieszkań.
Aktualizacja godz. 15:06 Pracownicy Saur Neptun Gdańsk są awaryjnie wzywani do pracy po godzinach. Mają czuwać nad sprawnością działania sieci kanalizacyjnej i uczestniczyć w usuwaniu awarii w przepompowni na Ołowiance.
Aktualizacja godz. 14:21: Awaria jest bardzo poważna, zalane zostały trzy silniki przepompowni. Czas ich naprawy szacuje się na ponad dobę. W tym okresie do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków. Niewykluczone, że w piwnicach domów w okolicy przepompowni mogą wybijać kanalizacje sanitarne.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańsku monitoruje sytuacje związaną z awarią w przepompowni na Ołowiance
- Nie ma w tej chwili innego wyjścia jak dokonanie tzw. zrzutu awaryjnego. Ilość zrzucanych ścieków jest dość bezpieczna i zapewnia ich duże rozcieńczenie w kanale. My w tej chwili ustalamy sposób reakcji, w tym aspekty środowiskowe i wpływ na życie i zdrowie ludzi. Nie widzimy zagrożenia, ale apelujemy o niewchodzenie do wody, w tym także do wód Zatoki Gdańskiej - podkreśla Tomasz Augustyniak, inspektor z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Obecnie jest niekorzystny północny wiatr, który nie pozwala cieczy spływającej do morza odpłynąć od brzegu.
Aktualizacja, godz. 13:16.
Od kilkunastu minut trwa pierwszy zrzut ścieków do Motławy
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Ruszył zrzut ścieków do Motławy. Plama na wodzie rośnie. Na razie brakuje informacji od samych pracowników, bo wszyscy są zajęci usuwaniem awarii. Podjeżdżają kolejne beczkowozy, odbierają ścieki i je wywożą w inne miejsce. Na miejscu pracuje kilkadziesiąt osób. Ołowiankę lepiej omijać, zwłaszcza od Długich Ogrodów, bo przejazd jest zablokowany przez pojazdy techniczne - relacjonuje Maciej Naskręt, który jest na Ołowiance.
Trwa zrzut z kanalizacji do Motławy w trzech miejscach
W związku z awarią przepompowni ścieków na Ołowiance, która odbiera ścieki m.in. z Sopotu oraz tzw. dolnego tarasu Gdańska - dzielnic Żabianka, Przymorze, Zaspa, Oliwa, Wrzeszcz, Letnica, Nowy Port, Osowa, Dolne Miasto, Śródmieście. Mimo że nie dotyczy to całego Gdańska władze SNG proszą wszystkich mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej.
- Istnieje możliwość wystąpienia podtopień kanalizacji sanitarnej w w/w dzielnicach, by ograniczyć niekontrolowany wylew ścieków i podtopienia kanalizacji konieczne jest wykonanie zrzutu awaryjnego ścieków do rzeki Motławy - mówi Magdalena Rusakiewicz, rzecznik prasowy Saur Neptun Gdańsk.
Ekipy SNG dokonują oceny przyczyn wystąpienia awarii. Uruchomiono wszystkie służby i środki techniczne i eksploatacyjne do usuwania awarii i minimalizacji jej skutków.
Przepompownia na Ołowiance - historia
To najstarsza i największa przepompownia ścieków w Gdańsku. Jej budowę rozpoczęto w 1869 a ukończono w 1871 roku. Budynki przepompowni na Ołowiance dwukrotnie przeszły gruntowną modernizację. Pierwsza z nich miała miejsce w 1932 roku, zaś druga w 2002 roku.
Miejsca
Opinie (1545) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-15 21:11
Gdańszczanin
Adamowicz i jego pupile do wymiany !!!!!!!
Nic nie robią dla mieszkańców tylko do siebie ciągnął.- 20 5
-
2018-05-15 21:12
Pomysły z rękawa? (1)
Nie było innego rozwiązania? Warto się szybko zdecydować a może mieli taki plan awaryjny , że wtedy można zgodnie z ISO lać szambo do kanału i na plaże? Zebrać szybko więcej samochodów i wywozić w jedno miejsce, okoliczne nieużytki, jezioro np. Osowskie, wąwozy, a nie do zatoki i na plaże, rolnicy w Barniewicach wywalali tysiące ton obornika na pola, smrud był straszny w Osowej przez kilka dni i można było? Dlaczego na wypadek takiej awarii nie ma teraz takich pół do wylewania i filtrowania prawie naturalnego? W ogóle ile m3 tego jest i ile będzie jest ciekawe. Jak długo to potrwa? Przecież to klęska wspaniałego ISO?
- 10 7
-
2018-05-15 22:25
nie rolnicy tylko pewne gospodarstwo "rodzinne", nie obornika tylko gnojowicy,
A do jeziora Wysockiego spływają i tak fekalia z domków "letniskowych", nie wiem jak jest z Osowskim.
- 1 0
-
2018-05-15 21:14
nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać (2)
Jak człowiek wierzy w_siebie, to cała reszta to betka, nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać :)
- 12 0
-
2018-05-15 21:19
Stuhr, ale na forum wielu młodych :)
i chyba Kofta?
- 3 0
-
2018-05-15 22:39
śpiewać każdy może trochę lepiej a czasem gorzej
Ale nie oto chodzi jak co komu wychodzi ,czasami człowiek musi inaczej się udusi, szczególnie jak mnie co wzruszy rzuca mnie się na uszy
- 1 0
-
2018-05-15 21:15
sandacz
Myślę że tymi ściekami to się zatopił nasz prezydent na kolejną kadencję !
- 23 2
-
2018-05-15 21:16
Dobra Zanęta !!! (1)
wreszcie będą brały!!!
- 7 1
-
2018-05-15 22:04
Ryby to chyba same w tej chwili wyskakują na brzeg Motławy
- 3 0
-
2018-05-15 21:16
g*wno dalej płynie a awaria sama nie minie.
Mieszkańcy karmieni są papką szczątkowych niepełnych informacji. Nikt nie mówi o tym ile ryb i innych zwierząt już zginęło z powodu tej ekologicznej katastrofy.
- 28 2
-
2018-05-15 21:18
Tak wygląda Polska w Uni Europejskiej
Wszystkie silniki importowane z Niemiec, Francji, Hiszpanii, Holandii. Takie proste technologie jak pompy, wentylatory produkowane są wyłączenie na zachodzie. Będziemy zalewać się własnymi odchodami do czasu kiedy urządzenie nie przyjedzie z zagranicy. UE nigdy nie pozwoli na rozwój przemysłu w naszym kraju.
- 34 4
-
2018-05-15 21:19
O wszystkim (1)
O wszystkim piszecie a co z Rybami!!!!!.
- 20 1
-
2018-05-15 21:47
Ryby głosu nie mają !!!
jw
- 8 1
-
2018-05-15 21:19
Jakie będą konsekwencje prawne
za skażenie środowiska ?
- 31 3
-
2018-05-15 21:23
Co tam w Gdansku? (1)
stolec!
- 16 0
-
2018-05-15 22:26
Idę postać do WC by mieli co pompować.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.